Od tego albumu zaczęła się multiplatynowa kariera grupy, do czego przyczynił się bez wątpienia tytułowy przebój, ale o wiele bardziej wyjątkowo udane trasy zwieńczone pierwszym albumem koncertowym i to właśnie w występach na żywo należy głównie rozpatrywać fenomen tej płyty.

Debiut, jeszcze znacznie inny, bardziej rockowy, a nawet punkowy niż późniejsze, coraz bardziej melodyjne i bliskie pop albumy. Nie tylko intryguje po latach, ale również w kontekście innych rewolucyjnych albumów swego czasu, jak debiut Talking Heads, w rodzimych Stanach, czy The Clash.

Jedyna płyta tego zespołu (pomimo męskiego imienia w nazwie, liderką była kobieta, wokalistka, Małgorzata Szczęch), który w pełni wpisuje się w nowofalową estetykę połowy lat 80., czasami blisko Maanamu. Bez wątpienia duże znaczenie ma tu udział wybitnego gitarzysty, znanego z grup Nurt i Porter Band, Aleksandra Mrożka, który doskonale łączył różne szkoły i estetyki gry, co muzycznie znacząco wyróżniało tę grupę.

Wiele uznanych orkiestr i big bandów mierzyło się z filmowymi melodiami, nie inaczej słynny band lider naszych południowych sąsiadów. Z racji wydania płyty w roku 1980 mamy tu zarówno wielkie klasyki jak "Siedmiu wspaniałych", czy "Ostatnie tango w Paryżu", jak i tematy z filmów dzisiaj mniej pamiętanych, jednak to co najważniejsze Gustav Brom zagrał to wszystko nowocześnie i "po swojemu" co stanowi największą atrakcję tej płyty.

Debiutancki album jednej z najważniejszych grup w historii nie tylko jazzu, bowiem umiejętnie i pioniersko adaptowała i włączała w swój repertuar muzykę etniczna różnych zakątków świata, łącząc zwiewne i urokliwe melodie z awangardowymi partiami i poszukiwaniem własnego idiomu.

Jeden z najbardziej kultowych soundtracków w historii, do czego bez wątpienia przyczyniło się to, że Jerry Goldsmith nie tyle zilustrował filmowy obraz, co sam opowiedział dźwiękiem fascynującą historię.

Grupa, która przyczyniała się do powstania zjawiska zwanego krautrockiem, chociaż na swoim pierwszym albumie stworzyła wyjątkową mieszankę gatunków i słychać tu jeszcze wiele muzycznych inspiracji, jednak dopiero wysłuchanie całości ukazuje w pełni jej fenomen.

Znany z pierwszego okresu działalności Tangerine Dream artysta, postawił w drugiej połowie lat 70-tych na karierę solową, a prezentowany album z 1981 roku do dzisiaj zachwyca oryginalnym połączeniem nowoczesnej elektroniki, popu i rocka.

Na GREAT ENCOUNTERS, jubileuszowym albumie, którym świętujemy 75 lat działalności Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, kompozycjami klasyków zaopiekowali się współcześni mistrzowie rodzimej muzyki jazzowej i rozrywkowej, występujący w roli reinterpretatorów znanego, ale i wykonawców nowego. Krzysztof Herdzin, czyli pianista wielozadaniowy, reinterpretuje utwory Fryderyka Chopina i Ignacego Jana Paderewskiego. Adam Sztaba w ramach projektu ŁeMkONIUSZKO proponuje oryginalne spojrzenie na pieśni Stanisława Moniuszki, oddając głos Igorowi Herbutowi, tym samym rozszerzając łemkowski kontekst swoich utworów. Saksofonista Adam Pierończyk rzuca nowe światło na etiudę Karola Szymanowskiego, wreszcie Adam Bałdych przedstawia swój dialog z Henrykiem Wieniawskim, który prowadzi z udziałem znakomitego pianisty Krzysztofa Dysa i perkusisty Marcela Comendanta. Całość spaja prowadzona przez Maestro Marka Mosia AUKSO – orkiestra, która z łatwością odnajduje się w międzygatunkowych eksperymentach.

Grupa od kilku lat działająca jako chórki znanych solistów śpiewała, jak głosi historia, Bacha jako ćwiczenie wokalne. Bardzo szybko okazało się jednak, że jest to bardzo oryginalne podejście do klasyki, więc postanowili wydać płytę, którą z kolei podchwyciły radiostacje i tak rozpoczęła się wielka kariera zespołu, która trwa do dzisiaj.