Pracownicy ECO nie zmieszczą się w sali obrad opolskiej rady
- Wszyscy są na sesję serdecznie zaproszeni, ale sala obrad ma pewne ograniczenia - mówi przewodniczący Marcin Ociepa. - Tam się mieści 100 osób w ustawieniu kinowym. Kiedy mamy obrady Rady Miasta, kiedy mamy prezydenta, wyścig z czasem, tych miejsc pozostaje bardzo niewiele, więc miejsc siedzących jesteśmy w stanie zapewnić około 20-tu. Jeżeli przyjdzie więcej mieszkańców to będziemy się starali dokładać krzeseł ile tylko będzie możliwe - dodaje.
Pracownicy ECO chcą przysłuchiwać się obradom rady miasta, bo będzie na niej głosowany projekt uchwały komisji rewizyjnej, która zajmowała się skargą na prezydenta Opola.
- Skarga dotyczyła działania prezydenta jako większościowego akcjonariusza w spółce, działań w radzie nadzorczej i planów wobec spółki - wyjaśnia.
Przewodniczący Ociepa zapowiada jednak, że uchwała w tej sprawie mówi o odstąpieniu od badania wniesionej na prezydenta skargi. - Zawsze odstępujemy od badania skargi, kiedy sprawą zajmuje się także sąd, a tak jest w tym przypadku - wyjaśnia Ociepa.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska