Radio Opole » Kraj i świat
2023-04-01, 06:50 Autor: PAP

Dr Smiatacz: Ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa Marburg na szerszą skalę jest bliskie zeru

Na szczęście ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa Marburg na szerszą skalę jest bliskie zeru. W obecnej epidemii mówimy o zaledwie dziewięciu przypadkach zachorowań potwierdzonych w Gwinei Równikowej, ośmiu w Tanzanii oraz o dwudziestu prawdopodobnych zachorowaniach podejrzewanych ex post - powiedział PAP dr Tomasz Smiatacz z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dr hab. Tomasz Smiatacz jest konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób zakaźnych, kierownikiem Kliniki Chorób Zakaźnych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i jego prorektorem ds. studenckich.


Ekspert powiedział w rozmowie PAP, że wirus Marburg należy do najbardziej tajemniczej, a jednocześnie groźnej rodziny filowirusów i jest spokrewniony z wirusem Ebola.


"Zakażeniu ulegają głównie ssaki naczelne, w tym ludzie, a rezerwuarem zakażeń wydają się być afrykańskie owocożerne nietoperze. Ze względu na znikomą liczbę zachorowań, wiedza o tej chorobie jest mocno ograniczona. Wirus uszkadza śródbłonki naczyń, wyzwalając ciężkie zaburzenia krzepnięcia i powodując chorobę zwaną gorączką krwotoczną. Jest groźny, gdyż u osoby zakażonej ryzyko zgonu sięga niemal 90 proc. Nazwa pochodzi od miasta w Niemczech, w którym w 1967 r. doszło do lokalnej epidemii tej choroby. Jej źródłem były afrykańskie małpy zielone sprowadzone z Ugandy, które miały być użyte w miejscowym laboratorium w badaniach nad szczepionkami" -wyjaśnił.


Jak dodał, do zakażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi chorego, a także poprzez kontakt z zanieczyszczonymi przedmiotami, np. pościelą.


"Niektóre źródła podają, że wystarczy podanie jedynie dziesięciu sztuk wirionów na nieuszkodzoną skórę, by skutecznie doprowadzić do zakażenia. Ze względu na znikomą liczbę opisanych przypadków do danych tych należy podchodzić z dystansem. Na pewno jest to bardzo łatwo rozprzestrzeniająca się choroba, jednak wydaje się, że na szczęście nie przenosi się ona drogą kropelkową. Objawy dały początek nazwie: gorączka krwotoczna to przede wszystkim gorączka i ciężkie zaburzenia krzepnięcia (krwawienia), a poza tym chorzy odczuwają bóle głowy, mięśni i stawów, mogą wystąpić u nich wymioty, biegunka i wysypka. Objawy nie są typowe wyłącznie dla tej choroby, zwykle na właściwe rozpoznanie naprowadzają dopiero udzielone przez chorego informacje o podróży do regionów endemicznych lub o zawodowym narażeniu na zakażenia odzwierzęce" – wyjaśnił dr Smiatacz.


Ekspert podkreślił, że nie dysponujemy leczeniem przyczynowym, nie mamy wpływu na przebieg, następstwa i wynik końcowy zakażenia. "Leczenie objawowe, np. leki przeciwgorączkowe, łagodzą cierpienia chorego, jednak w żaden sposób nie poprawiają bardzo złego rokowania. Priorytetem jest zatem izolacja pacjenta i zapobieganie dalszej transmisji zakażenia. Przede wszystkim należy skupić się na bezpieczeństwie personelu medycznego lub innych osób opiekujących się chorym" - wskazał.


"Nie mamy leku ani szczepionki, możemy jedynie unikać kontaktu z osobą zakażoną, ze skażonymi przedmiotami i zakażonymi zwierzętami, oczywiście jeśli mamy świadomość zagrożenia. Należy używać masek, jednak w przeciwieństwie do COVID-19 główny nacisk należy położyć na prawidłowe stosowanie rękawic, fartuchów, butów i całych skafandrów ochronnych. Sztuką samą w sobie jest bezpieczne zdejmowanie takich skafandrów, gdyż ich zapięcia zazwyczaj znajdują się na plecach" – dodał profesor.


Dr Smiatacz ocenił też ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa Marburg na szerszą skalę. "Na szczęście takie ryzyko jest bliskie zeru. W obecnej epidemii mówimy o zaledwie dziewięciu przypadkach zachorowań potwierdzonych w Gwinei Równikowej, ośmiu w Tanzanii oraz o dwudziestu prawdopodobnych zachorowaniach podejrzewanych ex post. Nie stanowi to więc nawet wskazania do wprowadzeni np. istotnych restrykcji w podróżowaniu do tych krajów. Nie należy się też obawiać, że te zachorowania w dającej się przewidzieć przyszłości wystąpią na terytorium Polski" –zaznaczył.


Dodał, że każdy przypadek zachorowania na gorączkę krwotoczną Marburg jest dokładnie analizowany. "Hipotetycznie jest możliwe, iż wirus ten będzie podlegał podobnej ewolucji do tej, jakiej dokonał niedawno wirus ospy małpiej, który zwiększył swoją transmisyjność kosztem zmniejszenia patogenności. Liczba przypadków małpiej ospy wzrosła z sumarycznie kilkuset odnotowanych w ostatnich dekadach do ponad 86 tysięcy na całym świecie zgłoszonych tylko w ciągu ubiegłego roku. Równolegle ryzyko zgonu zmalało z ok. 10 proc. do 0,1 proc. Podobna zmiana w przypadku gorączki krwotocznej Marburg stanowiłaby mimo wszystko poważne globalne zagrożenie, gdyż - w przeciwieństwie do małpiej ospy - nie mamy tu do dyspozycji ani leku, ani szczepionki" – podkreślił dr Smiatacz. (PAP)


Autor: Dariusz Sokolnik


dsok/ mir/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 13:30 NFOŚiGW: 163 mln zł dla Enei Operator na "inteligentne liczniki" (korekta) Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał spółce Enea Operator prawie 163 mln zł dofinansowania na zakup i montaż 273 tys. liczników… » więcej 2024-08-05, godz. 13:30 Podkarpackie/ Festiwal Muzyki Cerkiewnej „Aklamacje” w sierpniu w cerkwi w Radrużu Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, uznany za najstarszy drewniany zespół cerkiewny w Polsce - Zespół Cerkiewny w Radrużu (woj. podkarpackie)… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Paryż/siatkówka – Fornal: cieszymy się, ale to nie jest koniec Polscy siatkarze po raz pierwszy od 1976 roku awansowali w poniedziałek w Paryżu do półfinału igrzysk olimpijskich. „Cieszymy się, ale to nie jest koniec… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Piłkarska LE - Panathinaikos lub Ajax potencjalnie na drodze Jagiellonii w 4. rundzie eliminacji Panathinaikos Ateny lub Ajax Amsterdam będzie rywalem Jagiellonii Białystok w 4. rundzie eliminacji piłkarskiej Ligi Europy, jeśli mistrz Polski przegra dwumecz… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Pomorskie/ Woda we wszystkich kąpieliskach nadaje się do kąpieli W poniedziałek w południe we wszystkich pomorskich kąpieliskach nad morzem i jeziorami woda nadaje się do kąpieli. Sanepid nie stwierdził zakwitu sinic. » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Paryż/lekkoatletyka - Kotwiła i Cimanouska odpadły w repasażach biegu na 200 m Martyna Kotwiła i Kryscina Cimanouska odpadły w repasażach biegu na 200 m podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. W niedzielę polskie sprinterki nie przebrnęły… » więcej 2024-08-05, godz. 13:20 Lubelskie/ Utrudnienia po śmiertelnym wypadku na dk 63 w Stasinowie Mężczyzna zginął w poniedziałek w wypadku na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Stasinów (Lubelskie). Kierowany przez niego samochód zjechał z jezdni… » więcej 2024-08-05, godz. 13:10 Nowacka: zapraszamy do współpracy 30 organizacji pozarządowych (opis) MEN wyłoniło 30 organizacji pozarządowych, które zaprasza do współpracy. Kolejnych 15 zostanie przyjętych w dodatkowym naborze. Będzie on ogłoszony na… » więcej 2024-08-05, godz. 13:10 MNiSW: od 1 października nowe świadectwa ukończenia studiów podyplomowych Minister nauki podpisał nowelizację rozporządzenia, która rozszerza liczbę informacji na dokumentach poświadczających przebieg lub ukończenie studiów… » więcej 2024-08-05, godz. 13:10 Zabójcze upały w Korei Płd. i Japonii - rośnie liczba zgonów z powodu udaru cieplnego Ponad 120 osób zmarło w lipcu w Tokio z powodu udaru cieplnego, głównie w nieklimatyzowanych pomieszczeniach - podał w poniedziałek japoński nadawca NHK… » więcej
90919293949596
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »