Chiny/ Premier Hiszpanii: relacje europejsko-chińskie nie muszą być konfrontacyjne
W przemówieniu na Forum Boao dla Azji na chińskiej wyspie Hajnan Sanchez wezwał kraje azjatyckie, aby otworzyły swoje rynki przed zachodnimi firmami na zasadzie wzajemności.
„To oznacza wyrównanie reguł i zapewnienie pełnej wzajemności pomiędzy partnerami. To oznacza otwarcie się Wschodu, aby Zachód nie musiał się zamykać w sobie” – powiedział hiszpański premier.
Jego zdaniem relacje pomiędzy Europą a Chinami nie muszą być konfrontacyjne, a sięganie po protekcjonizm handlowy byłoby „powrotem do przeszłości”.
Zgodnie z planem w piątek Sanchez uda się do Pekinu. Będzie pierwszym zachodnim przywódcą, który spotka się z Xi od jego niedawnej wizyty w Moskwie, gdzie dyskutował z Putinem na temat wojny na Ukrainie.
Według hiszpańskich urzędników premier chce zasięgnąć informacji na temat wydanego przez Chiny „stanowiska w sprawie politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego” – podał dziennik „Financial Times”, zaznaczając, że dokument ten nie zawiera konkretnych propozycji mających doprowadzić do rozmów pokojowych.
W ubiegłym tygodniu Sanchez ocenił, że Chiny są „globalnym podmiotem”, więc „oczywiście musimy słuchać ich głosu” w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie i przywrócenia jej integralności terytorialnej. Podkreślił przy tym, że to Ukraińcy powinni określić warunki ewentualnych negocjacji.
Chińskie władze nie potępiły rosyjskiej agresji i sprzeciwiają się sankcjom nakładanym na Moskwę. Zapowiadają też zacieśnianie współpracy militarnej z Rosją i prowadzą z nią wspólne manewry wojskowe. Według władz USA Pekin rozważa dostarczanie Moskwie uzbrojenia.
W przyszłym tygodniu wizytę w Chinach złożą prezydent Francji Emmanuel Macron i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.(PAP)
anb/ tebe/