- W tamtą noc sylwestrową śpiewaliśmy "jestem z miasta", piosenkę Kuby Sienkiewicza - dodał.
Z burmistrzem Tułowic rozmawiałam o tym, czy było warto przekształcić wieś w miasto, jakie korzyści to dało i czy to jest krok godny polecenia innym samorządowcom.
- Tułowice się zmieniają. Centrum, dworzec, okolice dworca, dom kultury zrewitalizowany - wymieniał burmistrz.
Tułowice jako małe miasto mają możliwość starania się o pieniądze zarówno dla miast jaki i dla wsi.