Mołdawia/ MSZ wezwało ambasadora Rosji; pracownik rosyjskiej ambasady ma opuścić kraj
Mołdawski resort podał w komunikacie w serwisie Telegram, że wyraził protest w związku z przeprowadzeniem rosyjskich wyborów na terenie Naddniestrza mimo stanowiska władz w Kiszyniowie.
"W tym kontekście wręczono ambasadorowi notę informującą, że jeden z pracowników ambasady został uznany za osobę niepożądaną na terytorium Mołdawii i powinien opuścić kraj" - głosi komunikat (https://t.me/s/maeiexplica/1258).
Rosja otworzyła w separatystycznej republice Naddniestrza cztery lokale wyborcze podczas wyborów prezydenckich odbywających się w Rosji w dniach 15-17 marca. Władze Mołdawii nie zgadzały się na ten krok, a zezwoliły na głosowanie tylko w jednym punkcie głosowania - na terenie ambasady Rosji w Kiszyniowie.
Rosyjski ambasador został wezwany do MSZ Mołdawii w tej sprawie jeszcze przed wyborami, 12 marca. (PAP)
awl/ akl/