Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-16, 20:20 Autor: PAP

Morawiecki: to PO jest winna, że "poszło w błoto 70 mln zł" przy organizacji wyborów kopertowych (opis)

To Platforma Obywatelska jest winna temu, że "poszło w błoto 70 mln zł" przy organizacji wyborów kopertowych w 2020 r - ocenił w czwartek przed komisją ds. wyborów korespondencyjnych były premier Mateusz Morawiecki (PiS).

Były premier był przesłuchiwany w związku z wydanymi przez niego dwiema decyzjami z 16 kwietnia 2020 r. Pierwsza polecała Poczcie Polskiej podjęcie i realizację "niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, z powodu panującej wówczas pandemii". Druga decyzja zobowiązywała PWPW do podjęcia działań przygotowujących wybory, czyli wydrukowanie pakietów wyborczych.


Na początku Morawiecki zgłosił wniosek o swobodną wypowiedź, który przewodniczący komisji śledczej Dariusz Joński (KO) oddalił. Świadek odwołał się od tej decyzji, jednak w wyniku głosowania byłemu premierowi odmówiono prawa do swobodnej wypowiedzi.


Zapytany przez szefa komisji, czy bierze odpowiedzialność za decyzję, na podstawie której "wyrzucono w błoto ok. 100 mln zł", Morawiecki powiedział, że "winna jest temu PO, pana kierownik, ówczesny szef PO, pani Małgorzata Kidawa-Błońska i wszyscy ci, którzy się do tego przyznali, w tym również pan Rafał Trzaskowski". Świadek podkreślał też szczególną sytuację, w jakiej znalazły się Polska i rząd w czasie pandemii COVID-19. "Przygotowanie wyborów było naszym absolutnym obowiązkiem nie tylko dlatego, że marszałek Sejmu ogłosiła, że wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, ale taki jest obowiązek konstytucyjny" - podkreślił.


Upominany przez Jońskiego, aby odpowiadał na konkretne pytania, a nie relacjonował historię, przyznał, że podpisał decyzję dot. Poczty Polskiej oraz PWPW i jest z tego bardzo dumny, "ponieważ ona umożliwiała przeprowadzenie wyborów, przygotowanie czynności przygotowawczych do przeprowadzenia wyborów i biorę za to odpowiedzialność" - oświadczył b. premier.


Pytany, czy to europoseł Adam Bielan, w 2020 r. rzecznik kampanii prezydenta Andrzeja Dudy, był pomysłodawcą przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym, były premier odpowiedział, że nie może tego potwierdzić. Mówił, że pomysł ten pojawił się w dyskusjach w rządzie i kierownictwie politycznym "mniej więcej pod koniec marca, na początku kwietnia". "Wielokrotnie rozmawiałem z Adamem Bielanem, ale nie od niego pierwszego usłyszałem ten pomysł" - wskazał Morawiecki.


Na pytanie, kiedy po raz pierwszy poruszył ten temat z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim, świadek odparł, że na pewno było to po 28 marca 2020 r. Jak dodał, nie pamięta okoliczności tej rozmowy, ale - dodał - jego opinia była "pozytywna".


Podczas przesłuchania kilkakrotnie padały pytania dotyczące prac nad decyzją, którą Morawiecki podpisał. B. premier przyznał, że minister Michał Dworczyk poinformował go na kilka dni przed 16 kwietnia (2020 r.), że w projekcie decyzji zaproponowanej przez MAP pojawiły się wątpliwości prawne. "Poinformowałem go, że proszę o poprawienie tych decyzji i ich zrekonstruowanie w taki sposób, aby prace przygotowawcze, które miały być przeprowadzone przez Pocztę Polską i PWPW, mogły być wykonane, a jednocześnie żeby nikt nie miał wątpliwości prawnych" - zeznał był premier.


Mówił też, że nie pamięta, kto był autorem opinii, na podstawie których sporządzono korektę. "Byli to jacyś profesorowie, doktorzy nauk prawnych" - wskazał. Na uwagę, że pozytywne opinie zostały wydane już po 16 kwietnia 2020 r., Morawiecki powiedział, że Dworczyk "przygotowywał tę decyzję w oparciu o ustne informacje ze strony prawników, w ślad za którymi miały pójść potwierdzenia pisemne". "Być może było tak, że ustne potwierdzenia nadeszły 14, 15 bądź 16 czerwca, a później potwierdzenia pisemne" - dodał.


Dopytywany przez posłankę Magdalenę Filiks (KO), na czym wprowadzone zmiany polegały, wskazał, że chodziło o to, że zlecił Poczcie i PWPW "podjęcie działań przygotowania do przeprowadzenia wyborów", a nie "działań zmierzających do przeprowadzenia wyborów".


Pytany, dlaczego kierowane przez Mariusza Kamińskiego MSWiA i MAP, któremu przewodził Jacek Sasin, nie podpisały umów z PWPW i Pocztą, były premier wyjaśnił, że jego decyzje miały rygor natychmiastowej wykonalności. "Miałem prawo sądzić, że czynności te przez instytucje zostaną przygotowane. A o umowy lub ich brak proszę pytać te dwa ministerstwa" - powiedział Morawiecki. "Gdybym to wiedział, to bym powiedział" - zapewnił.


Z kolei pytany, czy zdawał sobie sprawę, że Poczta i PWPW mogły mieć problemy finansowe z powodu niezapłaconych faktur, wskazał, że według jego wiedzy podmioty te dostały rekompensatę z rezerwy ogólnej budżetu państwa. Dodał, że rezerwa ta, podobnie jak rezerwa celowa, jest przeznaczana na cele, których nie da się przewidzieć. Zapewnił, że wybory korespondencyjne nie mogły wpłynąć negatywnie na sytuację Poczty Polskiej.


Były premier pytany był też m.in. o "propozycje korupcyjne lub sytuacje zastraszania posłów partii Kukiz'15". Polityk odpowiedział stanowczo, że nie było żadnych propozycji korupcyjnych ani propozycji o charakterze zastraszania ."Nie wiadomo mi nic o tym, żeby były jakieś pozaprawne naciski na Jarosława Gowina i Michała Wypija, natomiast były rozmowy z Porozumieniem Jarosława Gowina, aby nie zdradzali linii obozu politycznego, z jakiego weszli do Sejmu, tylko żeby lojalnie zachowywali się jak członkowie tego obozu politycznego" - zeznał.


Morawiecki pytany był przez posłankę Anitę Kucharską-Dziedzic (Lewica) o zeznania b. wicepremiera w rządzie PiS Jarosława Gowina, który opowiedział komisji o spotkaniu, jakie - według niego - odbyło się pod koniec marca 2020 r. W spotkaniu tym - jak relacjonował Gowin - udział wzięli Łukasz Szumowski, Mateusz Morawiecki oraz on sam.


"Ustaliliśmy wtedy we trzech, że będziemy robić wszystko, żeby zapobiec tym wyborom. Po kilka dniach i po rozmowie z (prezesem PiS - PAP) Jarosławem Kaczyńskim pan premier Morawiecki poinformował mnie, że jak się wyraził: +Jarosław nalegał na przeprowadzenie tych wyborów+. I od tej pory Mateusz Morawiecki już konsekwentnie działał na rzecz przeprowadzenia wyborów kopertowych" - cytowała zeznania Gowina posłanka Kucharska-Dziedzic.


"Przykro mi to powiedzieć, bo pan premier Gowin był do tamtego czasu naszym bardzo dobrym kolegą w rządzie, ale w tamtym momencie zdradził nasz obóz polityczny i - co jest również w mediach - doszło do jego spotkania gdzieś pod Warszawą z jednym z liderów opozycji, z przedstawicielem Platformy Obywatelskiej. Wtedy zmienił zdanie i zaczął grać na scenariusz Platformy Obywatelskiej" - powiedział Morawiecki.


Według niego, "Gowin realizował swój interes polityczny". "Wiem od jego kolegów z partii Porozumienie, że chciał wówczas zostać marszałkiem Sejmu, może premierem. Po prostu realizował swój cały plan polityczny. Tak że jego zeznania trzeba odczytywać w takim niestety świetle" - zaznaczył b. premier.


Dopytywany przez posłankę Lewicy, czy prawdą jest, że zmieniał zdanie w sprawie przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, Morawiecki zapewnił, że "na pewno nie było tutaj żadnej gwałtownej zmiany". Na uwagę, czy w takim razie Jarosław Gowin kłamał w sprawie tego, że wówczas premier zmieniał swoją opinię co do tych wyborów, Morawiecki odparł: "Jeśli twierdzi pan Gowin, że ja na początku byłem przeciwnikiem wyborów korespondencyjnych, a potem zwolennikiem - to tak, kłamie".


Przesłuchanie b. premiera Mateusza Morawieckiego przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych będzie kontynuowane w środę o godz. 13.


Przesłuchiwanie świadków komisja zakończy 24 maja. Jako ostatni zeznawać będzie Jarosław Kaczyński. Joński powiedział dziennikarzom, że w razie potrzeby komisja jest gotowa wezwać kolejnych świadków. Raport końcowy komisja planuje przedstawić do końca maja.


Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych. (PAP)


autorzy: Ewa Wesołowska


ewes/ oloz/ ero/ reb/ del/ mrr/ wus/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 12:20 Protestujący leśnicy domagają się wycofania tzw. leśnego moratorium Przed siedzibą kancelarii premiera w Warszawie w piątek protestują związki zawodowe leśników. Domagają się od rządu m.in. wycofania tzw. leśnego moratorium… » więcej 2024-07-12, godz. 12:20 Tour de France - Słoweniec Roglic wycofał się przed 13. etapem Słoweński kolarz Primoz Roglic (Red Bull Bora-hansgrohe), trzykrotny zwycięzca Vuelta a Espana, wycofał się z Tour de France. Dzień wcześniej 34-letni zawodnik… » więcej 2024-07-12, godz. 12:10 Szczyt NATO/ Australia przekaże Ukrainie największy w swojej historii pakiet pomocy wojskowej Wicepremier i minister obrony Australii Richard Marles poinformował w czwartek, w ostatnim dniu szczytu NATO w Waszyngtonie, że rząd tego państwa przekaże… » więcej 2024-07-12, godz. 12:10 Tatry słowackie/ Śledztwo po zejściu błotnej lawiny; zginęły turystki ze Słowacji i Czech Po czwartkowej katastrofie w Dolinie Mąkowej w słowackich Tatrach Bielskich, tamtejsza policja wszczęła śledztwo w sprawie okoliczności śmierci dwóch turystek… » więcej 2024-07-12, godz. 12:10 Co najmniej 200 krokodyli pojawiło się na ulicach miast na północy Meksyku Ulewne deszcze związane z huraganem Beryl i wcześniejsza burza tropikalna Alberto spowodowały, że co najmniej 200 krokodyli pojawiło się na ulicach miast… » więcej 2024-07-12, godz. 12:10 Ekstraklasa piłkarzy ręcznych - mistrz olimpijski Melvyn Richardson w Orlen Wiśle Od 1 lipca 2025 roku na trzy lata piłkarzem ręcznym drużyny mistrza Polski Orlenu Wisły Płock zostanie 27-letni reprezentant Francji, złoty medalista olimpijski… » więcej 2024-07-12, godz. 12:10 Komisje sejmowe rozpatrzyły poprawki do projektu ustawy o współdziałaniu służb Sejmowe komisje opowiedziały się w piątek przeciw poprawce do projektu ustawy o współdziałaniu służb na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa, dopuszczającą… » więcej 2024-07-12, godz. 12:00 Białoruś/ Eduard Babaryka, syn oponenta Łukaszenki, skazany na dodatkową karę więzienia Eduard Babaryka, syn niedoszłego kandydata w wyborach prezydenckich na Białorusi Wiktara Babaryki, został skazany na dodatkową karę pozbawienia wolności… » więcej 2024-07-12, godz. 12:00 Analityk PISM: NATO minimalizuje ryzyka nieprzewidywalności polityki USA (wideo) Zdaniem analityka PISM Wojciecha Lorenza decyzja o utworzeniu NATO-wskiego dowództwa w Wiesbaden minimalizuje ryzyka i przygotowuje Sojusz Północnoatlantycki… » więcej 2024-07-12, godz. 12:00 Rosja/ 14 lat kolonii karnej dla pracownika OBWE za „szpiegostwo” Pracownik misji OBWE na wschodzie Ukrainy Wadym Hołda został skazany na 14 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za „szpiegostwo” na rzecz „zagranicznych… » więcej
218219220221222223224
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »