Biblia Hebrajska sprzed ok. 1100 lat może stać się najdrożej sprzedanym dokumentem historycznym
Nim ponad tysiącletnia Biblia Hebrajska trafi pod młotek 16 maja w Nowym Jorku, odbędzie tournee. Od środy 22 marca przez tydzień oglądać ją będzie można w Muzeum Narodu Żydowskiego w Tel Awiwie. Później będzie się można jej przyjrzeć w Los Angeles, gdzie zostanie wystawiona w oddziale Sotheby's od 30 kwietnia do 3 maja.
Teksty zawarte w Biblii Hebrajskiej chrześcijanie nazywają Starym Testamentem. Ten konkretny egzemplarz biblii nosi nazwę Kodeksu Sassoona. Wzięła się ona od Davida Solomona Sassoona (1880-1942), który kolekcjonował żydowskie manuskrypty. Gromadził je w swoim londyńskim domu. Opisywany rękopis kupił pod koniec lat 20. za 350 funtów. Księga była do XIII wieku przechowywana w syryjskiej synagodze, która jednak została zniszczona.
„Istnieją trzy starożytne Biblie Hebrajskie z tego okresu” – mówi Associated Press profesor Josef Ofer z Uniwersytetu Bar Ilan - Kodeks Sassoona, Kodeks z Aleppo z X wieku i Kodeks Leningradzki z początku XI wieku. Tylko zwoje znad Morza Martwego i garść fragmentarycznych tekstów wczesnośredniowiecznych są starsze”.
Kodeks Sassoona jest odręcznie napisany i oprawiony w skórę. Jego 792 strony stanowią około 92 proc. pełnej treści Biblii Hebrajskiej. (PAP Life)
ag/moc/