Piotr Woźniak: „Jeśli Kępiński wygra, to ja się wypisuję”
- Jeśli pan Kępiński wygra wybory, to ja opuszczam Sojusz - tak Piotr Woźniak komentuje decyzję Adama Kępińskiego dotyczącą kandydowania na lidera Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kępiński zapowiedział dziś, że jutro oficjalnie zgłosi gotowość do walki o schedę po Leszku Millerze.
Piotr Woźniak, przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD i członek Zarządu Krajowego Sojuszu, uważa, że kandydatura Adama Kępińskiego nie jest gwarancją sukcesu partii. Nie wierzy też w jego zwycięstwo w wyborach.
- No cóż, ma prawo do takiej decyzji, ale jeśli Adam Kępiński wygra wybory, to ja się wypisuję. Nie będę firmować swoimi dokonaniami działalności pod takim przywództwem - mówi nam Woźniak.
Zdaniem Woźniaka, wygrana Kępińskiego nie przyniosłaby żadnego splendoru partii i nie byłaby panaceum na poprawę wizerunku SLD i odzyskanie sympatii wyborców.
- No cóż, ma prawo do takiej decyzji, ale jeśli Adam Kępiński wygra wybory, to ja się wypisuję. Nie będę firmować swoimi dokonaniami działalności pod takim przywództwem - mówi nam Woźniak.
Zdaniem Woźniaka, wygrana Kępińskiego nie przyniosłaby żadnego splendoru partii i nie byłaby panaceum na poprawę wizerunku SLD i odzyskanie sympatii wyborców.