- Koleżankom i kolegom z opozycji przede wszystkim bym radził, żeby zanim zaczną rozdzielać stanowiska w rządzie, albo mówić, kto do rządu nie wejdzie, wygrali wybory - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole Jarosław Gowin, lider Porozumienia były wicepremier w rządzie Zjednoczonej Prawicy. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi polityków opozycji, którzy otwarcie sprzeciwiają się wspólnym listom wyborczym z Porozumieniem i tworzeniem rządu z tym ugrupowaniem.

- Wygranie wyborów to dla opozycji zadanie trudne. Wynik wyborów będzie bardzo wyrównany i moim zdaniem rację ma pan prezydent Bronisław Komorowski, który mówi, że rozstrzygać mogą pojedyncze procenty. Dlatego uważam, że Porozumienie jest wartością dodaną dla opozycji - powiedział Jarosław Gowin w Radiu Opole.

Zaznaczył jednak, że to z kim Porozumienie pójdzie do wyborów, jest za wcześnie, żeby przesądzać. - Partie opozycyjne są przed dyskusją o tym, w jakiej konfiguracji wystartują - powiedział. Jedno jest pewne, jeśli każda z partii opozycyjnych wystartuje osobno, to prawdopodobieństwo trzeciej kadencji rządów PiS zdecydowanie wzrasta.

- Dla mnie najbardziej naturalnym i najkorzystniejszym wyborczo z punktu widzenia opozycji jest wariant dwóch bloków: centrolewicowego z udziałem Platformy i Lewicy, oraz bloku nieco bardziej na prawo z udziałem Polski 2050, PSL i tutaj widziałbym miejsce dla Porozumienia - wyjaśnił.

Jarosław Gowin, że z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem jest po wielu dobrych rozmowach, ale jeszcze bez konkretnych ustaleń. - Szymonem Hołownią dłuższy czas nie rozmawialiśmy, na razie wydaje się być nastawiony na start samodzielny, ale do wyborów jest jeszcze rok, dużo może się przez ten czas zmienić.

Jarosław Gowin gościł w Opolu. Spotkał się z prezydentem miasta Arkadiuszem Wiśniewskim.

- Rozmawialiśmy o sytuacji samorządów, bardzo trudnym położeniu w jakim znajdują się polskie miasta, miasteczka, wsie i przede wszystkim wzrostami cen energii. Wzrost cen o kilkaset procent to nie jest zmartwienie dla wójtów, burmistrzów, prezydentów. To jest strata w funduszach lokalnych dla milionów obywateli.

Jarosław Gowin dodał, że wraz z przedstawicielami porozumienia z Opolszczyzny, wójtem Mariuszem Kozaczkiem i Kacprem Kunstlerem spotkał się także z przedsiębiorcami, którzy są - jak powiedział - zaniepokojeni dzisiejszą sytuacją.


Dopytywany o spotkanie z prezydentem Opola w kontekście obecności przedstawicieli Porozumienia na listach wyborczych do rady miasta w wyborach samorządowych, powiedział, że na ten temat jeszcze rozmów nie było.

Gość Radia Opole powiedział, że Porozumienie ma pomysły na pomoc przedsiębiorcom. To wytypowanie branż, którym będzie potrzebna pomoc finansowa z budżetu państwa, tak jak to robią Niemcy.
- Porozumienie uważa, że potrzebna pomoc dla wszystkich przedsiębiorców mikro małych i średnich. Wszyscy zatrudniający pracowników powinni otrzymać ulgę w składkach na ZUS wysokości 50%. Warunkiem otrzymania takiej ulgi byłoby utrzymanie miejsc pracy. W ślad za drożyzną, może iść bankructwo wielu firm, a konsekwencją tego bezie wzrost bezrobocia - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole Jarosław Gowin.

Dla gmin Porozumienie proponuje udział w podatku VAT, aby zapobiec niedogrzanym szkołom i zamykanym przedszkolom.
Proponuje także zmniejszenie wynagrodzeń dla prezesów i rad nadzorczych spółek skarbu państwa o 50%. Jak zaznacza gość Radia Opole, to rozwiązanie o charakterze symbolicznym, pokazanie, że państwo identyfikuje się z położeniem przeciętnych obywateli.