Franciszka Drozd. Góralka, która nie daje się biedzie
Franciszka Drozd z Głębocka próbuje innych zarazić optymizmem. Kiedyś prowadziła skansen, natomiast po jego likwidacji nie poddała się. Dziś, mimo skończonych 77 lat, prowadzi zajęcia dla seniorów a Barbarze Tyslik pochwaliła się własnoręcznie wykonanymi kompozycjami na słomiankach.