Radio Opole » Poranna rozmowa Radia Opole » Poranna rozmowa Radia Opole » Wojewoda Kłosowski: Od początku sierpnia była…
2022-08-17, 09:07 Autor: Aneta Skomorowska-Kobza

Wojewoda Kłosowski: Od początku sierpnia była stała procedura badania stanu jakościowego Odry

Wojewoda Kłosowski: Od początku sierpnia była stała procedura badania stanu jakościowego Odry
Wojewoda Opolski Sławomir Kłosowski o tym:
- Od kiedy badany jest stan wody w Odrze
- Działaniach WIOŚ i GIOŚ
- Pytaniach Posła Witolda Zembaczyńskiego o Odrę
- Woda na opolskim odcinku Odry ani nie była, ani nie jest do tej pory skażona żadnymi niebezpiecznymi substancjami - zapewniał w Porannej Rozmowie Radia Opole wojewoda Sławomir Kłosowski. - Nie mieliśmy przypadków śnięcia ryb poza jednym, na Kanale Kędzierzyńskim.

Gość Radia Opole odniósł się także do przypuszczeń posła Nowoczesnej Witolda Zembaczyńskiego o tym w którym miejscu nastąpiło skażenie rzeki. Powiedział on na wczorajszej (16.08) konferencji prasowej, że tropy prowadzą na odcinek między Brzegiem a Oławą.

- Nie uważam, żeby to było w okolicy Brzegu, nie uważam, żeby to było na terenie województwa opolskiego. Uważam, że nie był to jeden czynnik, tylko uważam, że nałożyło się kilka. Zostawiam to oczywiście fachowcom, którzy intensywnie zajmują się od ponad tygodnia, aby zlokalizować źródło skażenia - mówił wojewoda. - Na terenie województwa mamy do czynienia z infrastrukturą wodną w postaci 13 śluz. Jeżeli byłoby zjawisko śnięcia ryb, nie byłoby możliwości, żeby te śluzy, jazy nie gromadziły śniętych ryb - mówił.

Sławomir Kłosowski pytany o to, czy powołał sztab kryzysowy powiedział, że od początku monitorowane jest to zjawisko.
- Już 13 lipca reagowaliśmy na pierwsze sygnały zgłaszane przez osoby prywatne i Państwową Straż Rybacką o możliwości śnięcia na Kanale Gliwickim i Kanale Kędzierzyńskim. WIOŚ wyznaczał punkty badania wody 13 lipca, 14 lipca, 21 lipca mieliśmy zjawisko śnięcia w Białej Głuchołaskiej, tam też inspektorzy WIOŚ badali wodę i wykluczyli możliwość skażenia wody. Od początku sierpnia była stała procedura badania stanu jakościowego Odry - powiedział.

Przyznał także, że trafiło do niego pismo Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, podobnie jak do wojewody dolnośląskiego i śląskiego. Zaprzeczył jednak, że dotyczyło ono konieczności powołania sztabu kryzysowego.

- Tam była sugestia aby zintensyfikować działania związane z badaniem zanieczyszczeń. My zastosowaliśmy się do tego pisma, ale już wcześniej badaliśmy stan wody - powiedział wojewoda Kłosowski.

Woda w Odrze nie jest badana regularnie i cyklicznie. Badania wykonuje się po zgłoszeniu, którego może dokonać każdy zaniepokojony stanem wody. - To robią wędkarze bardzo często, Państwowa Straż Rybacka, Państwa Straż Pożarna i Ochotnicze Straże Pożarne, także tzw. zwykły obywatel.

Gość Radia Opole skomentował także wniosek partii Zielonych złożony do MSWiA i do premiera o odwołanie wojewodów z województw przez które przepływa Odra.
- Każdy ma prawo wnioskować. Nie widzę na ten moment przyczyn, dla których można by to robić. To nie jest tylko obrona mojej osoby. Na długo przed tym, zanim Zieloni pomyśleli o tym wniosku, my badaliśmy wodę.

- W tej chwili kontrolujemy osiem punktów poboru wody, które kojarzyły się ze spienieniami wody, zjawiskami rok rocznie występującymi jak przyducha, czy pojawienie się martwych ryb. Od 3 sierpnia pobór próbek prowadzony jest systematycznie w wielu punktach. Żadna pobrana do analizy ryba nie wykazała występowania w Odrze substancji niebezpiecznych - powiedział wojewoda opolski.

W internetowej części rozmowy Sławomir Kłosowski powiedział, że myśli, że przebywanie nad Odrą, przy braku substancji szkodliwych na terenie regionu jest bezpieczne.

- Rekomendowałbym jednak, do momentu kiedy nie zakończą się procedury badania jakości wody, aby powstrzymać się od spożywania ryb wyłowionych z Odry. Sam jestem wędkarzem i jeszcze około tygodnia, dwóch się powstrzymam. Na razie wszystko wskazuje, że to są czynniki naturalne. Zasolenie, temperatura, niski stan wody. Ale badania jeszcze trwają. Mam nadzieję i chciałbym w to wierzyć, że nie jest to żaden szaleniec, który dopuściłby się wprowadzenia do Odry substancji.

Wojewoda Kłosowski przypomniał, że sanepid wojewódzki kontroluje ujęcia wody. Zaznaczył, że na terenie Opolszczyzny nie ma powierzchniowego ujęcia wody pitnej z Odry.
- Wszyscy wodę w kranach mają z ujęć głębinowych. Sanepid od mniej więcej tygodnia bada studnie głębinowe, które mają mieszkańcy z dawnych czasów, lub wykopali je sobie do celów podlewania lub pojenia zwierząt.
- Nie wykryto w żadnej ze studni żadnych stężeń substancji szkodliwych, które mogłyby sugerować jakiekolwiek zjawisko przedostawania się wód odrzańskich do głębinowych.

Sławomir Kłosowski odniósł się takę do wczorajszej konferencji prasowej posła Witolda Zembaczyńskiego. Przedstawiał on pismo, które zawiera 9 pytań do wojewody. Poseł pyta między innymi o to, dlaczego nie była spuszczona woda ze zbiorników retencyjnych. "Dlaczego nie padła decyzja ratunkowa, dlaczego nie rzucono koła ratunkowego dla Odry?" pytał poseł Zembaczyński.

Wojewoda wyjaśnił, że zrzut wody ze zbiorników spowodowałoby zakwit sinic i przyduchę ryb w tych zbiornikach. Powiedział też, że są tam elektrownie wodne, a zrzut wody do poziomu, który wciąż umożliwiłby pracę elektrowniom podniósłby by wodę w Odrze o kilka centymetrów.

Zobacz także

2024-05-02, godz. 09:00 Mariusz Kołosowski, nowy rektor PANS w Nysie, o swoich planach na rozwój nyskiej uczelni Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Nysie od września będzie mieć nowego rektora. Będzie nim Mariusz Kołosowski, który ubiegał się o to stanowisko jako… » więcej 2024-04-30, godz. 08:56 Marcin Oszańca: sprawa zarządu województwa nie jest przesądzona -Czy będziemy w zarządzie czy nie będziemy w zarządzie, to pokaże sesja, podczas której bęzie wybierany skład zarządu. Jeżeli taka decyzja będzie, że… » więcej 2024-04-29, godz. 08:48 Poseł Kamil Bortniczuk: nie będziemy straszyli w sposób nieuzasadniony! -Będziemy informowali bardzo uczciwie o tym, jakie zagrożenia w działalności Unii Europejskiej widzimy. Unia Europejska nie jest dziś taką organizacją do… » więcej 2024-04-26, godz. 08:45 Paweł Sobczyk: żeby "zresetować" Trybunał Konstytucyjny trzeba zmienić konstytucję - Problem z Trybunałem Konstytucyjnym nie zaczął się wcale w 2015 roku. Wybór sędziów TK od samego początku, czyli od lat 80-tych ubiegłego wieku, był… » więcej 2024-04-25, godz. 09:42 Andrzej Buła: umowa w sprawie koalicji 7 maja To Koalicja Obywatelska i Śląscy Samorządowcy utworzą koalicję, która będzie rządziła województwem opolskim w najbliższych latach - ujawnił w Porannej… » więcej 2024-04-24, godz. 08:37 Jacek Fior o swoich planach jako nowy burmistrz Namysłowa Gościem Porannej Rozmowy Radia Opole był Jacek Fior, nowy burmistrz Namysłowa. Zapytaliśmy go o kulisy jego starcia z dotychczasowym burmistrzem, o to czy… » więcej 2024-04-23, godz. 08:36 Bartosz Ryszka: sprzedaż w globalnej sieci to również szansa dla opolskich firm -Nastroje wśród opolskich przedsiębiorców są takie, jak w całej Polsce, czyli nie najlepsze. Jest wiele składników tego, ale po prostu koniunktura w wielu… » więcej 2024-04-22, godz. 08:41 Joanna Maksymowicz-Szczepańska: był ekspres przy liczeniu głosów -Pierwsze gminy przyjechały do nas grubo przed północą. W zasadzie mieliśmy wszystko policzone już o drugiej w nocy - mówiła w Porannej Rozmowie Radia… » więcej 2024-04-19, godz. 08:54 Rafał Tkacz o wyborczej dogrywce w 23 gminach Opolszczyzny - Karty są już w urzędach gmin. Albo dziś albo jutro będą przewożone do poszczególnych lokali obwodowych komisji wyborczych. Wybory w 384 obwodach, więc… » więcej 2024-04-18, godz. 08:49 Zygmunt Budziński o przyszłości szkół zawodowych i warsztatach orientacji zawodowej w Opolu Gościem Porannej Rozmowy Radia Opole w czwartek był Zygmunt Budziński - koordynator warsztatów orientacji zawodowej organizowanych przez Wojewódzki Zakład… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »