Radio Opole » Kraj i świat
2023-05-30, 07:40 Autor: PAP

S.Kaleta: zarzuty wobec komisji ds. rosyjskich wpływów wybrzmiały już przy komisji ds. reprywatyzacji

Cała paleta zarzutów, która obecnie wybrzmiewa wobec komisji ds. wpływów rosyjskich padła już sześć lat temu, kiedy powstała komisja ds. warszawskiej reprywatyzacji - powiedział PAP wiceminister sprawiedliwości i szef komisji weryfikacyjnej ws. reprywatyzacji Sebastian Kaleta.

Według Kalety w odniesieniu do krytyki kierowanej pod adresem obu tych komisji - w momencie ich tworzenia - "jak najbardziej można dostrzec analogie". "W sprawie reprywatyzacji obawiano się o losy Hanny Gronkiewicz-Waltz, a dziś tym głównym namawiającym do ataku jest Donald Tusk, którego rząd był rządem bardzo prorosyjskim" - ocenił wiceminister.


W poniedziałek przed południem, prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował o podpisaniu ustawy o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 oraz że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawę - jako niekonstytucyjną i naruszającą zasady demokratycznego państwa prawa - krytykują ugrupowania opozycyjne, które już zapowiedziały, że nie zaproponują swych przedstawicieli do tej komisji.


"Jak w przypadku każdego organu, szczególnie tak precedensowego, wiele zależy od tego jak będzie wyglądała praktyka działalności i my jako Suwerenna Polska dajemy szansę temu nowemu organowi licząc, że będzie w zgodzie z przepisami ustawy i będzie te przepisy stosować" - powiedział wiceminister Kaleta. Według niego, "tak, jak kiedyś zaufano komisji reprywatyzacyjnej, tak dziś warto zaufać komisji do spraw wpływów rosyjskich".


Kaleta - początkowo wiceprzewodniczący komisji ds. reprywatyzacji, a od czerwca 2019 r. jej przewodniczący - zaznaczył, że doskonale pamięta czas uchwalenia ustawy o komisji reprywatyzacyjnej. "Mam swoiste deja vu jak to dziś obserwuję, gdyż wówczas Platforma Obywatelska w obronie Hanny Gronkiewicz-Waltz przed tym, co komisja może ujawnić w sprawie afery reprywatyzacyjnej, podobnie mówiła, że to będzie +trybunał ludowy+ i +koniec rządów prawa+" - powiedział.


Jak ocenił "cała paleta zarzutów, która obecnie wybrzmiewa, padła już sześć lat temu, kiedy powstała komisja do spraw reprywatyzacji". "Dziś, z perspektywy czasu i po lekturze setek orzeczeń sądowych oceniających prace komisji reprywatyzacyjnej, widać, że żaden skład sędziowski nie podnosi takich zarzutów, bo w toku prac komisji okazały się one fałszywe i czysto polityczne" - ocenił Kaleta.


"Patrząc na analogie w reakcjach, należy w podobny sposób odnieść się do obecnych zarzutów opozycji. Są one fałszywe i motywowane politycznie" - powiedział wiceminister. Jak dodał również Donald Tusk prosił, żeby badać wpływy rosyjskie, więc "chyba opozycja powinna być zadowolona z tego faktu, że nasze państwo będzie szczegółowo wyjaśniało różne aspekty możliwych wpływów rosyjskich w polskich instytucjach, spółkach Skarbu Państwa itp.".


Kaleta wskazał jednocześnie, że niemal wszystkie decyzje podjęte przez komisję reprywatyzacyjną, którą kieruje, były weryfikowane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, a niektóre już również przez Naczelny Sąd Administracyjny.


"W wielu ważnych decyzjach sądy podzielały zdanie komisji reprywatyzacyjnej. Niestety nie we wszystkich i w wielu sprawach również sądy miały inną optykę na stosowanie ustawy o komisji. Mimo to udało się prawomocnie ocenić - jako aferalną - reprywatyzację nieruchomości wartych nawet miliardy złotych. Sześć lat temu nikt w to nie wierzył i mówiono, że decyzje komisji będą kompletnie bezprawne" - powiedział Kaleta i dodał, że obecnie zaś już "nikt nie kwestionuje konstytucyjności tych rozwiązań".


Wiceminister ocenił, że sądowa droga odwoławcza w odniesieniu do decyzji komisji ds. badania wpływów rosyjskich jest identyczna, jak w przypadku komisji reprywatyzacyjnej. "Wówczas ta sama melodia była grana. Z dużym dystansem patrzę więc na te zarzuty" - stwierdził.


"Faktem jest, że komisja reprywatyzacyjna ukazała tło reprywatyzacji, które również towarzyszy stosowaniu prawa. Pokazała jak czasami konkretna wykładnia prawa może prowadzić do dramatycznych skutków i dziś te skutki udało się odwrócić. Ale nie udałoby się to, gdyby Zjednoczona Prawica uległa podobnym atakom, jakie dziś są prowadzone wobec komisji do spraw wpływów rosyjskich, ponieważ kropka w kropkę niektóre argumenty są dziś te same" - ocenił Kaleta.


Według ustawy Państwowa Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 ma się składać z 9 członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm, a na jej czele ma stanąć przewodniczący wybierany spośród członków komisji. Kluby poselskie miałyby przedstawić kandydatów do komisji w ciągu dwóch tygodni od wejścia przepisów w życie.


Komisja ma prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnianie przypadków "funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy w latach 2007–2022 pod wpływem rosyjskim, działali na szkodę interesów RP".


Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki. Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat. (PAP)


autor: Marcin Jabłoński


mja/ mok/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 13:40 Minister rolnictwa: Największe straty w woj. lubelskim i świętokrzyskim Gospodarstwa w województwach lubelskim i świętokrzyskim zostały najbardziej poszkodowane przez wiosenne przymrozki i gradobicia - poinformował w poniedziałek… » więcej 2024-08-05, godz. 13:40 Nowacka: z zarejestrowanych wypoczynków skorzystało prawie 900 tys. dzieci i młodzieży Prawie 900 tys. dzieci i młodzieży skorzystało w te wakacje ze zorganizowanych wypoczynków, zarejestrowanych w bazie MEN, a mniej więcej 500 tys. wzięło… » więcej 2024-08-05, godz. 13:40 Rosja/ Portal NGJ: zablokowane na Zachodzie media kremlowskie zastąpiła propaganda na Telegramie Portal Nowaja Gazieta.Jewropa opublikował w poniedziałek analizę działalności prokremlowskich kanałów w serwisie Telegram. Działa obecnie niemal 800 takich… » więcej 2024-08-05, godz. 13:40 W. Brytania/ Rządy Partii Pracy na razie nie przyniosły wzrostu nielegalnej imigracji W ciągu pierwszego miesiąca od objęcia władzy przez rząd Partii Pracy do Wielkiej Brytanii przedostało się przez kanał La Manche 3596 nielegalnych imigrantów… » więcej 2024-08-05, godz. 13:30 NFOŚiGW: 163 mln zł dla Enei Operator na "inteligentne liczniki" (korekta) Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał spółce Enea Operator prawie 163 mln zł dofinansowania na zakup i montaż 273 tys. liczników… » więcej 2024-08-05, godz. 13:30 Podkarpackie/ Festiwal Muzyki Cerkiewnej „Aklamacje” w sierpniu w cerkwi w Radrużu Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, uznany za najstarszy drewniany zespół cerkiewny w Polsce - Zespół Cerkiewny w Radrużu (woj. podkarpackie)… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Paryż/siatkówka – Fornal: cieszymy się, ale to nie jest koniec Polscy siatkarze po raz pierwszy od 1976 roku awansowali w poniedziałek w Paryżu do półfinału igrzysk olimpijskich. „Cieszymy się, ale to nie jest koniec… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Piłkarska LE - Panathinaikos lub Ajax potencjalnie na drodze Jagiellonii w 4. rundzie eliminacji Panathinaikos Ateny lub Ajax Amsterdam będzie rywalem Jagiellonii Białystok w 4. rundzie eliminacji piłkarskiej Ligi Europy, jeśli mistrz Polski przegra dwumecz… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Pomorskie/ Woda we wszystkich kąpieliskach nadaje się do kąpieli W poniedziałek w południe we wszystkich pomorskich kąpieliskach nad morzem i jeziorami woda nadaje się do kąpieli. Sanepid nie stwierdził zakwitu sinic. » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Paryż/lekkoatletyka - Kotwiła i Cimanouska odpadły w repasażach biegu na 200 m Martyna Kotwiła i Kryscina Cimanouska odpadły w repasażach biegu na 200 m podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. W niedzielę polskie sprinterki nie przebrnęły… » więcej
111112113114115116117
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »