Ukraina/ Wiceszefowa MON: będziemy kontynuować operację ratowania obrońców Azowstalu, aż wrócą do domu
Wiceszefowa ukraińskiego MON, odpowiadając na pytanie PAP podczas konferencji prasowej w Kijowie zapewniła, że Ukraina robi wszystko co możliwe, żeby uratować obrońców Azowstalu.
Przypomniała, że 53 ciężko ranne osoby zostały ewakuowane do Nowoazowska, który jest w rękach Rosji. 211 ewakuowanych przewieziono do Ołeniwki na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Wszyscy mają zostać wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych.
Wiceminister zwróciła przy tym uwagę, że ewakuacja tych żołnierzy jeszcze się nie zakończyła. „Będziemy kontynuować tę operację, dopóki wszyscy ci ludzie nie trafią na terytorium kontrolowane przez Ukrainę” – powiedziała.
Malar poinformowała przy tym, że obecnie wszystkie proponowane scenariusze dalszego działania dotyczącego ewakuacji są brane pod uwagę. "Mamy nadzieję, że ta operacja ratunkowa zakończy się dobrze" – dodała.
Wyrażając wdzięczność walczącym w kombinacie, powiedziała, że dzięki obronie Azowstalu udało się zablokować przemieszczenie ponad 20 tys. żołnierzy rosyjskich do innych regionów Ukrainy. "Dzięki temu wróg nie mógł m.in. zająć Zaporoża. Jednak najważniejsze jest to, że obrona Mariupola dała nam wystarczająco dużo cennego czasu, aby stworzyć linie obronne i rozwinąć nasze rezerwy" – zaznaczyła.
Władze Ukrainy zapowiadają prace nad "kolejnymi etapami operacji humanitarnej" w Azowstalu. Nie jest jasne, ilu ukraińskich żołnierzy przebywało w kombinacie. Przedstawiciel broniącego zakładów pułku Azow informował w niedzielę o 600-700 rannych żołnierzach.
Z Kijowa Mateusz Mikowski (PAP)
mm/ adj/ tebe/