Pandemia wygasa, teraz uwidacznia się "krajobraz po burzy". Do lekarzy przychodzą spóźnieni pacjenci z zaawansowaną chorobą
Opolskie szpitale już odmrożone po trzeciej fali pandemii. Do lekarzy zaczęli się teraz zgłaszać pacjenci, którzy wcześniej albo nie mogli tego uczynić ze względu na przekształcenie placówek medycznych w "covidowe", albo się bali zakażenia koronawirusem. Niestety po upływie wielu miesięcy niektórzy stawiają się w bardzo zaawasowanym stadium choroby.
Po miesiącach izolacji i opóźnieniach w badaniach profilaktycznych stan wielu pacjentów znacznie uległ pogorszeniu. Dotyczy to m.in. osób cierpiących na osteoporozę czy dzieci z wadami serca i nerek. Opolskie Centrum Onkologii nie ograniczało swojej działalności w czasie pandemii, ale tu także mniej pacjentów zgłosiło się chociażby na mammografię. Efektem czego u wielu osób diagnozuje się już rozwinięte guzy.