"Młoda Krew Ratuje Życie". Dziś podsumowano XIII edycję turnieju
Po raz XIII szkoły ponadgimnazjalne, policealne i pomaturalne oraz uczelnie z województwa opolskiego zmierzyły się w Ogólnopolskim Turnieju w Honorowym Krwiodawstwie pod hasłem "Młoda Krew Ratuje Życie". Prezes Opolskiego Okręgowego Oddziału PCK Elwira Bury przyznaje, że to rekordowa edycja konkursu.
- 42 szkoły, w tym dwie szkoły wyższe, 1500 zaangażowanych uczniów, oddanej krwi 1467 litrów, co w przeliczeniu daje mniej więcej 1 litr na ucznia, a zwycięzca tej edycji oddał około 800 litrów krwi więcej niż zwycięzca poprzednich edycji - tłumaczy.
Szkoły rywalizowały w trzech kategoriach: promocji honorowego krwiodawstwa, ilości oddanej krwi przez jednego ucznia i ilości łącznie oddanej krwi przez wszystkich uczestników konkursu z danej szkoły. W dwóch kategoriach zwyciężył Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie - Koźlu.
- To cenne doświadczenie i ważny gest. Powiedziałam moim rodzicom, że kiedy skończę 18 lat, to pierwsze, co zrobię, to idę oddać krew i tak też zrobiłam. Niestety teraz miałam chwilowy zastój, chcę wrócić bardzo szybko i mam nadzieję, że kiedyś moja krew komuś pomoże albo już pomogła - mówi kędzierzynianka Kamila Kukiełka.
- Zauważyłam wśród uczniów taką tendencję, że gdy ktoś oddaje krew, to jest postrzegany przez rówieśników jak bohater, bo potrzeba cywilnej odwagi, żeby to zrobić. Organizujemy w szkole spotkania z okazji Dnia Honorowego Krwiodawcy, mimo to idea przekazywana jest skutecznie drogą pantoflową - dodaje Bogusława Kopczyńska z Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu.
Organizatorzy zapowiadają kolejną odsłonę turnieju, która ruszy 14 września.
Szkoły rywalizowały w trzech kategoriach: promocji honorowego krwiodawstwa, ilości oddanej krwi przez jednego ucznia i ilości łącznie oddanej krwi przez wszystkich uczestników konkursu z danej szkoły. W dwóch kategoriach zwyciężył Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie - Koźlu.
- To cenne doświadczenie i ważny gest. Powiedziałam moim rodzicom, że kiedy skończę 18 lat, to pierwsze, co zrobię, to idę oddać krew i tak też zrobiłam. Niestety teraz miałam chwilowy zastój, chcę wrócić bardzo szybko i mam nadzieję, że kiedyś moja krew komuś pomoże albo już pomogła - mówi kędzierzynianka Kamila Kukiełka.
- Zauważyłam wśród uczniów taką tendencję, że gdy ktoś oddaje krew, to jest postrzegany przez rówieśników jak bohater, bo potrzeba cywilnej odwagi, żeby to zrobić. Organizujemy w szkole spotkania z okazji Dnia Honorowego Krwiodawcy, mimo to idea przekazywana jest skutecznie drogą pantoflową - dodaje Bogusława Kopczyńska z Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu.
Organizatorzy zapowiadają kolejną odsłonę turnieju, która ruszy 14 września.