Podlaskie/ W Gibach rozpoczęły się obchody 79. rocznicy Obławy Augustowskiej (krótka)
Obława - co podkreślają historycy - jest największą niewyjaśnioną do końca zbrodnią dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Jest też nazywana "małym Katyniem".
Białostocki oddział IPN od lat prowadzi śledztwo w tej sprawie. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób - działaczy podziemia niepodległościowego - zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Obława zaczęła się 12 lipca 1945 r.
W uroczystościach w Gibach zorganizowanych przez Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej biorą udział między innymi przedstawiciele: prezydenta RP, służby mundurowe, harcerze, rodziny ofiar i mieszkańcy regionu. Uroczystości w Gibach odbywają się pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Wzgórze Krzyży w Gibach jest miejscem symbolizującym grób ofiar obławy; do dziś nie wiadomo gdzie spoczywają zamordowani w obławie.
Na początku lat 90. XX wieku w Gibach postawiono 10-metrowy krzyż z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od kilku lat ponad 600 dębowych krzyży.
autor: Jacek Buraczewski, Izabela Próchnicka
bur/ kow/ mark/