Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-02, 08:40 Autor: PAP

Paryż - Chmara: polskim lekkoatletom trudno będzie powtórzyć sukces z Tokio

Polscy lekkoatleci zdobyli dziewięć medali podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. "Trudno będzie w najbliższych latach powtórzyć ten sukces. To był najlepszy wynik w historii, ponowić go byłoby czymś niesamowitym" - powiedział PAP wiceprezes PZLA Sebastian Chmara.

W całej historii letnich igrzysk olimpijskich reprezentanci Polski w lekkoatletyce zdobyli 37 medali: 19 złotych, 10 srebrnych i osiem brązowych, co daje im siódme miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Prowadzą Amerykanie z dorobkiem 678 medali, w tym 279 złotych.


W 2021 roku w stolicy Japonii po złoto w rzucie młotem sięgnęli Wojciech Nowicki i Anita Włodarczyk, Dawid Tomala w chodzie na 50 km oraz sztafeta mieszana 4x400 m. Jednak od tamtej pory federacja World Athletics zrezygnowała z rywalizacji na dystansie 50 km w chodzie sportowym, Włodarczyk zmagała się z kontuzjami i nie osiągnęła żadnych znaczących sukcesów, Nowicki przegrał ubiegłoroczne MŚ w Budapeszcie z młodym Kanadyjczykiem Ethanem Katzbergiem, a poziom rywalizacji w sztafecie mieszanej znacząco się podniósł.


"Trudno będzie w najbliższych latach powtórzyć ten sukces. To był najlepszy wynik w historii polskiej lekkiej atletyki i ponowić go byłoby czymś niesamowitym. Tomala czy sztafeta mieszana to były niespodzianki. Oby kolejne podobne były w Paryżu. Tomala nie jest w tak wysokiej dyspozycji. Nowickiemu urósł ogromny rywal, bo te rezultaty, które już teraz uzyskuje Katzberg predestynują go do roli mocnego faworyta igrzysk w rzucie młotem" - ocenił Chmara.


Włodarczyk jest trzykrotną mistrzynią olimpijską. Triumfowała w Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2021). Ma też w dorobku cztery tytuły mistrzyni świata i Europy. W 2016 roku podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej ustanowiła rekord świata - 82,98 m.


"Anita w okresie zimowym wykonała ciężką pracę. Będą to jej ostatnie igrzyska. Może to poskutkować dodatkową motywacją. Oby tak było. Natomiast pewnie będzie to trudniejsza droga niż wcześniej. Poziom zapewne będzie bardzo wysoki" - zauważył były lekkoatleta.


Według Chmary polscy lekkoatleci w Paryżu mogą liczyć na cztery lub pięć medali.


"Trudno powiedzieć jednak, czy uda się tyle zdobyć. Pewnie bylibyśmy z takiej liczby zadowoleni jako kibice i włodarze lekkoatletyki. Natomiast sport bywa kapryśny. Oby szczęście było po naszej stronie, ale zbliżenie się do wyniku z Tokio w moim przekonaniu będzie trudne lub wręcz niemożliwe" - zaznaczył.


W ubiegłorocznych MŚ w Budapeszcie Polacy wywalczyli dwa srebrne medale - Nowicki w rzucie młotem i Natalia Kaczmarek w biegu na 400 m.


26-letnia biegaczka 20 kwietnia podczas mityngu Diamentowej Ligi w Xiamen otworzyła sezon wynikiem 50,29. W zeszłym roku poprawiła rekord życiowy na 49,48 i do rekordu Polski Ireny Szewińskiej brakuje jej tylko 0,2 sekundy.


"To otwarcie było bardzo pozytywne. Zwłaszcza, że jest jeszcze w ciężkim treningu. Razem z trenerem Markiem Rożejem celują w rekord Polski. To jest możliwe. Bez pobicia tego rekordu trudno będzie stanąć na podium olimpijskim, a Natalia medal paryskich igrzysk ma w swoich planach. Sporo będzie zależeć od rywalek, natomiast Natalia już teraz jest gotowa, żeby bardzo zbliżyć się do rekordu Polski, choćby patrząc na to, co zrobiła w ubiegłym roku. Poza tym, ona całkowicie odpuściła sezon halowy i wszystko podporządkowała sezonowi letniemu" - zauważył Chmara.


Adrianna Sułek, wicemistrzyni Europy i rekordzistka Polski w siedmioboju oraz pięcioboju lekkoatletycznym, po urodzeniu dziecka wróciła do treningów. W kwietniu była na obozie na Teneryfie. Wieloboistka ze względu na ciążę nie wystartowała w MŚ w Budapeszcie, ale zapowiada, że będzie gotowa na igrzyska w Paryżu.


"Myślę, że ten sezon będzie dla Ady bardzo trudny pod względem sportowym. Ona dopiero niedawno wyszła z połogu i weszła w okres delikatnych ćwiczeń. Nie można mówić, że to jest pełen trening. Poza tym ciąża bardzo istotnie wpłynęła na to, w jaki sposób realizowała swój program szkoleniowy. Były to treningi zastępcze, a nie takie, które budują wysoką formę. W tym sezonie będzie jej bardzo trudno, dlatego do jej startu powinniśmy odpowiednio podejść" - podkreślił były wieloboista.


Jego zdaniem najważniejsze będzie, aby Sułek w ogóle ukończyła wielobój w Paryżu.


"Nie ma znaczenia na jakiej pozycji i z jakim wynikiem. Chodzi o to, żeby po ciąży mogła spokojnie i w pełni zdrowia mogła wrócić do startów. Nie powinniśmy się nastawiać na to, jaki osiągnie wynik. Jestem przekonany, że jeżeli nie będzie żadnych kłopotów zdrowotnych, to wróci do pełnej dyspozycji w przyszłym roku" - tłumaczył.


W ostatnim sezonie halowym zachwyciły sprinterka Ewa Swoboda i Pia Skrzyszowska, które w MŚ w Glasgow zdobyły, odpowiednio, srebrny i brązowy medal w biegach na 60 m i 60 m przez płotki. W sezonie letnim będą rywalizować na 100 m i 100 m ppł.


"Igrzyska olimpijskie to poziom światowy. W sprintach i biegach płotkarskich będzie on zdecydowanie wyższy niż podczas mistrzostw Europy, które odbędą się w czerwcu. W Rzymie Pia i Ewa mogą liczyć na pozycje medalowe. Sądzę, że Ewa po raz kolejny złamie granicę 11 sekund. Myślę, że po Pii możemy spodziewać się rekordu życiowego. Hala pokazała, że ma sporo rezerw i nie zaprezentowała pełni swoich możliwości. Mam nadzieję, że sezon letni to uwidoczni. Natomiast w obu przypadkach awans do finału igrzysk byłby ogromnym sukcesem" - ocenił wiceprezes PZLA.


Według Chmary pobicie rekordu Polski Ewy Kasprzyk (10,93) może dać Swobodzie finał w Paryżu. W sezonie halowym ustanowiła rekord kraju na 60 m (6,98), a w zeszłym roku przebiegła 100 m w 10,94.


"Sądzę, że regularne bieganie poniżej 11 sekund, a tym bardziej 10,95 z reguły gwarantuje awans do finału. Myślę, że w Paryżu będzie podobnie. Sezon się dopiero rozpoczyna. Pewnie bardziej kompetentnie będę mógł prognozować po pierwszych startach, gdy pokaże się większość zawodniczek" - dodał.


Poprzednie ME w 2022 roku w Monachium przyniosły biało-czerwonym 14 medali, w tym trzy złote. Na najwyższym stopniu podium stanęli Nowicki, Skrzyszowska oraz Aleksandra Lisowska, która wygrała maraton.


"Tegoroczne ME będą specyficzne. Gdy odbywają się przed igrzyskami, to część zawodników traktuje je nieco po macoszemu. Na ten moment trudno prognozować, w których konkurencjach będziemy mieć komplet zawodników, a kto zrezygnuje ze startu. Nie będzie łatwo zbliżyć się do granicy 10 medali. Natomiast liczę na niespodzianki i powroty. Myślę, że ponownie pokażą się oszczepniczki Maria Andrejczyk i Marcelina Witek-Konofał. To są dwie zawodniczki, które borykały się z kontuzjami, a teraz pokazują wysoka formę. Możemy liczyć na Ewę Różańską w rzucie młotem. Myślę, że powinna obudzić się też Malwina Kopron. Ciekaw jestem formy Anity Włodarczyk. Do tego dochodzą nasi młociarze oraz wcześniej wspomniane Swoboda, Skrzyszowska i Kaczmarek. Tych nazwisk moglibyśmy więcej wymienić. Plus sztafety" - wyliczał Chmara.


"Nie będzie to jednak główna tegoroczna impreza i nasi najlepsi zawodnicy do tych mistrzostw podejdą z lekką ostrożnością, żeby optymalną formę budować na igrzyska" - zakończył Chmara.(PAP)


Autor: Maciej Gach


mg/ pp/


Kraj i świat

2024-07-17, godz. 07:40 IMGW ostrzega przed burzami w południowo-wschodniej części kraju W środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami dla południowo-wschodniej części kraju oraz ostrzeżenia… » więcej 2024-07-17, godz. 07:40 "DGP": Każdy samorząd zyska, nie wszyscy będą zadowoleni Taki może być efekt reformy dochodów samorządów zaproponowanej przez Ministerstwo Finansów. W lokalnych budżetach w przyszłym roku będzie łącznie o… » więcej 2024-07-17, godz. 07:30 Kolejny kaskaderski popis Toma Cruise’a. Aktor zawisł na lecącym do góry nogami dwupłatowcu W angielskim Oxfordshire trwają zdjęcia do ósmej części serii „Mission: Impossible”. Występujący w niej w roli głównej Tom Cruise popisał się w… » więcej 2024-07-17, godz. 07:30 Warmińsko-mazurskie/ Prawie 10 tys. odbiorców bez prądu po burzach Prawie 10 tys. odbiorców w woj. warmińsko-mazurskim nie miało w środę rano prądu wskutek awarii spowodowanych wtorkowymi burzami - podały służby wojewody… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Ekspertka: we wrześniu do polskich szkół może pójść od 20 do 60 tys. ukraińskich dzieci Od 1 września br. do polskich szkół może pójść między 20 tys. a 60 tys. ukraińskich dzieci - powiedziała PAP Paulina Chrostowska z Centrum Edukacji Obywatelskiej… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Senator Kwiatkowski: współpraca zaczyna się od rywalizacji Współpraca zaczyna się od rywalizacji. Strony muszą zorientować się, jaką mają pozycję, siłę i kompetencje - powiedział PAP senator Krzysztof Kwiatkowski… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 USA/ Trump: Tajwan powinien nam płacić za obronę Były prezydent USA i kandydat w tegorocznych wyborach Donald Trump uważa, że Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed ChRL. Skrytykował… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Kustosz: Zamek Królewski w Warszawie jest muzeum żywym; jego odbudowa pochłonęła ok. 3 mld zł (wideo) Zamek Królewski w Warszawie jest muzeum żywym, nieustannie się zmienia - mówi PAP kustosz Zamku Bożena Radzio. Według szacunków jego odbudowa kosztowała… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Ekspert: gry opowiadają nam o nas samych (wywiad) Gry stanowią kluczowy element współczesnej kultury i jak jej wszystkie wytwory opowiadają nam o nas samych - powiedział PAP dr hab. Michał Kłosiński, prof… » więcej 2024-07-17, godz. 07:10 "GW": Cząstki szybsze od światła Hipotetyczne cząstki, które poruszają się z prędkością nadświetlną, zwane tachionami, są enfant terrible współczesnej fizyki. Wydawało się, że nie… » więcej
114115116117118119120
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »