Łukasz Nowicki planuje wyprawę w Himalaje
Po co Łukasz Nowicki udaje się w Himalaje? „Robię sobie prezent na 50. urodziny, które co prawda obchodziłem w ubiegłym roku, ale takiego prezentu nie miałam. To nie będzie wspinaczka, tylko chodzenie. Bo chcę przejść całe Himalaje, nie wchodząc powyżej 6 tysięcy metrów” – mówi PAP Life słynny aktor i prezenter telewizyjny.
Nowicki ma świadomość, że wyzwanie, którego chce się podjąć, wymaga doskonałej sprawności fizycznej. „Dlatego m.in. rzuciłem palenie. Muszę też schudnąć z 15 kilo” – przyznaje.
Nim zdobędzie Himalaje, czeka go przygoda w Skandynawii. „Lubię chłód, dlatego jedziemy na dłuższy wyjazd z dzieciakami do Norwegii, z namiotem na dachu. Tak daleko na północ, jak uda nam się zajechać” – wyjawia.
„Na kilka ostatnich sierpniowych dni chciałbym też wyskoczyć z żoną do Apulii we Włoszech, w okolice Bari, Lecce. To miejsce skradło moje serce. Jak co roku, tydzień spędzimy też nad polskim morzem, w Krynicy Morskiej” – dodaje.
Do Albanii, gdzie Nowicki ma mieszkania na wynajem, jeździ poza sezonem wakacyjnym. „Tam robi się teraz za ciepło, jest za dużo ludzi, w Sarandzie jest kilkaset tysięcy turystów. To nie jest dla mnie dobry czas na odpoczywanie. Znam tam wszystkie miejsca, wszędzie byłem. Ja już tam jadę po zapach, po wschód słońca, po ciszę” – stwierdza. (PAP Life)
ikl/ag/