Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-22, 07:40 Autor: PAP

USA/ Weteran piechoty morskiej: ofensywa na Kijów to najbardziej prawdopodobny scenariusz rosyjskiej inwazji

Ograniczona "karna ofensywa" na Kijów jest najbardziej prawdopodobną opcją, jeśli Rosja zdecyduje się na agresję przeciwko Ukrainie - mówi PAP Rob Lee, ekspert think-tanku FPRI i jeden z czołowych amerykańskich analityków wojskowych. Ten weteran Korupusu Piechoty Morskiej ocenia, że Rosja już prawdopodobnie skoncentrowała wystarczające siły do ataku.

"Myślę, że ograniczona +karna ofensywa+ jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Może ona zakładać planowane wycofanie, lub zakończyć się tuż przed Kijowem, czekając na spełnienie swoich warunków. Nie wiem, która z tych opcji jest bardziej prawdopodobna" - mówi w rozmowie PAP Lee, który jest analitykiem Foreign Policy Research Institute. Jak dodał, spodziewa się scenariusza bardziej podobnego do wojny przeciwko Gruzji w 2008 r., niż tego z Krymu i Donbasu.


"Rosja już prawdopodobnie skoncentrowała wystarczającą liczbę żołnierzy i sprzętu, by móc zacząć tę operację, ale prawdopodobnie jeszcze poczeka i dośle dodatkowe siły" - mówi Lee. Ocenia, że choć ponowna napaść na Ukrainę nie jest przesądzona, to wskazuje na to całokształt zachowań Rosji, włącznie z wysuwaniem nagłych i trudnych do spełnienia żądań i bezprecedensowym charakterem obecnej dyslokacji sił, część z których została przeniesiona z Syberii.


Według jego, na kijowski kierunek inwazji wskazuje rozmieszczenie najbardziej znaczących elementów sił rosyjskich, na północ i północny-wschód od ukraińskiej stolicy. Chodzi o zgromadzenie sił i sprzętu w Jelni w obwodzie smoleńskim, oraz mniejszych zgrupowań m.in. w obwodzie briańskim oraz na Białorusi pod pretekstem nieplanowanych wcześniej wspólnych ćwiczeń wojskowych.


Zdaniem eksperta, inwazja lądowa byłaby dla Rosji kosztowna pod względem strat ludzkich, ale być może w mniejszym stopniu, niż spodziewają się tego decydenci na Zachodzie. To m.in. efekt ogromnej przewagi Rosji w powietrzu, pod względem artylerii i broni długodystanowej, która może znacznie zdegradować ukraińskie siły jeszcze przed wkroczeniem wojsk lądowych. Lee nie wyklucza, że Rosja być może zdecyduje się tylko na ostrzał z daleka lub z powietrza, lecz uważa, że taki scenariusz prawdopodobnie nie osiągnie rezultatów, na jakie liczy Moskwa.


Jakie to rezultaty? Analityk twierdzi, że główne obawy Rosji nie mają wcale związku z rozszerzaniem NATO, lecz z rosnącą siłą - także militarną - Ukrainy jako wrogiego sąsiada bez znaczących perspektyw zmiany tego stanu.


Według Lee, celem Rosji jest więc wymuszenie ograniczenia suwerenności Ukrainy, np. poprzez zmiany konstytucyjne lub wypełnienie "zmodyfikowanej wersji porozumień mińskich". Realizacja tych celów jest jego zdaniem mało prawdopodobna bez poważnej ofensywy lądowej.


"Zachowanie Rosji sugeruje, że bardziej obawia się kosztów bezczynności, niż kosztów znaczącej eskalacji na Ukrainie" - mówi Lee. "Jeśli dojdzie do inwazji, Rosjanie z pewnością poniosą straty, ale nie sądzę, by zmieniło to ich rachunek potencjalnych zysków i strat" - ocenia.


Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


osk/ jar/


Kraj i świat

2024-07-17, godz. 07:40 "DGP": Każdy samorząd zyska, nie wszyscy będą zadowoleni Taki może być efekt reformy dochodów samorządów zaproponowanej przez Ministerstwo Finansów. W lokalnych budżetach w przyszłym roku będzie łącznie o… » więcej 2024-07-17, godz. 07:30 Kolejny kaskaderski popis Toma Cruise’a. Aktor zawisł na lecącym do góry nogami dwupłatowcu W angielskim Oxfordshire trwają zdjęcia do ósmej części serii „Mission: Impossible”. Występujący w niej w roli głównej Tom Cruise popisał się w… » więcej 2024-07-17, godz. 07:30 Warmińsko-mazurskie/ Prawie 10 tys. odbiorców bez prądu po burzach Prawie 10 tys. odbiorców w woj. warmińsko-mazurskim nie miało w środę rano prądu wskutek awarii spowodowanych wtorkowymi burzami - podały służby wojewody… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Ekspertka: we wrześniu do polskich szkół może pójść od 20 do 60 tys. ukraińskich dzieci Od 1 września br. do polskich szkół może pójść między 20 tys. a 60 tys. ukraińskich dzieci - powiedziała PAP Paulina Chrostowska z Centrum Edukacji Obywatelskiej… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Senator Kwiatkowski: współpraca zaczyna się od rywalizacji Współpraca zaczyna się od rywalizacji. Strony muszą zorientować się, jaką mają pozycję, siłę i kompetencje - powiedział PAP senator Krzysztof Kwiatkowski… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 USA/ Trump: Tajwan powinien nam płacić za obronę Były prezydent USA i kandydat w tegorocznych wyborach Donald Trump uważa, że Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed ChRL. Skrytykował… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Kustosz: Zamek Królewski w Warszawie jest muzeum żywym; jego odbudowa pochłonęła ok. 3 mld zł (wideo) Zamek Królewski w Warszawie jest muzeum żywym, nieustannie się zmienia - mówi PAP kustosz Zamku Bożena Radzio. Według szacunków jego odbudowa kosztowała… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Ekspert: gry opowiadają nam o nas samych (wywiad) Gry stanowią kluczowy element współczesnej kultury i jak jej wszystkie wytwory opowiadają nam o nas samych - powiedział PAP dr hab. Michał Kłosiński, prof… » więcej 2024-07-17, godz. 07:10 "GW": Cząstki szybsze od światła Hipotetyczne cząstki, które poruszają się z prędkością nadświetlną, zwane tachionami, są enfant terrible współczesnej fizyki. Wydawało się, że nie… » więcej 2024-07-17, godz. 07:10 Karolina Rozwód: PISF jest własnością wszystkich Polaków (wywiad) PISF jest finansowany ze środków publicznych, dlatego jest własnością wszystkich Polaków. Jedynym kryterium powinna być ocena jakości wniosków. Nie mogę… » więcej
59606162636465
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »