Czwarta część „Johna Wicka” będzie najdłuższym filmem tej serii
„Będzie to film dłuższy niż pozostałe trzy, ale nie aż tak długi. Jesteśmy na ostatniej prostej do zmontowania finalnej wersji filmu, a potem dojdą jeszcze efekty wizualne i muzyka. Ale już teraz to najdłuższy okres postprodukcji, w jakim uczestniczyłem. Bardzo podoba nam się muzyka, jaką mamy do tej pory, ale Tyler Bates jeszcze komponuje muzykę do większych sekwencji. Efekty wizualne będą dodawane jeszcze do końca roku, ale jesteśmy blisko ukończenia całego filmu” – ujawnił Stahelski w rozmowie z portalem „Collider”.
„Do zmontowania zostało nam jeszcze kilka minut filmu. Większość sekwencji została ukończona, więc film w zasadzie jest gotowy. Reszta zajmie nam jeszcze kilka tygodni, a potem zamykamy montaż i zajmujemy się muzyką, dźwiękiem i efektami” – dodał reżyser.
Ile dokładnie będzie trwał film „John Wick 4”, to będzie wiadomo dopiero po zakończeniu procesu montażu. Na pewno będzie on dłuższy niż 2 godziny i 11 minut, bo tyle trwała najdłuższa, trzecia część „Johna Wicka”. Do tej pory każde kolejne części były dłuższe od poprzednich. Pierwsza część trwała 101 minut, a „dwójka” 122 minuty. Podobną tendencję widać w zyskach z kolejnych części. „John Wick” zarobił 86 milionów dolarów, „John Wick 2” 171,5 miliona dolarów, a „John Wick 3” aż 237,3 miliony dolarów. Jeśli ta prawidłowość się utrzyma, to "John Wick 4” będzie najbardziej dochodowym filmem serii. Czy tak się stanie? To się okaże po 23 maja 2023 roku, kiedy to film Stahelskiego trafi do kin.
Dokładne szczegóły fabuły filmu „John Wick 4” pozostają tajemnicą. Do tytułowej roli powrócił Keanu Reeves, a partnerują mu Ian McShane, Lance Reddick, Rina Sawayama, Donnie Yen, Shamier Anderson, Bill Skarsgard, Hiroyuki Sanada, Scott Adkins oraz Clancy Brown. (PAP Life)
kal/ gra/