- Na oddziale widzimy efekty nieszczepienia dzieci - mówi dr n. med. Janusz Zaryczański, ordynator pediatrii Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu.

- Od jakichś blisko pięciu lat obserwujemy wzrost ciężkich powikłań zakażeń pneumokokowych. Są to ciężkie zapalenia płuc z posocznicą wymagające często zabiegów torakochirurgicznych. Do naszego szpitala trafia rocznie blisko 20 takich pacjentów - informuje Zaryczański i przypomina, że w Polsce kilkadziesiąt dzieci rocznie umiera z tego powodu.

Szczepienie przeciwko pneumokokom od stycznia 2017 roku ma znaleźć się w kalendarzu szczepień obowiązkowych dla nowonarodzonych dzieci i być finansowane z budżetu państwa. - W województwie opolskim planowane jest ponadto wdrożenie programu tych szczepień dla dzieci do 2 roku życia - podkreśla wicemarszałek Roman Kolek.

- Jest to bardzo ważne szczepienie i uważam, że w znakomity sposób obniży umieralność noworodków z powodu infekcji, zapalenie płuc i ciężkich stanów septycznych. W skali kraju jest kilka ośrodków, w których stosuje się te szczepienia na szeroką skalę i przynosi to wymierne korzyści w perspektywie wieloletniej - wyjaśnia.

Z kolei Sabina Szafraniec ze stowarzyszenia "Parasol dla Życia" zaznacza, że w zakresie profilaktyki wielu chorób bardzo ważna jest edukacja.

- Konferencje są poświęcone promocji szczepień oraz przekonywaniu samorządowców, że wydatek ponoszony na początku na szczepienia nie jest tak naprawdę wydatkiem, a oszczędnością. Pokazujemy jak wygląda obraz kliniczny powikłania po pneumokokach czy meningokokach. Wskazujemy także jak ważne są szczepienia przeciwko grypie - tłumaczy.

Konferencja w Opolu była 43. w cyklu spotkań zatytułowanych "Rola jednostek samorządu terytorialnego w poprawie dostępności do szczepień ochronnych" organizowanych na terenie całego kraju od ponad 3 lat.