Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-24, 15:20 Autor: PAP

LN siatkarek – Matlak: Lavarini wiedział, jak pracować z tą kadrą

Były selekcjoner reprezentacji Jerzy Matlak przyznał, że istotną rolę w ostatnich sukcesach polskich siatkarek odegrał trener kadry Stefano Lavarini. "Trafił na grupę zawodniczek, która dorosła do grania o duże rzeczy i wiedział też, jak z nią pracować" – przyznał.

Polki po raz drugi z rzędu zdobyły brązowy medal Ligi Narodów. W turnieju finałowym rozegranym w Bangkoku wygrały w ćwierćfinale z faworyzowaną Turcją (3:2), a w spotkaniu o trzecie miejsce niespodziewanie pokonały Brazylię też w pięciu setach.


"Na pewno jest to niespodzianka, bo mało kto liczył na to, że pokonamy Brazylię. Akurat z tą reprezentacją wygrywamy od święta, a nawet rzadziej. Na pewno pomógł nam fakt, że Brazylijki grały dzień wcześniej pięć setów z Japonkami i przegrały to spotkanie. Z pewnością mogły czuć się sfrustrowane, tym bardziej, że była to ich dopiero pierwsza porażka w Lidze Narodów. My natomiast w spotkaniu półfinałowym z Włoszkami (0:3) nawet się nie spociliśmy i widać było, że mamy więcej sił" - powiedział PAP Matlak.


To kolejny sukces żeńskiej kadry prowadzonej od dwóch i pół roku przez Stefano Lavariniego. Pod wodzą włoskiego selekcjonera siatkarki awansowały na igrzyska, po raz pierwszy od 16 lat. Jego zdaniem Lavarini mocno odmienił reprezentację.


"Dziewczyny od dłuższego czasu mówiły, że chcą trenera z zagranicy i władze związku spełniły to życzenie. Myślę, że najważniejsze było to, że potrafił się dogadać z zawodniczkami, przedstawił im swój plan, sposób funkcjonowania drużyny i wszystkim to odpowiada. To w tej całej +zabawie+ jest najważniejsze, ale jednocześnie najtrudniejsze. Myślę, że podobnie jak wiele lat temu Hubert Wagner z męską reprezentacją, czy później Andrzej Niemczyk, Lavarini trafił na grupę ludzi, która dorosła do grania o duże rzeczy i wiedział też, jak z nią pracować" - stwierdził.


Jak dodał, wzajemne zaufanie okazało się też kluczem do osiągania dobrych rezultatów.


"Nie siedzę w środku tej drużyny, ale widać, że jest atmosfera pracy. Nie słyszałem też o jakichkolwiek konfliktach, a trener ma pełne zaufanie ze strony władz związku. Nie musi się bać, że w każdej chwili może stracić pracę. To też wpływa na wynik" - podkreślił.


Były selekcjoner biało-czerwonych przyznał, że pod wodzą Lavariniego wiele zawodniczek dojrzało i podniosło swój poziom. Jego zdaniem kluczowymi postaciami są jednak cały czas Joanna Wołosz i Magdalena Stysiak.


"Asia Wołosz odgrywa w tej reprezentacji zasadniczą rolę. To już jedyna siatkarka z kadry, którą jeszcze ja prowadziłem. Bez wątpienia to jedna z najlepszych zawodniczek na pozycji rozgrywającej, osiągnęła duże sukcesy i ma niebagatelny wpływ na swoje zespoły. Mamy też zawodniczkę pokroju Melissy Vargas czy Paoli Egonu. Może Magda Stysiak to jeszcze nie ten kaliber, bo tamte siatkarki są jeszcze bardziej widoczne w swoich reprezentacjach, pewnie też dynamiczniejsze. Magdzie jednak niewiele brakuje, a ma jeszcze przed sobą wiele lat grania" - ocenił.


Zdaniem Matlaka, atutem włoskiego szkoleniowca jest szeroka kadra i wartościowe zmienniczki, które są w stanie odwrócić losy spotkania. Jedną z takich siatkarek okazała się Martyna Czyrniańska.


"Ona niemal cały rok przesiedziała na ławce w Eczacibasi Stambuł i była taką wielką niewiadomą tej drużyny. W Lidze Narodów wchodziła na boisko i miała znakomite momenty. Często widziałem odwagę i trochę też szczęścia w tych jej zagraniach, ale nie do końca miała nad tym wszystkim kontrolę. Chciałbym ją zobaczyć grającą stabilnie na pewnym poziomie przez cały mecz - żeby zaczęła w podstawowym składzie i w nim skończyła spotkanie" - stwierdził.


Przed reprezentacją najważniejsza impreza nie tylko w tym sezonie, ale na przestrzeni ostatnich lat. Matlak przyznał, że wynik w Paryżu jest sprawą otwartą, ale nawet w przypadku niepowodzenia, nie należy deprecjonować tego, co już osiągnęły polskie siatkarki.


"Jesteśmy w ósemce najlepszych reprezentacji na świecie. Nie wiemy, na co stać Serbię, bo te najlepsze dziewczyny w trakcie Ligi Narodów pochowały się w domach. Natomiast na igrzyskach są tylko trzy medale do zdobycia, a więc kilka mocnych drużyn obejdzie się smakiem. Wszystkie zespoły przyjadą w podstawowych składach i maksymalnie przygotowane. Nikt tego turnieju nie będzie traktował jako poligonu doświadczalnego. Uważam, że nie powinniśmy stawiać przed reprezentacją jakichś niesamowitych wymagań. To jest jeszcze nowy zespół, który wciąż się uczy. Jeśli im się nie powiedzie, to nie można wysnuwać wniosków, że wszystko jest +do kitu+. Nawet, jeśli będą szóste, siódme czy ósme, ale dobrze zagrają, to nikt nie powinien mieć do nich pretensji" - podsumował szkoleniowiec, który w 2009 roku doprowadził reprezentację do brązowego medalu mistrzostw Europy.(PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ co/


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 15:20 Francja/ Media: frakcja Attala ustaliła priorytety, które proponuje ewentualnym partnerom Francuski dziennik 'Le Figaro' powiadomił we wtorek, że frakcja parlamentarna Razem dla Republiki, kierowana przez premiera Gabriela Attala, określiła priorytety… » więcej 2024-07-30, godz. 15:20 Paryż - Banasiak: Hiszpanie swój pierwszy medal na igrzyskach zdobyli w strzelaniu do gołębi (wideo) Na pierwszych igrzyskach w Paryżu w 1900 roku były takie dyscypliny jak strzelanie do żywych gołębi czy skok wzwyż na koniu. W konkurencji strzelania do… » więcej 2024-07-30, godz. 15:20 Poszkodowani w incydencie z ppłk. Szymańskim nie złożyli skarg, Żandarmeria Wojskowa odstąpiła od czynności Trzy osoby poszkodowane w incydencie z ppłk. Piotrem Szymańskim nie złożyły skarg, w związku z czym Żandarmeria Wojskowa odstąpiła od dalszych czynności… » więcej 2024-07-30, godz. 15:10 Paryż/łucznictwo - Myszor odpadła w drugiej rundzie Wioleta Myszor odpadła w drugiej rundzie olimpijskiego turnieju łuczniczego w Paryżu. Polka przegrała z reprezentantką Indii Bhajan Kaur 0:6. » więcej 2024-07-30, godz. 15:10 Wrocław/ Od 1 sierpnia bilety komunikacji miejskiej ważne również w pociągach na terenie miasta Posiadacze Urbancard oraz co najmniej 24-godzinnych biletów komunikacji miejskiej od 1 sierpnia będą mogli jeździć koleją na terenie Wrocławia na takich… » więcej 2024-07-30, godz. 15:10 Łódź/ Są jeszcze miejsca na półkoloniach w miejskich placówkach Wciąż są wolne miejsce na miejskich półkoloniach - poinformował we wtorek Urząd Miasta Łodzi. Od początku wakacji na zakończonych 5 turnusach bawiło… » więcej 2024-07-30, godz. 15:10 Spektakle teatralne i koncerty - zaczęła się 15. edycja festiwalu Królewskie Arkady Sztuki Spektakle 'W maju się nie umiera' i 'Byłam żoną Boba Marleya', koncerty Nemesis Quartet, Moniki Borzym i Warsaw Camerata, a także program dla najmłodszych… » więcej 2024-07-30, godz. 15:00 Paryż/szermierka - egipska szablistka Hafez startowała w siódmym miesiącu ciąży Wyeliminowana w ostatniej szesnastce igrzysk olimpijskich z turnieju indywidualnego szablistek Egipcjanka Nada Hafez ujawniła w mediach społecznościowych, że… » więcej 2024-07-30, godz. 15:00 Kaczyński o posiedzeniu PKW: środa jest dniem próby dla polskiej demokracji Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że środowe posiedzenie PKW, poświęcone sprawozdaniom finansowym komitetów wyborczych, będzie 'dniem próby' dla… » więcej 2024-07-30, godz. 15:00 Paryż - Banasiak: otwarcie igrzysk, przez kontrowersje, przejdzie do historii (wideo) Ceremonia otwarcia igrzysk towarzyszy nam od 1896 roku. Otwarcie w Paryżu przejdzie do historii w związku z kontrowersjami jakie wywołało mówił we wtorek… » więcej
86878889909192
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »