Radio Opole » Kraj i świat
2022-03-09, 17:00 Autor: PAP

Wojewoda dolnośląski: jest wielka presja uchodźców, aby pozostawać we Wrocławiu

Cały Dolny Śląsk jest atrakcyjny, cały Dolny Śląsk ma otwarte serca dla rodzin z Ukrainy - przekonywał w środę wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski. Zwrócił uwagę na występujący obecnie problem związany z wielką presją uchodźców, aby pozostawać we Wrocławiu.

Obremski na środowej konferencji prasowej we Wrocławiu podkreślił, że w ciągu niespełna dwóch tygodni granicę polską przekroczyło już blisko 1,5 mln uchodźców z Ukrainy.


"W 2015 roku Niemcy, kraj dwa razy większy niż Polska, były chwalone za to, że w przeciągu kilku miesięcy przyjęły milion uchodźców. My przyjęliśmy już półtora miliona w przeciągu de facto 10-11 dni. To pokazuje skalę zjawiska, z jaką musimy się mierzyć" – zauważył.


Jak podkreślił, wiele wskazuje na to, że Dolny Śląsk jest drugim regionem, po województwie mazowieckim, jeżeli chodzi o liczbę przyjętych uchodźców. "Jest to wielki wysiłek organizacyjny i budżetowy, a mamy wszyscy świadomość, że będzie ciąg dalszy" - powiedział.


W ocenie wojewody, zakończyła się pierwsza fala uchodźcza, którą stanowili ludzie w jakimś stopniu zakotwiczeni poprzez znajomych lub rodziny w Polsce. "W tej chwili będziemy mieli do czynienia z drugą falą, ludzi bardziej bezradnych, bez żadnego zakotwiczenia towarzysko-rodzinnego, ale także ludzi, których doświadczenie wojenne jest dłuższe, czyli będą to osoby dotknięte większymi traumami" – tłumaczył.


Wojewoda wskazał też na występujący obecnie problem związany z wielką presją uchodźców, aby pozostawać w dużych miastach takich jak Wrocław. "We Wrocławiu jest już mniej więcej 2-2,5 razy więcej osób w przeliczeniu na liczbę mieszkańców w porównaniu do całego Dolnego Śląska. Jest to dla nas niezmiernie trudny element organizacyjny, ponieważ uchodźcy, którzy przyjeżdżają do Polski są ludźmi wolnymi" – stwierdził.


Zwrócił uwagę, że kwaterunek w mniejszych miejscowościach turystycznych może być jednak znacznie atrakcyjniejszy. "Po pierwsze jest tam sektor, który będzie bardziej chłonny na przyjmowanie do pracy kobiet i może być to istotny czynnik stabilizujący sytuację uchodźców w dłuższej perspektywie. Po drugie często w tych mniejszych miejscowościach mamy trochę większe możliwości, jeżeli chodzi o liczbę miejsc w szkołach" – mówił i przekonywał, że "cały Dolny Śląsk jest atrakcyjny i cały Dolny Śląsk ma otwarte serca dla rodzin z Ukrainy".


Obremski odniósł się też do coraz trudniejszej sytuacji na Dworcu Głównym we Wrocławiu. "Ostatniej nocy mieliśmy do czynienia z największym uderzeniem mas ludzkich od 80 lat, czyli od końca II wojny światowej" – ocenił. "Dostawiliśmy dodatkowe namioty, żeby jak największa liczba osób mogła chociaż na chwilę się zdrzemnąć. Zwiększamy też liczbę połączeń do granicy z Niemcami, ponieważ obserwujemy, że część pań czeka tu nawet 12-16 godzin na transport na stronę niemiecką(…). Szukamy optymalnych rozwiązań organizacyjnych, natomiast przy takiej skali uchodźców, koordynacja nie jest łatwa" – tłumaczył.


Dopytywany o liczbę przygotowanych miejsc noclegowych na Dolnym Śląsku wojewoda poinformował, że na dzisiaj rezerwa wynosi 4 tys. łóżek. "Uważam, że jesteśmy w stanie zwiększyć to jeszcze trzy lub czterokrotnie dosyć dużym wysiłkiem organizacyjnym, natomiast później będzie coraz trudniej. Sytuacja jest dynamiczna(…). Nie do końca możemy pewne rzeczy przewidzieć, bo też nie wiemy, jaka będzie skala bestialstwa w wykonaniu Rosjan. Wiemy, że to może mieć znaczący wpływ na wielkość strumieni uchodźczych" – mówił Obremski.(PAP)


Autorka: Agata Tomczyńska


ato/ jann/


Kraj i świat

2024-07-28, godz. 05:30 Francja/ Drużyna Kanady ukarana za szpiegowanie dronem treningu piłkarek Nowej Zelandii Kanadyjska reprezentacja kobiet w piłce nożnej straciła sześć punktów, a trzech jej trenerów zostało zawieszonych przez FIFA na rok za nielegalne nagrywanie… » więcej 2024-07-28, godz. 04:10 Wenezuela: wybory prezydenckie z szansą na zmianę W niedzielę Wenezuelczycy zagłosują w wyborach, w których po raz pierwszy od 25 lat widzą szansę na realną zmianę władzy: według większości sondaży… » więcej 2024-07-28, godz. 02:40 USA/ Trump szuka poparcia w branży kryptowalut Kandydat na prezydenta USA Donald Trump w sobotę na konferencji Bitcoin 2024 w Nashville w stanie Tennessee skrytykował wiceprezydent Kamalę Harris za podejście… » więcej 2024-07-28, godz. 02:00 Portugalia/ Zmarła Misia, popularna wśród polskich słuchaczy wykonawczyni muzyki fado Portugalska piosenkarka fado Misia, w przeszłości koncertująca i znana w Polsce, zmarła w sobotę w jednym z lizbońskich szpitali po długiej chorobie, poinformowali… » więcej 2024-07-27, godz. 23:40 Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 2:1 (opinie) Po meczu Widzew Łódź - Lech Poznań (2:1) powiedzieli: Daniel Myśliwiec (trener Widzewa): 'Ten mecz był +spoko+, a pierwsza połowa była bardziej +spoko+… » więcej 2024-07-27, godz. 23:30 RPA/ Biali uczniowie sprzedawali swych czarnych kolegów na „aukcji niewolników” W jednej ze szkół średnich Kapsztadu w RPA biali uczniowie zamknęli w klatkach swoich czarnych kolegów z klasy i „sprzedawali” ich jako niewolników… » więcej 2024-07-27, godz. 23:20 Paryż/piłka nożna - wyniki turnieju mężczyzn Hiszpania pokonała Dominikanę 3:1 (1:0) i jako pierwsza zapewniła sobie awans do ćwierćfinału olimpijskiego turnieju mężczyzn w Paryżu. Kilka godzin później… » więcej 2024-07-27, godz. 23:20 Paryż/koszykówka - wyniki turnieju mężczyzn Francuzi pokonali Brazylię 78:66, a mistrzowie świata Niemcy Japonię 97:77 w pierwszym dniu olimpijskiego turnieju koszykarzy, który rozgrywany jest na stadionie… » więcej 2024-07-27, godz. 23:20 Turniej ATP w Umagu - zwycięstwo Cerundolo Francisco Cerundolo wygrał turniej ATP 250 na kortach ziemnych w chorwackim Umagu. W sobotnim finale argentyński tenisista pokonał Włocha Lorenzo Musettiego… » więcej 2024-07-27, godz. 23:10 Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 2:1 (opis2) Widzew Łódź - Lech Poznań 2:1 (2:1). Bramki: 1:0 Jakub Sypek (3), 2:0 Fran Alvarez (10-wolny), 2:1 Mikael Ishak (42). Żółta kartka - Widzew Łódź:… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »