O sprawach bezpieczeństwa w ramach europejskiej wspólnoty poseł KO mówił podczas konferencji prasowej Kutnie w woj. łódzkim.

"Ta najbliższa kadencja PE zdecyduje o naszym bezpieczeństwie i całej Unii Europejskiej. Chcemy zrobić wszystko, żeby obudzić Europę, w tym przede wszystkim kraje południa, które są z dala od granicy z Ukrainą, Białorusią i Rosją, aby wydawały więcej na bezpieczeństwo. Dla nas nie ma ważniejszej rzeczy niż bezpieczeństwo i bezpieczne granice" - powiedział Joński.

Podkreślił, że bezpieczeństwo Polski jest stawką wyborów, które w Polsce odbędą się 9 czerwca. "Teraz najważniejszą sprawą jest nasze bezpieczeństwo i pokój w Europie. Potrzebujemy silnych polityków, którzy będą robili wszystko, by UE przeszła na tory wydawania pieniędzy na wzmocnienie granic nie tylko z lądu, ale również z morza i powietrza" – wyjaśnił.

Dodał, że podczas nowej kadencja europarlamentu, fundusze muszą być wydawane mądrze i w dużej mierze trafiać na wzmocnienie obronności.

"W związku z tym te wybory traktujemy bardzo poważnie. Czas +lunatyków+ w Brukseli już dawno się skończył. Nadszedł czas, który zdecyduje o pokoju albo jego braku. Dlatego zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w wyborach. Postawiliśmy na ludzi sprawdzonych, pracowitych i uczciwych. Nasi kontrkandydaci z list PiS to są częściowo osoby skompromitowane, niektórzy z wyrokami. Nie muszę nikomu mówić, że takie osoby nie są wiarygodne i nikogo nie przekonają w UE" - zaznaczył poseł.

Joński podkreślił, że w błędzie są kandydaci, którzy idą do PE, by zyskać immunitet na uniknięcie kary. "Zrobimy wszystko, by każda osoba, która za czasów rządów PiS łamała prawo, a dziś kandyduje z list tego ugrupowania i ucieka do Brukseli, żeby odpowiedziała za to. Zdejmiemy immunitet, jeśli takie osoby dostaną się do PE i tu nam ręka nie zadrży" – przekonywał.

Joński zapowiedział, że jeśli dostanie się do europarlamentu, chce działać na rzecz obronności Polski oraz w komisji infrastruktury i transportu.

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Polacy będą wybierać 53 posłów. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ par/