Zmiany w rozkładzie PKP najmniej podobają się uczniom opolskich szkół, którzy dojeżdżają do Opola
Od wczoraj (13.12) obowiązuje nowy rozkład jazdy PKP. Najmocniej zmiany odczuwają uczniowie opolskich szkół, którzy przyjeżdżają do stolicy regionu ze wszystkich stron Opolszczyzny.
Część pociągów zmieniło swoje godziny przyjazdu, a inne zostały z niego wykreślone.
Jeśli chodzi o Przewozy Regionalne 15 połączeń zostało zlikwidowanych. To nie zawsze podoba się pasażerom.
- Pociągi odjeżdżają później, trzeba siedzieć dłużej w Opolu po zajęciach. Również z domu wychodzimy szybciej, żeby zdążyć na połączenie i zajęcia w szkole – mówi Antonina z Zawadzkiego.
- Lepiej było wcześniej, ponieważ nie było takich różnic w odjazdach. Jak chodzi o odjazd z Opola, różnica wynosi 15 minut – dodaje Patryk z Brzegu.
- Popołudniu jest lepiej, więc my nie musimy tak długo czekać na swój pociąg. Godziny są lepiej dostosowane do naszych zajęć. Mamy jedynie problemy, kiedy zajęcia w szkole kończymy po szóstej lekcji – mówi Tomek ze Strzelec Opolskich.
- Jest gorsze połączenie teraz, jadę na zajęcia do Wrocławia i mam nadzieję, że się nie spóźnię. Jest późniejsza godzina odjazdu z Opola. Wcześniej było lepiej – mówi Kornelia.
Przypomnijmy, że najwięcej zmian w rozkładzie jazdy dotyczy weekendów i świąt.
Przewozy Regionalne poinformowały również, że pasażerowie tras gdzie prowadzona jest modernizacja mogą napotkać na czasowe utrudnienia. Dotyczy to połączeń Opole – Nysa, Opole – Kluczbork i Nysa – Brzeg.
Planowana jest także modernizacja trasy Opole – Kędzierzyn-Koźle.
Jeśli chodzi o Przewozy Regionalne 15 połączeń zostało zlikwidowanych. To nie zawsze podoba się pasażerom.
- Pociągi odjeżdżają później, trzeba siedzieć dłużej w Opolu po zajęciach. Również z domu wychodzimy szybciej, żeby zdążyć na połączenie i zajęcia w szkole – mówi Antonina z Zawadzkiego.
- Lepiej było wcześniej, ponieważ nie było takich różnic w odjazdach. Jak chodzi o odjazd z Opola, różnica wynosi 15 minut – dodaje Patryk z Brzegu.
- Popołudniu jest lepiej, więc my nie musimy tak długo czekać na swój pociąg. Godziny są lepiej dostosowane do naszych zajęć. Mamy jedynie problemy, kiedy zajęcia w szkole kończymy po szóstej lekcji – mówi Tomek ze Strzelec Opolskich.
- Jest gorsze połączenie teraz, jadę na zajęcia do Wrocławia i mam nadzieję, że się nie spóźnię. Jest późniejsza godzina odjazdu z Opola. Wcześniej było lepiej – mówi Kornelia.
Przypomnijmy, że najwięcej zmian w rozkładzie jazdy dotyczy weekendów i świąt.
Przewozy Regionalne poinformowały również, że pasażerowie tras gdzie prowadzona jest modernizacja mogą napotkać na czasowe utrudnienia. Dotyczy to połączeń Opole – Nysa, Opole – Kluczbork i Nysa – Brzeg.
Planowana jest także modernizacja trasy Opole – Kędzierzyn-Koźle.