Cześć... Od wielu lat gry komputerowe to niezwykle wymagające tytuły, które zachwycają swoją nowoczesną grafiką, fizyką czyli tak zwanym silnikiem oraz fabułą. Jednocześnie właśnie to te zalety zmuszają nas, graczy do częstej wymiany podzespołów czy nawet niestety kupna nowej maszyny, gdy aktualna ma już kilka lat za sobą. Wiele gier, nawet współczesnych można uruchomić na komputerze średniej klasy, ale jednak gdy zabraknie nam nieco płynności, odwzorowania detali to już nie ma tego samego efektu w grze, jakbyśmy grali na najlepszym sprzęcie. Po prostu brakuje tej wisienki na torcie. Tej Yennefer na jednorożcu z pełnymi detalami... Niestety z grami komputerowymi tak jest, że to one napędzają rynek zakupu nowego sprzętu. Tytuły z roku na rok stają się po prostu lepsze, a maszyna ma swoje granice mocy obliczeniowej. Jest to taka Syzyfowa praca. Jeżeli nawet kupimy najlepszy komputer w swojej klasie wydajności, zapłacimy kupę forsy. To i tak za rok, za dwa trzy lata, będzie on już tylko średni. W tym odcinku chciałbym rozwiać wszelkie wasze wątpliwości jakie możecie mieć Wy lub wasi rodzice w przypadku gdy chcecie kupić mocny komputer, ale zachowując złotą zasadę jak najlepszego stosunku ceny do jakości. Przed osobami, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z gamingiem, stoi wiele pytań. Jednym z najczęściej padających jest: czy lepiej zdecydować się na komputer stacjonarny czy laptop. Oczywiście, na początku należy zadać sobie pytanie, w jaki sposób będzie wykorzystywany komputer. Typowy laptop dla graczy jest bardzo drogi, a jednocześnie za podobną kwotę można złożyć dużo bardziej wydajny komputer stacjonarny. Dlatego też, jeśli maszyna nie będzie przenoszona i używana np. w podróży choć trzeba zdawać sobie sprawę, że laptopy gamingowe są duże i ciężkie, z mojego punktu widzenia, lepiej zdecydować się na tradycyjne rozwiązanie. Zalety wyboru laptopa to na pewno duża mobilność i wszechobecny lans. Wadą największą jest trudność lub brak możliwości rozbudowy, oraz dużo wyższa cena za parametry komputera stacjonarnego. Zaletą wyboru tradycyjnego komputera poza wcześniej wspomnianą ceną to oczywiście skalowalność, czyli mamy znacznie większe możliwości rozbudowy, dając co kilka lat nowe, odświeżone życie starej maszynce.
Także reasumując: typ komputera wybieramy do potrzeb, jeżeli granie i nauka, a budżet ograniczony i raczej chcemy komputer na kilka lat - weźmy stacjonarny.
Kolejne pytanie - czy kupować brandowany zestaw, czy może jednak składać samemu?
Powiem wam, że w sklepach pojawiło się mnóstwo produktów z dopiskiem "dla graczy", "komputer gejmingowy" itd. Niestety często są to normalne stacje z powiększoną ilością RAMu lub nieco lepszą kartą graficzną ale w cenie... troszeczkę wyższej niż byśmy złożyli go sobie sami. Ja od zawsze jestem zwolennikiem składaków, mój pierwszy komputer sam składałem, ucząc się wszystkiego i za każdym razem byłem zadowolony, wszak w kieszeni zostawało parę złotych, które można było przeznaczyć np. na lepszy monitor lub akcesoria. Nie neguję jednak gotowych zestawów, bo producenci sami dostrzegli taki trend i wychodzą na przeciw graczom z super konfiguracją startową co raz częściej. Faktycznie w wielu przypadkach nie musimy się znać i przy wyborze gotowego zestawu - nie musimy się martwić o gwarancję, gdyż obejmuje całość zakupu, co jest profitem nie-składaka. Nie oznacza to jednak, że na komputer złożony dla gracza trzeba wydać 6-10 tysięcy złotych, gdyż i tańsze jednostki potrafią zapewnić wysoką jakość rozrywki. Zdradzę wam teraz te sekrety, na które powinniście zwrócić uwagę by uzyskać jak najlepszy stosunek jakości do ceny.
W przypadku zestawów gamingowych należy pamiętać o odpowiednio dużej obudowie, mocnym zasilaczu oraz wydajnym chłodzeniu. Nie musi być to piękna obudowa z LED'ami, kolorowymi złączami i mega wypasionym logiem, natomiast zwracamy uwagę na jej wielkość, moc i sprawność zasilacza i chłodzenie (tunelowe, wodne lub tradycyjne).
Najważniejsze składowe to:
Karta graficzna Bez niej niemożliwe byłoby uruchomienie jakiejkolwiek gry. W przypadku zestawów gamingowych konieczne jest zrezygnowanie z karty zintegrowanej, a zainwestowanie w zewnętrzny układ graficzny - tak zwany dedykowany. Na ten moment dobre karty graficzne pochodzą od dwóch producentów: AMD oraz nVidia. Każda z nich ma swoich zwolenników oraz przeciwników, choć większą popularnością cieszą się układy oparte o modele pochodzące od nVidii. Przy wyborze konkretnego modelu należy przede wszystkim sprawdzić nie tylko samą specyfikację, ale recenzje oraz tabele wydajności w Internecie, które obrazują działanie układów w różnych grach. Mamy rok 2017, więc warto również zwrócić uwagę na możliwość obsługi kilku monitorów i ilość wyjść wideo – wielu zaawansowanych graczy i prawdziwych miłośników gier, decyduje się na wykorzystanie trzech monitorów, dzięki którym wrażenia z gry są naprawdę duże i dają poczucie większej realności. Ale uwaga, cena karty może nieco wzrosnąć.
Obsługa technologii CrossFire lub SLI – niektórzy w swoich zestawach decydują się na przykład na dwa układy graficzne połączone w jeden w celu zapewnienia większej skalowalności na przyszłość. Bardzo dobra opcja i warto o niej pamiętać.
Nazwa karty również ma znaczenie – nVidia wydaje układy graficzne przeznaczone przede wszystkim dla graczy to dodaje w nazwie literę X np. GeForce GTX i takich modeli należy szukać. AMD podobną praktykę zaczęło stosować w najnowszych seriach Radeon, gdzie na końcu nazwy pojawia się także litera X.
Procesor
Wiele początkujących osób przy składaniu komputera do gier, popełnia podstawowy błąd: szuka bardzo mocnej karty graficznej, koncentrując się w niewielkim stopniu na procesorze. Montując słaby procesor, należy mieć świadomość, że może powstać tzw. wąskie gardło. Oznacza to, że jednostka centralna będzie ograniczać układ graficzny, który nie wykorzysta całej dostępnej mocy. Innymi słowy, należy szukać karty i procesora, które są z podobnej półki wydajnościowej. Z drugiej strony nie ma konieczności kupowania najwydajniejszych i najdroższych procesorów, gdyż moc dwurdzeniowych modeli Intel Core i5 na dzień dzisiejszy będzie wystarczająca.
Płyta główna Płyta główna spaja wszystkie nasze komponenty i jest mostem komunikacyjnym między nimi, warto więc zadbać by była firmowa i znana. Tutaj nie możemy sobie pozwolić na no-name'a, a dodatkowo warto zwrócić uwagę na to by posiadała:
- kontroler SATA III o przepustowości 6 Gb/s – jest to szczególnie ważne, przy wykorzystaniu kilku dysków
- złącze PCI-Express x1 lub x16 dla karty graficznej lub super szybkiego dysku systemowego SSD.
- porty USB oczywiście 3.0
- obsługa zasilacza, właściwy slot na procesor i możliwość podłączenia chłodzenia aktywnego
Dysk twardy Warto zdecydować się na szybki dysk talerzowy o większej pojemności (1-2 TB) na przechowywanie danych i gier oraz niewielki dysk SSD, który zapewni szybkie uruchomienie systemu Windows oraz innego oprogramowania czy gier jako dysk systemowy.
Pamięć RAM Płyta główna powinna obsługiwać technologię Dual Channel i co najmniej prędkości DDR3 lub 4. Co do ilości - rozsądne dzisiaj jest 16GB, ale 8GB również powinno wystarczyć przy dobrej karcie graficznej.
Chłodzenie Tutaj sprawa nie jest oczywista i nie można pomijać tego tematu. Dla gracza niezbędne wydaje się być chłodzenie aktywne czyli wiatraki lub wiatraki połączone z odprowadzaniem wodnym. Powinny znajdować się zarówno we wnętrzu obudowy jak i przy procesorze i kartach graficznych. Chłodzenie pasywne, czyli radiatory będą niewystarczające i mogą jedynie przyczynić się do niespodziewanego przegrzania komputera.
Zasilacz Jako źródło energii dla komputera, powinien być dobrany odpowiednio do prądożerności podzespołów, a więc całego zestawu. W tym celu warto posłużyć się kalkulatorami mocy, które można znaleźć na stronie producenta. Należy się jednak liczyć z tym, że urządzenie musi dysponować mocą co najmniej 500 W.
Obudowa
Obudowa powinna być odpowiednio duża, by zmieścić nie tylko płytę główną, ale także chłodzenie czy karty graficzne o zwiększonych rozmiarach. Ponadto należy unikać obudowy z wbudowanym zasilaczem, który najprawdopodobniej nie będzie w stanie obsłużyć zamontowanych podzespołów. Warto również rozważyć kupno skrzynki z matami wyciszającymi, które zapewnią niską emisję hałasu na zewnątrz.
Ważne jest też pytanie -
Czy warto podkręcać? W niektórych przypadkach jak np. procesor, można zdecydować się na tańszy model (np. pochodzący z poprzedniej generacji), teoretycznie słabszy, ale dający możliwości podkręcania. W ten sposób mniejszym nakładem finansowym, można dysponować mocną i szybką jednostką. Jeśli jednak nigdy nie miało się do czynienia z overclockingiem lub obawa przed uszkodzeniem komputera jest zbyt duża, lepiej wybrać układ z fabrycznymi ustawieniami.
To tyle z parametrów na które koniecznie trzeba zwrócić uwagę. Jeżeli nie czujecie się na siłach to istnieją od lat przetarte pewne przedziały cenowe dla komputerów stacjonarnych, które mówią nam w jakimś stopniu jak mocny będzie nasz nowy komputer i ile lat nam posłuży bez aktualizacji sprzętu i tak.
Przedział do 2500zł - posłuży nam około dwóch lat na średnich detalach
Przedział do 3500zł - posłuży nam około dwóch lata na detalach maksymalnych, a kolejne dwa na średnich
Przedział powyżej 4000zł - posłuży nam spokojnie ze trzy lata na detalach maksymalnych, a rozbudowa nie będzie droga i związana raczej jedynie z wymianą karty graficznej i dołożeniem kości RAM.
Analogicznie jest dla laptopów, tylko ich nie rozbudujemy, a przedziały odpowiednio to: 3000zł, 5000zł i 7000zł.
Jeżeli wam w jakiś sposób ułatwiłem to bardzo się cieszę. Pamiętajcie, że możecie do mnie zawsze napisać na gry@radio.opole.pl - chętnie rozwieję wątpliwości lub doradzę w wyborze.
Pozdrawiam ... Tomek Turba.