Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-28, 07:50 Autor: PAP

Lekkoatletyczne MP - Kuś: nie mogłam sobie wymarzyć lepszego otwarcia

"Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego otwarcia. Naprawdę fantastycznie mi się biegło" - powiedziała PAP Anastazja Kuś, która w pierwszym dniu lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Bydgoszczy czasem 52,26 ustanowiła rekord kraju do lat 18 w biegu na 400 m.

Poprzedni rekord Polski juniorek młodszych (16-17 lat) wynosił 52,73 i należał do Kornelii Lesiewicz, która w latach 2020-21 była wschodzącą gwiazdą polskiej lekkoatletyki.


"Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego otwarcia mistrzostw Polski. Awansowałam bezpośrednio do finału, co było moim małym marzeniem, które spełniłam. Naprawdę fantastycznie mi się biegło" - podkreśliła Kuś


Młoda biegaczka zajęła drugie miejsce w trzecim biegu eliminacyjnym. Doświadczona i utytułowana Justyna Święty-Ersetic wyprzedziła ją o 0,03 sekundy. Obie zawodniczki wywalczyły bezpośredni awans do finału, który odbędzie się w piątek wieczorem.


"Lubię biegać z seniorkami na dużych imprezach. Kolejny raz pokazałam, że stres mnie nie zjada. Nie pamiętam co się działo na ostatniej prostej. Wiem tylko, że wpadłam na metę równo z Justyną. To są dziewczyny, które oglądałam w telewizji. Są moimi autorytetami. To niesamowite, że mogę z nimi stać na starcie i biegać na równym poziomie" - wyznała.


Zdecydowaną faworytką finałowego biegu na 400 m będzie Natalia Kaczmarek - mistrzyni Europy i rekordzistka Polski.


"Osiągnęłam dziś wszystko, co miałam. Wymarzonym scenariuszem był rekord Polski, życiówka i awans do finału. Na pewno nie spodziewałam się, że z dużym Q, ale się udało. W piątek chcę się dobrze bawić. Bieg w tak dobrze obsadzonym finale to dla mnie wielkie osiągnięcie. Liczę na dobrą zabawę i dobre samopoczucie" - zadeklarowała.


Jeszcze w zeszłym sezonie Kuś biegała 400 m w 53,18, co oznacza, że w ciągu roku poprawiła się o 0,92 sekundy.


"Na pewno chciałabym biegać tak wspaniałe wyniki jak Natalia. Mam nadzieję, że z roku na rok cały czas będę się rozwijała. Rekord życiowy z tamtego sezonu poprawiłam już o niemal sekundę. To naprawdę dobry progres, więc jestem bardzo szczęśliwa. Na treningach biegałam bardzo szybko. Spodziewałam się poprawy rekordu życiowego, ale nie tak znaczącego" - przekazała.


Dobry występ w Bydgoszczy sprawił, że Kuś zaczęła być postrzegana jako kandydatka do wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Paryżu.


"Jest to moje marzenie, ale jak się nie uda, to mówi się trudno. Wciąż jestem młoda. Cieszę się ze znacznej poprawy życiówki. Tego wyniku nikt mi nie zabierze. Wszystko co dalej pozostawiam losowi i +górze+. Po mistrzostwach Polski wszystko będzie wiadomo. Igrzyska były moim marzeniem, ale nie spodziewałam się, że pobiegnę taki wynik" - oznajmiła.


Kuś przez trenera polskiej sztafety 4x400 m Aleksandra Matusińskiego i innych ekspertów jest uważana za talent na miarę Ireny Szewińskiej i Natalii Kaczmarek.


"Cieszę się, że wiele osób tak sądzi. Wszystko da się wypracować, ale talentu nie. To bardzo budujące, że mam taką opinię" - skomentowała.


17-latka skupia się też na rywalizacji w juniorskich imprezach, gdzie często jest uznawana za faworytkę.


"Za tydzień są mistrzostwa Polski w mojej kategorii wiekowej, a trzy tygodnie później mistrzostwa Europy U18, gdzie chciałabym zdobyć złoty medal" - poinformowała.


Młoda lekkoatletka dużą wagę przywiązuje do budowania swojej marki w internecie. Jej profil na Instagramie obserwuje 128 tysięcy osób. W mediach społecznościowych dzieli się swoimi sukcesami i pokazuje kulisy treningów.


"Lubię to robić. Widzę, że to przynosi efekty i jest to bardzo potrzebne. Po prostu sprawia mi to przyjemność" - oświadczyła.


Pasję do sportu Anastazji przekazał jej ojciec Marcin Kuś, który był piłkarzem i siedem razy wystąpił w reprezentacji Polski.(PAP)


Autor: Maciej Gach


mg/ krys/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 16:00 Premier Węgier na imprezie swoich zwolenników w Rumunii krytykuje UE i Polskę, broni Rosji Premier Węgier Viktor Orban skrytykował w sobotę błędną - jego zdaniem - politykę UE oraz całego Zachodu, a także „hipokryzję” Polski. Występując… » więcej 2024-07-27, godz. 16:00 Gdańsk/ Mieszkańcy, turyści i sprzedawcy oceniają rozpoczęty w sobotę 764. Jarmark św. Dominika Dla części mieszkańców Gdańska rozpoczęty w sobotę Jarmark św. Dominika to atrakcja przyciągająca do miasta turystów. Są też tacy, którzy narzekają… » więcej 2024-07-27, godz. 16:00 Włochy/ "Il Giornale" i prawica: na inauguracji olimpiady w Paryżu atak na wartości chrześcijańskie Zniewaga dla Leonarda da Vinci, parodia jego „Ostatniej Wieczerzy” z udziałem drag queen, atak na wartości chrześcijańskie - tak niektóre elementy piątkowej… » więcej 2024-07-27, godz. 15:50 Paryż/szermierka - szpadzistka Klasik: powalczymy o medal w drużynie Alicja Klasik przegrała z Estonką Nelli Differt 10:11 po dogrywce, odpadła w 1/8 finału turnieju indywidualnego szpadzistek i została sklasyfikowana na 15… » więcej 2024-07-27, godz. 15:50 Opole/ Siemoniak: spodziewamy się, że zagrożenia wojną hybrydową nie ustaną Zdaniem ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka, nie można wykluczyć aktów sabotażu na terenie Polski w ramach wojny hybrydowej. Spodziewamy… » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Prof. Zagrodnik o sygnalistach Giertycha: powstaje pytanie, jaki jest status procesowy tych osób Powstaje pytanie, jaki jest status procesowy sygnalistów przedstawionych przez Romana Giertycha. Nie wiemy tak naprawdę, czy mają zarzuty - powiedział PAP… » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Ekstraklasa piłkarska - Stal - GKS 0:1 (do przerwy) Stal Mielec - GKS Katowice 0:1 do przerwy Bramki: 0:1 Arkadiusz Jędrych (31-karny). Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).(PAP) rcz/ mak/ co/ » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Francja/ Kursowanie kolei dużych prędkości wróci do normy w poniedziałek rano Szef SNCF, francuskich kolei państwowych, Jean-Pierre Farandou poinformował w sobotę, że po piątkowych celowych podpaleniach infrastruktury kolei dużych… » więcej 2024-07-27, godz. 15:40 Paryż - włoski skoczek wzwyż Tambieti przeprasza żonę za zgubioną obrączkę Włoski skoczek wzwyż Gianmarco Tamberi przeprasza żonę za zgubioną obrączkę, która spadła mu do Sekwany podczas piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk… » więcej 2024-07-27, godz. 15:30 Chiny/ Samochód wjechał w grupę pieszych, zginęło osiem osób Co najmniej osiem osób zginęło, a pięć zostało rannych w sobotę, gdy samochód wjechał w grupę pieszych w mieście Changsha w prowincji Hunan w środkowych… » więcej
15161718192021
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »