W porównaniu do Zachodniej Europy to uchodźcy zbyt wielkiej manny u nas nie mają
„System pomocy uchodźcom zapewnia im byt, ale nie służy wystarczająco ich integracji ze społeczeństwem ani nie sprzyja podjęciu samodzielnego życia w Polsce”. Taki są wnioski Najwyższej Izby Kontroli, która przyjrzała się, jak ten problem wygląda w skali kraju. Na Opolszczyźnie mamy jedną rodzinę syryjskich uchodźców. Mieszkają oni w gminie Głogówek. Wbrew temu co się rozpowiada nie wyjechali wcale do Niemiec. Ustawa o pomocy społecznej gwarantuje takim osobom pieniądze na roczne utrzymanie.
- Naszym zadaniem jest wspieranie integracji uchodźców z nowym środowiskiem - mówi Krystyna Wilisowska, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku.
– Wnioskujemy do wojewody o pieniądze i o akceptację indywidualnego programu integracyjnego dla uchodźców. Im to tłumaczymy i obligujemy ich do pewnych obowiązków takich jak nauka języka polskiego oraz integracja ze środowiskiem zamieszkania.
PCPR w Prudniku, jako pierwsze w województwie przygotowało indywidualny program integracyjny dla Syryjczyków, którzy uzyskali status uchodźcy i zamieszkali w naszym regionie. – Kryteria pomocy finansowej dla nich określa ustawa o cudzoziemcach - wyjaśnia Krystyna Wilisowska. – Np. czteroosobowa rodzina przez pierwsze pół roku pobytu dostanie 3300 złotych miesięcznie. Przez kolejne sześć miesięcy będzie to niewiele mniej.
Z tej kwoty finansowana jest też nauka języka polskiego. Dodatkowo uchodźcom opłaca się składkę zdrowotną. Dorosłe osoby rejestrowane są w urzędzie pracy. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli na razie większość uchodźców traktuje Polskę jedynie jako kraj tranzytowy na drodze do Europy Zachodniej.
– Wnioskujemy do wojewody o pieniądze i o akceptację indywidualnego programu integracyjnego dla uchodźców. Im to tłumaczymy i obligujemy ich do pewnych obowiązków takich jak nauka języka polskiego oraz integracja ze środowiskiem zamieszkania.
PCPR w Prudniku, jako pierwsze w województwie przygotowało indywidualny program integracyjny dla Syryjczyków, którzy uzyskali status uchodźcy i zamieszkali w naszym regionie. – Kryteria pomocy finansowej dla nich określa ustawa o cudzoziemcach - wyjaśnia Krystyna Wilisowska. – Np. czteroosobowa rodzina przez pierwsze pół roku pobytu dostanie 3300 złotych miesięcznie. Przez kolejne sześć miesięcy będzie to niewiele mniej.
Z tej kwoty finansowana jest też nauka języka polskiego. Dodatkowo uchodźcom opłaca się składkę zdrowotną. Dorosłe osoby rejestrowane są w urzędzie pracy. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli na razie większość uchodźców traktuje Polskę jedynie jako kraj tranzytowy na drodze do Europy Zachodniej.