Radio Opole » Na Linii Korfantego » Felietony » 'Na Linii Korfantego' 05.03.2021
2021-03-05, 11:45 Autor: Bolesław Bezeg

"Na Linii Korfantego" 05.03.2021

Trudno powiedzieć dlaczego w polskiej historiografii wymieniając udane polskie powstania całkowicie pomija się Drugie Powstanie Śląskie. Zapewne dzieje się tak dlatego, że nie przyniosło ono efektu w postaci wyzwolenia jakiegoś terytorium spod obcej okupacji. Niemniej, zryw z sierpnia 1920 roku przyniósł stronie polskiej realizację postulatów z jakimi ruszano do boju.
Już wkrótce po wyborach komunalnych władze niemieckie powróciły do polityki antypolskich represji. Wykorzystywano do tego bez skrupułów policję, ale główną siłą antypolskiej kampanii były bojówki KOOS, czyli Kampforganisation Oberschlesien. Likwidacja niemieckiej rewolucji bolszewickiej w Niemczech w 1919 r. spowodowała, że Berlin mógł poświęcić więcej uwagi sprawom Śląska.

Wraz z przybyciem wojsk alianckich teren Górnego Śląska musiała opuścić regularna armia oraz oddziały straży granicznej, czyli tzw. Grenzschutz, pozostała jednak niemiecka policja i organizacje paramilitarne. W lutym 1920 r. z terytorium państwa niemieckiego wyłączono Wolne Miasto Gdańsk, co odebrano jako decyzję krzywdzącą Niemców. 10 lutego w Szlezwiku odbył się plebiscyt, w którym 70 proc. głosujących opowiedziało się za przyłączeniem tego regionu do Danii.

Na fali niezadowolenia 13 marca w Berlinie doszło do nieudanej próby przewrotu zorganizowanej przez Wolfganga Kappa i Waltera Lüttwitza. Pucz się nie powiódł, ale był dla rządzących wyraźnym sygnałem, że muszą bardziej zdecydowanie walczyć o niemieckie interesy. Wzięli sobie ten sygnał do serca.

Na Śląsk zaczęli napływać kombatanci i awanturnicy z innych regionów, którzy zasilali oddziały KOOS i inne mniejsze formacje. Niemiecka policja SIPO patrzyła przez palce na szykany bojówkarzy wobec polskich działaczy, a jednocześnie wykorzystywała wszelkie możliwe paragrafy, by uniemożliwić polską agitację plebiscytową. Niemieccy działacze i bojówkarze na Górnym Śląsku wykonywali swoją pracę z większym niż dawniej animuszem. Coraz gorsza sytuacja polskiej armii w wojnie z bolszewikami ośmielała wrogów polskiej opcji. Od początku 1920 r. napięcie na Górnym Śląsku systematycznie rosło. Niemiecka policja znów aresztowała polskich działaczy, a ich traktowanie dalekie było od humanitaryzmu. Nie broniła też uczestników polskich wieców przed bandyckimi metodami.

W połowie roku doszło do szeregu wydarzeń, które zdawały się być elementami zorganizowanej szerszej antypolskiej akcji. 3 maja napadnięto na polskie manifestacje w Opolu i Raciborzu. Policja nie reagowała. 4 maja 1920 r. zdemolowano redakcję wydawanej w Opolu po polsku „Gazety Opolskiej”. 27 maja w Bytomiu doszło do bezprecedensowego napadu 6-tysięcznego tłumu na Polski Komisariat Plebiscytowy. Odcięci od łączności telegraficznej szef komisariatu Wojciech Korfanty i dowódca ochrony Alfons Zgrzebniok z grupą zaledwie kilkunastu ludzi przez cały dzień odparli dziesięć szturmów niemieckich bojówkarzy. W końcu hotel „Lomnitz” – siedzibę komisariatu podpalono przy użyciu benzyny i smoły. Na miejsce pożaru nie dopuszczono straży pożarnej. Dzień później nastąpił podobny atak na polski konsulat w Opolu. Ten także udało się odeprzeć. Również w maju miał miejsce napad na Polski Komisariat Plebiscytowy w Koźlu, wskutek czego zdecydowano o jego przeniesieniu do wsi Cisek. Także napad był przyczyną przeniesienia Komisariatu Plebiscytowego z Prudnika do bardziej polskiego Głogówka, a potem do wsi Strzeleczki.

17 sierpnia w Katowicach doszło do antypolskich zamieszek. Na wieść o rychłym upadku Warszawy Niemcy zaczęli demolować polskie sklepy. Do plądrujących oddał strzały francuski patrol. Znany polski działacz – lekarz Andrzej Mielęcki, który mieszkał obok miejsca rozruchów, wyszedł z domu, by opatrzyć rannych. Rozpoznany przez bojówkarzy dr Mielęcki został pobity do nieprzytomności, a następnie wyciągnięty z wiozącego go do szpitala ambulansu i wrzucony do rzeki Rawy. Ta zbrodnia odbiła się szerokim echem po Górnym Śląsku i stała się jedną z przyczyn wybuchu II Powstania Śląskiego.

W raporcie kierownika Wydziału Wywiadowczo-Informacyjnego Polskiego Komisariatu Plebiscytowego dla Górnego Śląska Józefa Alojzego Gawrycha o tych wydarzeniach czytamy: „W powiecie przystąpili Polacy do samoobrony, zakładając Straże Obywatelskie i rozbrajając Niemców. Przy rozbrajaniu doszło w niektórych miejscowościach do mniejszych starć. Niektórzy Niemcy przyznają Polakom rację, iż za straszne postępowanie Niemców w Katowicach się mszczą”. Pierwsze oddziały powstańcze ruszyły do akcji już w nocy z 17 na 18 sierpnia. Dowodzone przez Walentego Fojkisa katowicko-pszczyńskie zgrupowanie POW zajęło kilka miejscowości wokół Katowic.

Zachęcony tym sukcesem Fojkis zażądał od urzędującego wówczas w Sosnowcu dowództwa głównego POW na Górnym Śląsku proklamowania powstania. Nastąpiło to dopiero następnej nocy, kiedy walki objęły już znaczną część powiatów pszczyńskiego i katowickiego. Dowódcą powstania został ponownie porucznik Alfons Zgrzebniok. Głównym postulatem powstańczym było zaprzestanie antypolskich represji, co miało zagwarantować wycofanie ze Śląska niemieckiej policji SIPO, w której szeregach zakonspirowały się całe grupy Grenzschutzu. W miejsce SIPO postulowano utworzenie dwunarodowej formacji policyjnej.
Posłuchaj "Na Linii Korfantego" 05.03.2021

Zobacz także

2021-06-02, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 02.06.2021 W naszej opowieści o III powstaniu śląskim siłą rzeczy skupiliśmy się na wydarzeniach rozgrywających się sto lat temu w opolskiej części Górnego Śląska… » więcej 2021-06-01, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 01.06.2021 Wymuszony przez aliantów kruchy rozejm trwał od 27 maja do 4 czerwca. W tym czasie jednak lokalne dochodziło do starć, mówiliśmy już o walkach jakie w tym… » więcej 2021-05-31, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 31.05.2021 30 maja 1921 r. przewodniczący Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej na Górnym Śląsku gen. Le Rond zrządził rozwiązanie niemieckiego Selstschutzu… » więcej 2021-05-28, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 28.05.2021 Już od pierwszych dni trwania niemieckiej kontrofensywy do naczelnej Komendy Wojsk Powstańczych dochodziły wywiadowcze meldunki o represjach na polskiej ludności… » więcej 2021-05-27, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 27.05.2021 Gdy na froncie pod Górą Świętej Anny i w okolicach Strzelec trwały walki, tymczasem coraz bardziej zaogniał się rozdźwięk w samym dowództwie powstania… » więcej 2021-05-26, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 26.05.2021 28 maja 1921 r. mimo, że trwały zacięte walki na odcinku Zalesie Śląskie – Lichynia, a do drobniejszych walk doszło tego dnia pod Olesnem, Zębowicami… » więcej 2021-05-25, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 25.05.2021 24 maja 1921 r. w rejonie działania Grupy Północ Niemcy nieskutecznie zaatakowali Leśną, skoncentrowali także większe siły na szosie z Olesna do Wędryni… » więcej 2021-05-24, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 24.05.2021 23 maja 1921 roku pod Bukowem niedaleko Raciborza doszło do niemieckiego ataku na powstańcze pozycje. W efekcie nieuwagi wartowników i związanego z nią zaskoczenia… » więcej 2021-05-21, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 21.05.2021 Po południu 22 maja 1921 r., gdy na południu niemiecka piechota przy wsparciu pociągów pancernych atakowała Gorzyce w Szymiszowie pod Strzelcami Opolskimi… » więcej 2021-05-20, godz. 10:30 "Na Linii Korfantego" 20.05.2021 22 maja 1921 r. czołowe oddziały niemieckie zaatakowały Przystań w Koźlu, Sławięcice i Ujazd, ataki te jednak zostały odparte. Podobnie jak kolejna próba… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »