Miłkowski: Nie możemy badać intencji lekarza (krótka2)
W Sejmie rozpoczęło się wspólne posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Zdrowia, na której posłowie zapoznają się z informacją ministrów zdrowia i sprawiedliwości o okolicznościach śmierci Izabeli z Pszczyny i jej dziecka.
Wiceszef resortu zdrowia Maciej Miłkowski odniósł się w swoim wystąpieniu do słów posłanek KO Moniki Wielichowskiej i Lewicy - Katarzyny Ueberhan.
Wielichowska mówiła, że "pani Iza z Pszczyny, pani Agnieszka z Częstochowy mogły żyć". "Obie są ofiarami wyroku pseudo Trybunału Konstytucyjnego na kobiety, wyroku z wniosku PiS-u i Konfederacji. Żądamy zmian w prawie, które będą chronić kobiety przed śmiercią i uwolnią lekarzy od tego nieludzkiego prawa. Prawa, które wiąże im ręce" - podkreśliła posłanka KO.
"Zupełnie jestem zbulwersowany wstępem pań posłanek Wielichowskiej i Katarzyny Ueberhan na temat wiązania spraw, które nie mają związku, które dotyczą innych zupełnie kwestii. Obowiązkiem każdego lekarza jest leczyć swojego pacjenta i tutaj mówimy o leczeniu pacjentki zgodnie, bądź niezgodnie z aktualnymi wskazaniami medycznymi, sposobem postępowania medycznego" - powiedział wiceszef MZ.
Dodał, że to właśnie w tym zakresie NFZ, który zawarł umowę z podmiotem leczniczym, dokonał kontroli postępowania przygotowania podmiotu leczniczego w związku z wykonaniem świadczeń zdrowotnych dla pacjentki z Pszczyny.
"Tutaj wyłącznie skupialiśmy się na procesie leczniczym. Nie możemy badać intencji lekarza, czy on celowo dokonuje niezgodnego leczenia, tak jak panie twierdzą i wydają wyrok bezpodstawnie. Nie możemy takich wyroków ferować" - zaznaczył wiceszef MZ.
Miłkowski dodał, że z kontroli wynika, iż to proces postępowania leczniczego nie był właściwy i to on doprowadził do śmierci kobiety w szpitalu w Pszczynie.
Poinformował, że podmiot leczniczy przyjął wszystkie ustalenia medyczne NFZ i odwołał się od decyzji dotyczącej wyłącznie "procesu, procedury postępowania kontrolnego." Jak powiedział, odwołanie nie dotyczyło spraw merytorycznych.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ mir/