Jak zacząć przygodę ze wspinaczką? Odpowiada Michał Broczkowski
Słysząc o wspinaczce najczęściej przed oczami widzimy śnieg, Himalaje oraz ludzi próbujących zdobyć najtrudniejsze, niebezpieczne szczyty, uzbrojonych w profesjonalny sprzęt taki jak czekany oraz raki. Jednak, żeby wspinać się po pionowych ścianach i doświadczyć przygody, nie musimy wcale wyjeżdżać w odległe rejony Polski i świata.
Odpowiednio przygotowane hale dostępne są praktycznie w każdym większym mieście a sama wspinaczka stała się niezwykle popularnym sportem, nie tylko amatorskim, ale i wyczynowym. Wiele osób traktuje wspinaczkę jako formę rekreacji lub turystyki. Możliwość wyboru tras dostosowanych do naszych możliwości oraz predyspozycji zdrowotnych sprawia, że tę aktywność mogą podejmować osoby w każdym wieku.
- Kiedy najlepiej rozpocząć przygodę ze wspinaczką? Im szybciej tym lepiej, najlepszy wspinacz na świecie zaczął w wieku 4 lat - mówi Michał Broczkowski, który wspinaczkę uprawia od ponad 6 lat. Przypomina również, żeby zawsze pamiętać o tym, aby korzystać z porad specjalistów. Choć wspinaczka na ściance jest w teorii łatwiejsza od wspinaczki skalnej to nie można zapominać o czujności i skupieniu - Na ściance łatwiej się rozproszyć, łatwiej przejść bez żadnej wiedzy, dlatego jak idziemy na ściankę trzeba przejść przez szkolenie, nie uczyć się od kolegów tylko pójść do instruktora - dodaje Michał Broczkowski.
W centrach wspinaczkowych bezpieczeństwo amatorom zapewniają m.in: kaski, uprzęże oraz operatorzy ścian, którzy przeprowadzają wcześniej rozgrzewkę i niezbędne kilkuminutowe szkolenie. Profesjonalny kurs u uprawnionego instruktora można natomiast ukończyć w trzy dni.
Rozmowę z Michałem Broczkowskim przeprowadziła Daria Placek w audycji "Zostań Mistrzem", data emisji: 17.07.2017 r.
- Kiedy najlepiej rozpocząć przygodę ze wspinaczką? Im szybciej tym lepiej, najlepszy wspinacz na świecie zaczął w wieku 4 lat - mówi Michał Broczkowski, który wspinaczkę uprawia od ponad 6 lat. Przypomina również, żeby zawsze pamiętać o tym, aby korzystać z porad specjalistów. Choć wspinaczka na ściance jest w teorii łatwiejsza od wspinaczki skalnej to nie można zapominać o czujności i skupieniu - Na ściance łatwiej się rozproszyć, łatwiej przejść bez żadnej wiedzy, dlatego jak idziemy na ściankę trzeba przejść przez szkolenie, nie uczyć się od kolegów tylko pójść do instruktora - dodaje Michał Broczkowski.
W centrach wspinaczkowych bezpieczeństwo amatorom zapewniają m.in: kaski, uprzęże oraz operatorzy ścian, którzy przeprowadzają wcześniej rozgrzewkę i niezbędne kilkuminutowe szkolenie. Profesjonalny kurs u uprawnionego instruktora można natomiast ukończyć w trzy dni.
Rozmowę z Michałem Broczkowskim przeprowadziła Daria Placek w audycji "Zostań Mistrzem", data emisji: 17.07.2017 r.