Głogowski (KO) o zatrzymaniu Romanowskiego: nie można odchodzić od rozliczenia rządów PiS
Romanowski został zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości; prokuratura chce mu postawić 11 zarzutów.
Wiceszef sejmowej komisji regulaminowej Tomasz Głogowski (KO) podkreślił, że zarzuty wobec Romanowskiego są bardzo poważne, a nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości to "jedna z najbardziej bulwersujących spraw związanych z poprzednim rządem". Jak dodał, było to "de facto dawanie pieniędzy swoim na kampanię wyborczą, a nie naprawianie krzywd wobec ofiar przestępstw".
"Prokuratura zgłaszała, że dochodzenia mają dotyczyć wielu osób. Rozumiem więc, że zatrzymanie Marcina Romanowskiego jest po to, by można było te dochodzenia przeprowadzić bez obaw matactwa i ustalania zeznań" - powiedział.
Według polityków PiS i Suwerennej Polski sprawa Romanowskiego ma na celu zastraszanie opozycji i jest represją polityczną.
Głogowski, odnosząc się do tej opinii, ocenił, że "taka jest linia obrony i taka też będzie przy kolejnych wnioskach dotyczących uchylenia immunitetów czy przy kolejnych aktach oskarżenia".
Zaznaczył, że rozliczenie rządów PiS jest jednym ze zobowiązań gabinetu Donalda Tuska. "Nie można od tego odchodzić. Jeśli teraz nie przeprowadzilibyśmy sprawnego rozliczenia poprzedniego rządu, to obywatele już nigdy by nie uwierzyli, że wszyscy są równi wobec prawa. Nie ma na co czekać, tylko realizować rozliczenia i kierować sprawy do sądów, które rozstrzygną, czy prokuratura, organy ścigania mają rację" – powiedział poseł KO. Dodał, że w najbliższych miesiącach komisję regulaminową czeka trochę pracy.
W piątek Sejm uchylił immunitet Romanowskiemu, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - w związku z prowadzonym przez Prokuraturę Krajową śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W latach 2019-2023 Romanowski był wiceministrem sprawiedliwości, który nadzorował fundusz.
W poniedziałek po południu Romanowski został wyprowadzony z mieszkania przez funkcjonariuszy ABW. Po doprowadzeniu do Prokuratury Krajowej usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego.
"W toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator uzyskał materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie Marcinowi Romanowskiemu zarzutów popełnienia 11 przestępstw, w tym brania udziału w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień, niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa" - poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.(PAP)
kmz/ sdd/ wus/