Radio Opole » Kraj i świat
2024-01-21, 07:10 Autor: PAP

Pomocnicza Służba Kobiet w 2. Korpusie Polskim: 1500 dziewczyn z karabinami

W 2. Korpusie Polskim, podczas walk we Włoszech, służyło ponad 1500 dziewcząt i kobiet zgrupowanych w Pomocniczej Służbie Kobiet. Polskie "Pestki", jak je nazywano, były jedynymi kobietami w armiach aliantów zachodnich, które pełniły służbę wojskową z bronią.

"Zadaniami ochotniczek z Pomocniczej Służby Kobiet było zastępowanie tych żołnierzy, którzy mogli walczyć na froncie. Drugim aspektem były kwestie psychologiczne. PSK powstało w Związku Sowieckim, gdzie warunki były bardzo ciężkie. Żołnierze i ochotniczki mieli za sobą więzienia sowieckie, gułagi, obozy pracy, skrajnie ciężkie warunki bytowe, wiele osób było załamanych psychicznie. W tym momencie ochotniczki PSK pełniły bardzo ważną rolę, szczególnie świetliczanki – starały się zastępować żołnierzom dom" – powiedziała PAP dr Anna Marcinkiewicz-Kaczmarczyk z Instytutu Pamięci Narodowej.


"Świetlice starano się urządzać przytulnie, do tego organizowano tam różne uroczystości i święta. Świetliczanki pełniły wówczas rolę sióstr, matek, przyjaciółek. Wspierały duchowo żołnierzy. Przeprowadzono w 2. Korpusie ankietę, dotyczącą roli świetliczanek. Ponad 90 procent żołnierzy uważało, że są przydatne i pełnią ważną rolę" – podkreśliła.


"Po ewakuacji żołnierzy ze Związku Sowieckiego, w miejscach stacjonowania na pustyni, dziewczęta pełniły bardzo ważną rolę wspierając żołnierzy, którzy masowo popadali w depresję. W ocenach tego okresu okazało się, że kobiety były bardziej wytrzymałe psychiczne niż panowie" – stwierdziła dr Marcinkiewicz-Kaczmarczyk. "Później sformowano kompanie transportowe złożone z dziewcząt z PSK. Ponoć kierowcami były bardzo dobrymi" – dodała.


"Każda ochotniczka z Pomocniczej Służby Kobiet była autentycznym żołnierzem. Stawała obok nas w każdej pracy. Widzieliśmy ją, jak siedząc za kierownicą ostrożnie przebywała długie trasy. Zawsze zdążyły na czas i dowoziły do celu powierzone ich pieczy transport" – pisał w książce "Karpatczykami nas zwali" Tadeusz Radwański, żołnierz 3. Dywizji Strzelców Karpackich 2. Korpusu Polskiego.


"Zwracały powszechną uwagę, będąc oczkiem w głowie i dumą wojska – dziewczęta z PSK, istoty dzielne i urocze. Dziewczęta w beretach i kombinezonach łączyły uśmiech młodości z sumiennością i gorliwością. Ćwiczyły, maszerowały, jeździły samochodami, pracowały w szpitalach, aptekach, kantynach, dowództwach. Bardzo serio traktowały swoje role" - wspominał Radwański.


"Lekarki i siostry czuwały w naszych szpitalach nad chorymi. W biurach przekazywały za pośrednictwem drutów ważne wieści i rozkazy lub utrwalały w rytmicznym stukocie maszyn do pisania sprawy codziennego żołnierskiego życia. W szkołach junackich były nauczycielkami i wychowawczyniami młodzieży. Niosły słowo polskie żołnierzowi w teatrach, kantynach i świetlicach. Były wszędzie tam, gdzie je wezwało życie i służba. Urocze kantyniarki, nie zważając na huk dział, nalewały kawę. Bohatersko prowadziły furgony, dowoziły chleb na front. Jednym z wyrazów uznania dla bohaterskiej postawy kobiet w służbie wojskowej była stosunkowo duża liczba przyznanych odznaczeń i wyróżnień" – pisała w swojej książce Radwański.


Pomocnicza Służba Kobieta była formacją szczególną w całej historii Wojska Polskiego, ze względu na swój rozmiar i szeroki zakres zadań im stawianych. Była to kilkutysięczna armia kobiet. W czasie wojny liczebność PSK była zmienna (z powodu nowych zaciągów, chorób, przejść do cywila), jednak zwykle przekraczała 4000 osób będących w czynnej służbie. Po zakończeniu działań wojennych liczebność wzrosła do ponad 7000 (stan na 1 lipca 1945 r.).


Polskie "Pestki", bo tak popularnie zwano dziewczęta z PSK, były jedynymi kobietami w armiach aliantów zachodnich, które pełniły służbę wojskową z bronią.


Decyzję o formowaniu Pomocnicze Służby Kobiet podjęto latem 1941 r. w ZSRS. Zaciąg do PSK odbywał się na zasadach ochotniczych, a pierwsza Komisja Poborowa dla kobiet rozpoczęła pracę w listopadzie 1941 r. Około 70 procent zgłaszających się ochotniczek pochodziło z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej. Oddziały PSK powstawały w ośrodkach wojskowych w Buzułku, Tatiszczewie i Tockoje.


W styczniu 1942 r., oficjalnym rozkazem, unormowano warunki przyjmowania do służby (m.in. ustalono wiek na 18 – 45 lat, od ochotniczek wymagano też wysokiego poziomu moralności) oraz przyjęto podział PSK na kompanie, plutony i drużyny. Ochotniczki otrzymywały ogólnowojskowe przeszkolenie unitarne (musztra, regulamin służby wewnętrznej, nauka o broni), po czym były przydzielane do tworzących się dywizji, gdzie następowało ich dalsze, specjalistyczne szkolenie.


W sierpniu 1942 r. ukazał się rozkaz o "Organizacji Pomocniczej Wojskowej Służby Kobiet”, określający status ochotniczek, jako żołnierzy służby stałej, oraz obowiązujące stopnie wojskowe i odznaki. Po ewakuacji z ZSRS w Armii Polskiej na Wschodzie odbywały się dalsze kursy dla żołnierek z PSK, m.in. samochodowe, oświatowe i sanitarne.


Od grudnia 1943 r. rozpoczęło się stopniowe przenoszenie 2. Korpusu do Europy, co pociągnęło za sobą podziała PSK na dwie grupy – przy dowództwie 2. Korpusu we Włoszech znalazło się ponad 1500 żołnierek w służbach: zdrowia, transportowej, łączności, kantyniarskiej, biurowej, informacyjnej, administracyjno-gospodarczej oraz widowisko-rozrywkowej. Ponad 1700 pozostałych pełniło dalej służbę na terenie Egiptu i Palestyny.


Do Włoch, w styczniu jako pierwsze dotarły służby medyczne. W lutym dołączyły: kompania kantyn polowych, służby łączności i teatr polowy. W kwietniu i maju: 316. kompania transportowa, odziały kulturalne i wywiad, a w kolejnych miesiącach służby zapasowe PSK i uzupełnienia.


Do zadań transportowych w ramach PSK powstały dwie kompanie – 316. i 317. Pierwsza z nich rozpoczęła służbę w maju 1944 r. Zadaniem oddziału było stałe zaopatrzenie drugiej i trzeciej linii w amunicje, żywność, paliwo i sprzęt oraz transportowanie oddziałów wojskowych. Do obowiązków kobiet – szoferów należało nie tylko prowadzenie pojazdów, ale również ich konserwacja, a często też załadunek i wyładunek. Warunki pracy były trudne, zakwaterowanie prawie cały czas polowe, wyżywienie w postaci suchego prowiantu, nierzadko też żołnierki znajdowały się pod ogniem nieprzyjaciela. W Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie zachowało się wiele zdjęć ciężarówek, prowadzonych przez kobiety z PSK, które były podziurawione pociskami karabinowymi.


Kolejną ważną częścią PSK w 2. Korpusie była służba kantyn. W jej skład wchodziła 318. kompania kantyn polowych i bibliotek ruchomych. Jej głównym zadaniem było zaopatrywanie żołnierzy, znajdujących się na linii frontu, we wszystkie potrzebne im artykuły, m.in. gorące napojem, pieczywo, papierosy, prasę, przybory do pisania.Kobiety z kompani kantyn polowych, podobnie jak ich koleżanki z oddziałów transportowych, również często były narażone na ostrzał wroga.


W Wielkiej Brytanii Pomocnicza Służba Kobiet rozpoczęła formalnie działanie dużo później niż w armii dowodzonej przez gen. Andersa. Wcześniej kobiety wspierały tam wojsko w ramach Polskiego Czerwonego Krzyża i Sekcji Kobiet Polskiego Komitetu Obywatelskiego.


Od lipca 1944 r., rozkazem wprowadzono podziała organizacyjny PSK na: Pomocniczą Wojskową Służbę Kobiet (w armii), Pomocniczą Morską Służbę Kobiet (w marynarce wojennej), Pomocniczą Lotniczą Służbę Kobiet (w lotnictwie).


W marcu 1946 r. rząd brytyjski podjął decyzje o demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych, w tym PSK. Ostatnie struktury Pomocniczej Służby Kobiet rozwiązano w 1949 r.


"Po wojnie nie było nikogo, kto zająłby się historią PSK. W środowisku wojskowym pokutowało przekonanie, że historia wojny to sprawa męska. Pomocnicza Służba Kobiet była na drugim planie i dlatego niespecjalnie było głośno o tej formacji. Większość kobiet po wojnie wyszła za mąż i poświęciła się życiu rodzinnemu. Raczej nie robiły karier wojskowych i dlatego zapewne dzieje tej formacji zostały trochę zapomniana" – oceniła historyczka z IPN.


Na temat historii PSK powstało niewiele opracowań. Do najbardziej znanych należą: "Pomocnicza Służba Kobiet w Polskich Siłach Zbrojnych w okresie II wojny światowej" Wandy Maćkowskiej, wydana w 1990 r. oraz "Pomocnicza Wojskowa Służba Kobiet 2 KP (1941–1945)" Anny Bobińskiej, wydana w 1999 r. Bobińska, która służyła w PSK, opisała dzieje formacji z punktu widzenia bezpośredniego świadka tamtych wydarzeń. Najnowszą książką dotyczącą PSK jest "Dziewczyny od Andersa" Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol, wydana w 2017 r.(PAP)


Autor: Tomasz Szczerbicki


szt/ aszw/


Kraj i świat

2024-07-24, godz. 20:00 Piłkarska LK – FC Ryga - Śląsk 1:0 (wynik) Piłkarze Śląska Wrocław przegrali 0:1 (0:1) na wyjeździe z FC Ryga w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Rewanż zostanie rozegrany… » więcej 2024-07-24, godz. 19:50 CBOS: 47 proc. badanych niezadowolonych z sytuacji w kraju 47 proc. badanych uważa, że sytuacja w Polsce zmierza w złym kierunku. Pozytywnie ocenia ją 35 proc. osób. Zadowolenie z sytuacji w kraju najczęściej deklarują… » więcej 2024-07-24, godz. 19:50 Turcja/ MSW: ujęto domniemanego sprawcę środowego zamachu w Moskwie Tureckie służby bezpieczeństwa ujęły na południu kraju osobę podejrzaną o przeprowadzenie ataku bombowego w środę w Moskwie, w którym ranne zostały… » więcej 2024-07-24, godz. 19:50 Paryż/piłka nożna - zwycięstwo Hiszpanii, zamieszanie w meczu Maroka z Argentyną (aktl.) Piłkarze reprezentacji Hiszpanii wygrali 2:1 (1:1) z Uzbekistanem na Parc des Princes w Paryżu, a Maroko pokonało 2:1 (1:0) Argentynę w Saint-Etienne w pierwszych… » więcej 2024-07-24, godz. 19:50 Piłkarska LE – UEFA ukarała Wisłę Kraków 58 tysięcy euro - tle wynosi kara nałożona przez UEFA na Wisłę Kraków za zachowanie kibiców podczas meczu 1. rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy… » więcej 2024-07-24, godz. 19:40 Paryż/tenis - Iga Świątek złożyła ślubowanie w Domu Polskim i trenowała na korcie centralnym Tenisistka Iga Świątek złożyła w środę ślubowanie w Domu Polskim w Paryżu. To pierwsza członkini polskiej reprezentacji olimpijskiej, która ślubowała… » więcej 2024-07-24, godz. 19:40 Paryż/piłka nożna - zamieszanie w meczu Maroko - Argentyna, wynik zmieniony po godzinie Wielkie zamieszanie towarzyszyło inauguracji turnieju piłkarskiego igrzysk w Paryżu. Sędziowie zmienili wynik meczu Maroka z Argentyną godzinę po ostatnim… » więcej 2024-07-24, godz. 19:40 Premier: będę rozmawiał z wicepremierem o Funduszu Kościelnym Premier Donald Tusk powiedział w środę, że będzie rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o Funduszu Kościelnym, bo nie widzi 'jakiegoś… » więcej 2024-07-24, godz. 19:30 Radio Rzeszów i Radio Łódź dostaną pieniądze z abonamentu bezpośrednio na ich konta Radio Rzeszów i Radio Łódź to kolejne spółki mediów publicznych, które 14 sierpnia dostaną pieniądze z abonamentu bezpośrednio na ich konta - uchwaliła… » więcej 2024-07-24, godz. 19:30 Ekstraklasa piłkarska - Podolski: nie można robić transferów "na wariata" „Nie można brać pożyczek i robić transferów na wariata, tylko mądrze pracować na boisku i poza nim” - powiedział piłkarz Górnika Zabrze Lukas Podolski… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »