- Do tragedii doszło około 06:30 w jednym z nyskich mieszkań podczas awantury domowej, pomiędzy synem a rodzicami – mówi zastępca prokuratora rejonowego w Nysie Bolesław Wierzbicki.

Jak wstępnie ustalono, matka zmarła od obrażeń zadanych przez syna. Prokurator na tym etapie sprawy nie ujawnia, w jaki sposób doszło do zabójstwa. Obrażeń doznał także ojciec, który trafił do nyskiego szpitala, ale obecnie czuje się na tyle dobrze, że są z jego udziałem prowadzone czynności procesowe przez nyską policję.

Syn po awanturze opuścił mieszkanie, lecz przed godz. 11:00 został doprowadzony przez policję do nyskiej komendy. Obecnie jest przesłuchiwany.

Jak informuje prokurator niewykluczone, że wyniki czynności procesowych będą znane późnym popołudniem. Od tego uzależnione są zarzuty oraz ewentualny wniosek o tymczasowe aresztowanie.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska