Radio Opole » Historyczna Jesień - Zbrodnia w Barucie - artykuły
2011-09-16, 15:27 Autor: Radio Opole

LUDZIE ZACZYNAJĄ MÓWIĆ - odc.15.

Tajemnica Barutu przez 43 lata żyła tylko w ustnych przekazach mieszkańców wioski. Po raz pierwszy wypłynęła w mediach wczesną wiosną 1989 r., gdy dogorywał system, który odpowiada za zorganizowanie operacji „Lawina”.

Świadkowie makabrycznych zdarzeń przeczuwając rychły koniec reżimu zdecydowali się mówić. O sprawie pisał dziennikarz czasopisma „Tak i Nie”. Na miejscu pojawił się reporter Radia Opole Marian Staszyński, a reportaż wyemitowano także w radiowej „Trójce”.

Dla niego sprawa zaczęła się od listu opublikowanego w „Kurierze Polskim”. Napisała go kobieta, mieszkanka pobliskiego Zawadzkiego. Pisała: „Tych ciał, o których piszę, nie kryje żaden grób. Oni wylecieli w powietrze razem ze stajnią folwarczną w Barucie, województwo opolskie. To było w 1953 lub 1954, dokładnie nie pamiętam. […] Po kilku godzinach rozległ się przeraźliwy huk, aż się chałupy we wsi zatrzęsły, a szyby wypadały z okien. Rano po stajni ani śladu, ale za to w pobliskim lesie rozrzucone polskie rogatywki z orzełkami, buty, części mundurów… Ludziom zabroniono tam chodzić, a także o tym mówić”.

Niezbyt precyzyjnie podano czas i miejsce tragedii. To utrudniło, ale nie umożliwiło dotarcia do sedna tematu.

Sprawa stała się oficjalna, więc nie można już było zbywać jej milczeniem. Tym bardziej, że na Hubertusie coraz częściej zaczęli się pojawiać poszukiwacze-amatorzy z całej Polski, którzy chcieli powiększyć swoje domowe muzea II wojny światowej o wojskowe akcesoria znalezione w baruckim lesie. Inni liczyli na odkopanie masowych grobów „śląskiego Katynia”.

Naczelnik gminy Jemielnica, na terenie której leży wioska Barut, Wiesław Łągiewka, zameldował o tym fakcie prokuraturze. Ta przekazała sprawę milicji. Trafiła ona na biurko posterunkowego, który nawet udał się na miejsce zdarzenia. W służbowej notatce napisał później: „żadnych śladów w tym miejscu nie widać”.

To już mogło zamknąć sprawę, ale nakazano mu jeszcze rozpytać okolicznych mieszkańców. Ci – choć jeszcze niechętnie – zaczęli opowiadać o tym jak widzieli ciężarówki jadące przez wioskę, jak nad ranem słyszeli huk, jak później w lesie znajdywali szczątki mundurów, butów i ciał.

Dzisiaj nie sposób już rozstrzygnąć, kiedy dokładnie doszło do wybuchu na Hubertusie. W tym kontekście pojawia się data 26 września. Mieszkańcy mówią o tym, że w sobotni wieczór widzieli ciężarówki, a w niedzielny poranek szykując się do zbierania ziemniaków słyszeli huk. Tylko czy bogobojni ślązacy zamierzali zbierać ziemniaki w niedzielę, zamiast stawić się jak co tydzień w kościele, na mszy? Według kalendarza stuletniego 26 września nie był sobotą, a czwartkiem.

Jeśli byłoby to faktycznie 26 września 1946 roku, to data ta mogłaby stać się ważnym symbolem w powojennej historii Polski. Dokładnie tego dnia komunistyczne władze Polski pozbawiły praw obywatelskich generała Władysława Andersa i 75 innych wyższych oficerów. Natomiast w Barucie rozegrał się ostatni akt operacji „Lawina”.

Posłuchaj:

Historyczna Jesień - Zbrodnia w Barucie - artykuły

2011-09-30, godz. 16:20 MSZA W BARUCIE - odc.25. Krzyż na Hubertusie pojawił się nagle i niespodziewanie. Ktoś postawił go najprawdopodobniej w 1982 r. » więcej 2011-09-30, godz. 16:18 PODBESKIDZIE PAMIĘTA - odc.24. Gdy ks. Władysław Nowobilski został proboszczem parafii w Ciścu, miejscowi opowiedzieli mu historię partyzantów spod Baraniej Góry. » więcej 2011-09-29, godz. 13:39 JAK ZGINĄŁ „BARTEK”? - odc.23. Henryk Flame przestał widzieć sens walki o niepodległą Polskę. Zdecydował się na ujawnienie, czyli skorzystanie z dobrodziejstwa amnestii. » więcej 2011-09-29, godz. 13:36 KOŚĆ - odc.22. Rzadko zdarza się, aby masowe groby były badane tak późno po ich powstaniu. Od zbrodni na żołnierzach „Bartka” minęło już ponad 60 lat. » więcej 2011-09-26, godz. 14:57 UBECY - odc. 21. W ubeckich papierach zawsze zostaje jakiś ślad. Trudno zniszczyć i ukryć wszystko co się kiedyś zapisało. » więcej 2011-09-26, godz. 14:54 POSZUKIWANIA W TERENIE - odc.20. Szukając masowych mogił świdrem geologicznym wykonywano kolejne odwierty i dokładnie centymetr po centymetrze, szpachelką przeglądano wydobytą ziemię. » więcej 2011-09-22, godz. 16:04 ŚLEDZTWO IPN - odc. 19. Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach przejął akta umorzonego opolskiego śledztwa we wrześniu 2001 r. » więcej 2011-09-21, godz. 14:59 GRZYBIARZE - odc.18. Umorzenie śledztwa przez opolską prokuraturę nie zakończyło próby ustalenia prawdy. » więcej 2011-09-21, godz. 12:05 ŚLEDZTWO OPOLSKIE - odc. 17. Drugie śledztwo wszczęto w Prokuraturze Wojewódzkiej w Opolu 5 września 1991 r. » więcej 2011-09-19, godz. 14:51 ŚLEDZTWO GLIWICKIE - odc. 16. 26 stycznia 1990 rok, Prokuratura Rejonowa w Gliwicach wszczęła pierwsze śledztwo dotyczące zbrodni w Barucie. » więcej
123
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »