Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-27, 19:00 Autor: PAP

Opole/ Prezes spółki WiK Ireneusz Jaki: w poniedziałek mój pozew będzie w sądzie

Pozew z mojej strony jest już przygotowany. Będzie w poniedziałek w sądzie - powiedział w piątek na konferencji prasowej Ireneusz Jaki, zawieszony prezes opolskiej spółki Wodociągi i Kanalizacja. Prezes uważa, że decyzja ma związek z odkrytą przez niego aferą przy przetargu na dostawy prądu dla spółki.

Ireneusz Jaki wyjaśnił, że w poniedziałek zostanie złożony sądzie pozew w związku z czwartkową decyzją Rady Nadzorczej spółki WiK o zawieszeniu go w obowiązkach prezesa.


Sprawa ma swój początek w kwietniu 2022 roku. Jak przypomniał na piątkowej konferencji prezes Wodociągów i Kanalizacji w Opolu, poinformował wtedy prezydenta Opola o swoich podejrzeniach na temat przetargu na dostawy energii elektrycznej dla spółki. Za przetarg mieli być odpowiedzialni wskazani przez włodarza miasta latem 2021 r. nowi wiceprezesi WiK. Jak się okazało, kilka dni po zakończeniu przetargu, spółka, która wygrała konkurs, wypowiedziała umowę, a zarząd zgodził się na odstąpienie od prawa do części odszkodowania z tego tytułu.


Prezes Jaki przypomniał, że już w kwietniu poinformował prezydenta Opola o swoich uwagach do przeprowadzonego przetargu i zachowaniu nowych wiceprezesów, którzy latem 2021 r. do WiK skierował prezydent miasta.


"Od czerwca ubiegłego roku mamy postępującą gradację. W spółce dzieje się coraz gorzej, o czym poinformowałem pana prezydenta pismem z 4 kwietnia. Nie tylko o tym, że afera za prąd i przetarg jest pod dużym znakiem zapytania. Wskazałem również inne 17 punktów, gdzie łamany jest ład korporacyjny w spółce. Oczywiście bez echa ze strony prezydenta, jak i jego rady nadzorczej" - powiedział prezes.


Według prezesa Jakiego, jego nowi zastępcy próbowali odsunąć go od kierowania spółką. "Szybko zorientowałem się, że we wszystkich informacjach jestem blokowany. Poprosiłem kierowników o informacje w naszej spółce. (...) Tak było także w przypadku przetargu na prąd. Jak zacząłem pytać, jak zacząłem dociekać, jak to się stało, wiceprezesi wezwali odpowiedzialnych ludzi i powiedzieli +prezesowi prosimy nie udzielać informacji, a my was ochronimy+" - wyjaśniał Jaki.


W kwietniu Jaki poinformował o swoich podejrzeniach prokuraturę, która wszczęła śledztwo w sprawie możliwości działania na szkodę spółki. Obecnie śledztwo przeniesiono z Opola do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Krótko po tym pojawiły się oskarżenia pod adresem prezesa WiK o rzekome mobbowanie pracowników spółki. Jak powiedział PAP rzecznik opolskiej prokuratury, także w tym przypadku jest już wniosek o przeniesienie postępowania poza województwo opolskie.


W czwartek Rada Nadzorcza WiK, w której na 9 członków 5 osób to osoby wskazane przez miasto Opole, miała głosować wniosek o odwołanie całego zarządu WiK. Wniosek został odrzucony po sprzeciwie zgłoszonym przez ze strony zasiadającego w Radzie Nadzorczej przedstawiciela Funduszu Inwestycji Samorządowych FIZAN, którego zgoda jest niezbędna do przeprowadzenia zmian w składzie zarządu WiK.


Kolejny wniosek dotyczył już zawieszenia w czynnościach tylko prezesa Ireneusza Jakiego. W głosowaniu jawnym za wnioskiem opowiedziało się 5 członków RN wskazanych przez miasto Opole, jeden był przeciw (FIZAN), a trzech reprezentantów gmin będących udziałowcami WiK wstrzymało się od głosu. Uchwała weszła w życie w momencie jej podjęcia. W komunikacie po zebraniu RN, jej przewodnicząca Anna Habzda, jako powody decyzji o zawieszeniu Jakiego podała m.in. trwały konflikt personalny z pozostałymi członkami zarządu, nielojalność wobec spółki i brak procedur antymobbingowych.


W piątek prezes Jaki odniósł się do tych zarzutów.


"Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski przez długi czas twierdził, że afera z przetargiem na prąd to nie afera, a spółka może jeszcze na tym zyskać. Dzisiaj wiemy już, że straciła co najmniej 14 milionów. Wczoraj na sesji słyszałem, że obarcza się za to winą zwykłych pracowników spółki, którzy brali udział przy tym przetargu. Są to ludzie, którzy od 2015 r. uczestniczyli w tego typu przetargach. W ciągu 6 lat nigdy nie było z tym problemu, gdy odbywały się pod moim nadzorem i moich zastępców, zanim przyszli do spółki wiceprezesi Paroń i Maślak od pana prezydenta Wiśniewskiego. (...) Pan Paroń ma w swoim pionie przetargi, a prąd ma pani Maślak i oboje podpisali się pod rozstrzygnięciem tego przetargu. Nie ma uchwały w sprawie ugody, choć uchwały zarządu podejmowano w sprawach umorzeń dotyczących kwot rzędu 200 złotych. To jest kompletny absurd. (...) Jeżeli mówimy, że jest afera, to rzeczywiście odkrył ją prezes Jaki i prezes Jaki z tego tytułu został zawieszony" - powiedział prezes WiK.


Prezes Jaki przypomniał, że już w 2018 r. na jego prośbę PIP przeprowadził w spółce trzydniowe szkolenie na temat działań antymobbingowych i przez 7 lat, gdy jest jej prezesem, o firmie mówiono jedynie przy okazji kolejnych nagród i wyróżnień, jakie otrzymywał WiK w ogólnopolskich rankingach.


"Jak ja zgłosiłem problemy z prądem, pojawiły się problemy z mobbingiem. W ciągu siedmiu lat mojej obecności w spółce, przy zatrudnieniu 300-350 osób, nie doszło nigdy do łamania prawa na gruncie prawa pracy. Żaden z pracowników, z tego, co pamiętam, nie zgłaszał łamania prawa w tej spółce. Dziwnym trafem nagle pojawiły się wtedy, gdy pojawiły się problemy z przetargiem na prąd" - podkreślił.


Ireneusz Jaki przypomniał, że według ustaleń powołanej przez niego komisji, stwierdzono dwa przypadki podejrzeń mobbingu, których sprawcami mogli być jego zastępcy, o czym powiadomił już prokuraturę.


Na konferencji prasowej w ratuszu prezydent Wiśniewski zapewniał, że główną przyczyną decyzji o zawieszeniu Jakiego w obowiązkach prezesa był konflikt personalny i brak porozumienia ze współpracownikami. "Od dobrego menadżera należy wymagać tego, żeby umiał współpracować z różnymi ludźmi" – powiedział prezydent Wiśniewski.(PAP)


autor: Marek Szczepanik


masz/ jann/


Kraj i świat

2024-06-28, godz. 15:30 MF: na koniec czerwca sfinansowanych było 75 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych budżetu Na koniec czerwca stopień sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych brutto budżetu państwa wynosi 75 proc. - poinformował wiceminister finansów Jurand… » więcej 2024-06-28, godz. 15:30 Gdynia Sailing Days – blisko tysiąc żeglarzy na Zatoce Gdańskiej Blisko tysiąc żeglarzy weźmie udział w regatach Gdynia Sailing Days. W programie 25., jubileuszowej edycji imprezy, która rozpocznie się w sobotę, zaplanowano… » więcej 2024-06-28, godz. 15:30 Zachodniopomorskie/ Odwołano zakaz kąpieli w Lubczynie nad jeziorem Dąbie Można już korzystać z kąpieliska w Lubczynie nad jeziorem Dąbie. Sanepid odwołał w piątek zakaz wchodzenia do wody wprowadzony ze względu na przekroczenie… » więcej 2024-06-28, godz. 15:20 UKE: wartość rynku telekomunikacyjnego w 2023 r. wzrosła o 6 proc. r/r do 43,1 mld zł Jak wynika z raportu o stanie rynku telekomunikacyjnego UKE, jego wartość była w 2023 r. wyższa 0, 6 proc. r/r/ i wyniosła 43,1 mld zł. Dodano, że z usługi… » więcej 2024-06-28, godz. 15:20 CBOS: Hołownia, Trzaskowski i Duda liderami rankingu zaufania do polityków Największym zaufaniem wśród polityków cieszy się lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia (50 proc.). Na drugim miejscu znalazł się prezydent… » więcej 2024-06-28, godz. 15:20 Brytyjskie media po debacie w USA: katastrofalny występ Bidena, panika wśród Demokratów Brytyjskie media, nawet te, którym znacznie bliżej jest do Joe Bidena niż do Donalda Trumpa, są zgodne, że czwartkowa debata telewizyjna kandydatów na prezydenta… » więcej 2024-06-28, godz. 15:10 Sikorski: chcemy ożywienia relacji z Algierią m.in. w sektorze energetycznym (krótka) Potwierdziliśmy wolę ożywienia polsko-algierskich relacji, szczególnie w tak istotnej dziedzinie jak sektor energetyczny, Algieria okazała się solidnym partnerem… » więcej 2024-06-28, godz. 15:10 Kaśka Sochacka wyjawiła, że jako nastolatka wyprowadziła piłkarzy reprezencji Polski na mecz Jest miłośniczką futbolu i namiętnie ogląda transmisje piłkarskie. Teraz Kaśka Sochacka wyjawiła, że jako 15-latka miała okazję wyprowadzać sędziów… » więcej 2024-06-28, godz. 15:10 Kujawsko-pomorskie/ Po wypadku zablokowana dk 25 w Jaksiczkach koło Inowrocławia Zablokowana jest droga w Jaksiczkach koło Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby zostały ranne. Wprowadzono… » więcej 2024-06-28, godz. 15:10 Posłowie KO zapowiadają dalsze zmiany w Kodeksie wyborczym i debatę nad głosowaniem przez internet (korekta) Posłowie KO zaapelowali do prezydenta o podpisanie ustawy ws. głosowania korespondencyjnego; zapowiedzieli dalsze zmiany w Kodeksie wyborczym, w tym powrót… » więcej
12131415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »