MP w pływaniu – w Poznaniu powalczą o medale i minima (zapowiedź)
Termy Maltańskie po raz drugi będą areną mistrzostw kraju. Ostatni raz zawody odbyły się w 2011 roku, zaledwie dwa miesiące po oddaniu kompleksu do użytku. Termy były wówczas jednym z najnowocześniejszym tego typu obiektem w kraju. 12 lat temu padły cztery rekordy Polski seniorów, a do tego blisko 40 w różnych kategoriach wiekowych.
"Kiedyś zawodnicy uważali poznański basen za bardzo szybki, teraz to już się wszystko pozmieniało, gdyż trochę tych +pięćdziesiątek+ wybudowano w naszym kraju" – powiedział PAP Jacek Thiem, prezes Wielkopolskiego Związku Pływackiego, współorganizatora zawodów.
Reprezentanci będą rywalizować nie tylko o medale, ale także o uzyskanie kwalifikacji na mistrzostwa świata na długim basenie, które odbędą się w lutym 2024 roku w Dausze oraz na igrzyska olimpijskie. Prawo startu w Paryżu jak dotąd zapewniło sobie trzech Polaków: Krzysztof Chmielewski, Adela Piskorska oraz Laura Bernat.
"Trzeba mieć jednak świadomość, że szansę na uzyskanie minima w Poznaniu mają nieliczni zawodnicy i to przede wszystkim na mistrzostwa świata. Kwalifikacje na igrzyska są jeszcze bardziej wyśrubowane. Polskiemu związkowi bardzo zależy, by wysłać jak największą liczbę silnych sztafet do Dauhy, gdzie będą walczyć o kwalifikację olimpijską. Dlatego też zimowe mistrzostwa Polski rozgrywane są na długim basenie, a nie na 25 m, jak to zwykle miało miejsce o tej porze roku. To też wpłynęło na frekwencję. Trenerzy młodszych zawodników zrezygnowali z udziału, bowiem ich podopiecznych wkrótce czekają rocznikowe mistrzostwa Polski na krótkim basenie" - wyjaśnił Thiem.
Na Termach Maltańskich wystąpi 270 zawodników z 66 klubów.
Kibice w Poznaniu nie zobaczą jednej z największych gwiazd polskiego pływania Chmielewskiego. Tegoroczny wicemistrz świata na 200 m stylem motylkowym wraz z bratem Michałem trenuje w Stanach Zjednoczonych. Start w mistrzostwach Polski jest jednak obowiązkowy niemal dla wszystkich.
"Na liście zgłoszonych jest m.in. Katarzyna Wasick, której nie powiodło się na ostatnich mistrzostwach świata w Fukuoce (zawodniczka nie awansowała do finału - PAP). Nie wiemy, w jakiej jest formie, bowiem trenuje w Stanach Zjednoczonych, ale chce powalczyć o minima. Moim zdaniem wciąż ma dużą szansę pojechać zarówno na mistrzostwa świata, jak i na igrzyska" – przyznał Thiem.
W zawodach wezmą udział pływacy, którzy mają już kwalifikację olimpijską – Piskorska i Bernat. O medale powalczą już mocno doświadczeni i utytułowani zawodnicy jak 34-letni Konrad Czerniak, czy o dwa lata młodszy Radosław Kawęcki.
"Czerniak, ma w tej chwili lepszy czas na 50 m dowolnym od Pawła Juraszka, co jest dla mnie niesamowite. Natomiast Kawęcki wrócił do trenera Pawła Słomińskiego, ale musimy pamiętać, że on zawsze najlepsze wyniki osiągał na krótkim basenie" – podkreślił Thiem.
Mistrzostwa rozpoczną się w czwartek i potrwają do niedzieli. Do południa rozgrywane będą eliminacje, a sesje finałowe zaplanowano na godz. 17 (godz. 16 w niedzielę). Rozdanych zostanie 41 kompletów medali. (PAP)
autor: Marcin Pawlicki
lic/ co/