Niewiele dzieci w Brzegu powtórzy pierwszą klasę
Tylko 12 rodziców zdecydowało, że ich pociechy będą powtarzać rok. Mowa tutaj o dzieciach, które jako sześciolatki rozpoczęły edukację w ubiegłym roku. Biorąc pod uwagę, że łącznie do pierwszych klas od września poszło ponad 340 maluchów, to dla szkół i samorządu niewielki procent.
Tomasz Witkowski, wiceburmistrz Brzegu podkreśla, że takie decyzje należały do rodziców. Niekiedy były one poprzedzone rozmową z nauczycielem lub psychologiem.
- 12 osób powtarzających, to nie jest zbyt duża liczba. Rodzice mieli taką możliwość i część z niej skorzystała. W niektórych przypadkach być może rzeczywiście zachodziła taka konieczność, by dziecko się dostosowało do nowej sytuacji i ten dodatkowy rok na pewno na to pozwoli – podkreśla Witkowski.
Dodajmy, że dzieci te zasilą ponownie od września pierwsze klasy.
Wstępne symulacje biura oświaty pokazują, że w każdej szkole podstawowej ruszy oddział z pierwszakami. W Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi będą dwie takie klasy. Nie będą one jednak liczne, żadna w publicznych placówkach nie przekroczy 20 uczniów.
- 12 osób powtarzających, to nie jest zbyt duża liczba. Rodzice mieli taką możliwość i część z niej skorzystała. W niektórych przypadkach być może rzeczywiście zachodziła taka konieczność, by dziecko się dostosowało do nowej sytuacji i ten dodatkowy rok na pewno na to pozwoli – podkreśla Witkowski.
Dodajmy, że dzieci te zasilą ponownie od września pierwsze klasy.
Wstępne symulacje biura oświaty pokazują, że w każdej szkole podstawowej ruszy oddział z pierwszakami. W Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi będą dwie takie klasy. Nie będą one jednak liczne, żadna w publicznych placówkach nie przekroczy 20 uczniów.