Robert De Niro ma dość finansowania ekstrawaganckiego stylu życia swojej żony
W ostatnich dniach w nowojorskim sądzie doszło do kolejnej rozprawy rozwodowej między Grace Hightower i Robertem De Niro. Tym razem poruszaną kwestią była wielkość alimentów, które De Niro wypłaca Hightower i które będzie musiał jej przekazywać aż do ogłoszenia rozwodu. Tuż po rozstaniu z żoną gwiazdor płacił jej 375 tys. dolarów, natomiast w styczniu przelał na jej konto tylko 100 tys. Obniżył świadczenie, bo zbiedniał z powodu pandemii. Wystarczy wspomnieć, że ogromne straty ponoszą luksusowe hotele i restauracje, których jest współwłaścicielem.
„Robert De Niro pracuje do upadłego, aby opłacić ekstrawagancki styl życia swojej żony, z którą jest separacji. Styl życia, którego częścią jest m.in. kupowanie ubrań Stelli McCartney i pierścionków z diamentami o wartości ponad miliona dolarów” – mówiła podczas rozprawy adwokat gwiazdora Caroline Krauss. „Kiedy to się skończy? Kiedy nie będzie on zmuszony brać każdego projektu, który jest mu proponowany i pracować sześć dni w tygodniu po 12 godzin? (…) Może jutro zachorować i wtedy impreza się skończy” – stwierdziła prawniczka.
Hightower i De Niro wzięli ślub w 1997 r. Mają syna i córkę. Ich najmłodsze dziecko urodziło się dzięki pomocy surogatki. Aktor ma sześcioro dzieci. (PAP Life)
ag/ moc/