„Jest to wspaniała promocja Polski i polskości. Na stoiskach reklamujących biznesy i lokalne placówki edukacyjne znalazły się m.in. książki w języku polskim i angielskim. Klasyka, czy albumy, które Oddziałowi Kongresu Polonii Amerykańskiej (KPA) w południowej Kalifornii przekazała Polonia, często pochodziły ze zbiorów należących do rodaków, którzy już odeszli” – powiedziała PAP krajowa wiceprezes ds. Promocji i Mediów w Kongresie Polonii Amerykańskiej Małgorzata Schulz.

Przypomniała, że patriotyczna Polonia gromadziła wydawnictwa, które w czasie komunizmu nie mogły się oficjalnie ukazać w PRL. Jak dodała są to często unikaty.

„Promocja tych książek wśród uczestników dożynek jest swoistą dyplomacją publiczną i upowszechnieniem wartości demokratycznych RP” - oceniła Schulz.

Sobotnio-niedzielny festiwal z udziałem Polonii, ale też Amerykanów, miał miejsce na terenie polskiej parafii oraz Centrum Jana Pawła II, gdzie mieści się szkoła dokształcająca im. Heleny Modrzejewskiej. Hrabstwo Yorba Linda jest oddalone ok. 60 kilometrów od Los Angeles.

„Jestem nową dyrektor szkoły, a bierzemy udział w dożynkach od początku jej istnienia, od ponad 30 lat. W tym roku szkolnym naukę rozpoczęło 105 uczniów. Nauką języka polskiego zainteresowani są też dorośli” - powiedziała dyrektor Linda Angieszka Naylor.

Podczas imprezy występowały m.in. zespoły ludowe i folklorystyczne. Wśród wykonawców znaleźli się zespół Lajkonik z Tuscon w Arizonie, Piast z Las Vegas, gitarzysta Arek Religa, oraz Derek Day i Krakusy z Los Angeles.

Festiwal jest kontynuowany dzięki wysiłkom organizacji polonijnych i niezrzeszonych osób. Komitetowi Organizacyjnemu Dożynek przewodniczy ks. Zbigniew Fraszczak.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ jm/