Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-20, 21:50 Autor: PAP

46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oficjalnie otwarty (opis)

Pokaz "Zezowatego szczęścia" Andrzeja Munka zainaugurował w poniedziałek wieczorem 46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. To był twórca bardzo inteligentny, też świetny nauczyciel kina. Jego filmy są dzisiaj zaskakująco aktualne – mówił dyrektor artystyczny imprezy Tomasz Kolankiewicz.

Podczas gali otwarcia, która odbyła się w poniedziałek w Teatrze Muzycznym w Gdyni, dyrektor artystyczny FPFF Tomasz Kolankiewicz podkreślił, że polska kinematografia jest "na fali wznoszącej". "Przed nami jeden z najmłodszych festiwali. Mamy rekordową liczbę debiutów, filmów drugich w konkursie głównym, wspaniale obsadzony konkurs filmów krótkometrażowych, bardzo ciekawe mikrobudżety. Można powiedzieć, że idzie młode. Dlatego dla mnie bardzo ważne było znaczne rozbudowanie sekcji Czysta Klasyka. Pokażemy sporo klasycznego polskiego kina. Bardzo często w Polsce lubimy narzekać na różne rzeczy. Co jak co, ale akurat kinematografia nam się udała, więc wydaje mi się, że warto do niej wracać" – ocenił.


Kolankiewicz poinformował, że twórcy festiwalu podpisali deklarację "Kultura dla Klimatu". "W tym roku bardzo duży nacisk położyliśmy na ekologię. Dzisiaj wydarzenia branżowe rozpoczęło przygotowane we współpracy z Krajową Izbą Producentów Audiowizualnych spotkanie o tzw. green filmingu, o zrównoważonej produkcji filmowej. My także jako festiwal staramy się produkować zieloną imprezę. Znacznie ograniczyliśmy wszystkie druki papierowe. Namawiamy do korzystania z butelek wielokrotnego użytku, do korzystania z pysznej gdyńskiej wody kranowej" – powiedział. Dodał, że działania proekologiczne to "moda, którą powinniśmy wszyscy propagować". "My staramy się w Gdyńskim Centrum Filmowym koncentrować na tym codziennie. Nie tylko w czasie festiwalu, ale przez cały rok" – zapewnił.


Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek przyznał, że to wielka radość zobaczyć uczestników wydarzenia na żywo. "Bardzo zatęskniliśmy za tym prawdziwym klimatem festiwalowym. Te ostatnie miesiące uświadomiły nam, jak bardzo potrzebujemy bezpośredniego spotkania, jak my, publiczność, potrzebujemy spotkania z twórcami, by wydarzyła się prawdziwa sztuka, by dzieło spotkało odbiorcę, by twórca usłyszał reakcję publiczności w tych momentach, które zaplanował, w tych chwilach, które wymyślił, że mają rozbawić, a w tych które poruszyć - usłyszał, że sala jest poruszona" – stwierdził.


Szczurek wyraził także nadzieję, że tegoroczna impreza "pomimo obostrzeń będzie okazją przede wszystkim do prawdziwego spotkania, do spotkania twarzą w twarz, że da niezliczone okazje do tego, byście państwo mogli dyskutować o tym, jaka jest kondycja polskiego kina, o tym, co przed państwem, jakie plany, jakie projekty twórcze będziecie państwo realizować". "My, publiczność, czekamy już z utęsknieniem na projekcje festiwalowe. Wiem, że tegoroczna edycja jest bardzo ciekawa, więc dostarczy nam wielu wspaniałych atrakcji. Życzę niezapomnianych wrażeń festiwalowych" – podsumował.


Festiwal oficjalnie zainaugurował pokaz "Zezowatego szczęścia" Andrzeja Munka. Film z 1960 r. zrealizowany według scenariusza Jerzego Stefana Stawińskiego opowiada o konformiście Janie Piszczyku (granym przez Bogumiła Kobielę), który od dzieciństwa usiłował za wszelką cenę zyskać aprobatę otoczenia.


"Jednym z głównych bohaterów retrospektyw w Gdyni jest Andrzej Munk, wybitny polski reżyser. Mamy w tym roku podwójny jubileusz: 100-lecia jego urodzin oraz 60-lecia śmierci. Co warto podkreślić, to dzisiaj wypada okrągła 60. rocznica śmierci Andrzeja Munka, który – jak wiemy – zginął tragicznie podczas pracy nad swoim ostatnim filmem +Pasażerka+." – mówił Kolankiewicz przed projekcją. "Ale dzisiaj zobaczymy film troszeczkę inny, bardzo ciekawe dzieło. Wydaje mi się, że Andrzej Munk to jest taki twórca może czasami pomijany przez to, że tak wcześnie opuścił polską kinematografię, a warto wracać do jego twórczości i przeglądać się w niej troszeczkę. To był twórca bardzo inteligentny, też świetny nauczyciel kina. Jego filmy są dzisiaj zaskakująco aktualne" - dodał.


W konkursie głównym uczestniczy 16 filmów - wśród nich "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego, "Inni ludzie" Aleksandry Terpińskiej, "Hiacynt" Piotra Domalewskiego i "Zupa nic" Kingi Dębskiej.


O Złote Lwy ubiegają się także: "Bo we mnie jest seks" Katarzyny Klimkiewicz, "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" Mateusza Rakowicza, "Przejście" Doroty Lamparskiej, "Wszystkie nasze strachy" Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta oraz "Moje wspaniałe życie" Łukasza Grzegorzka.


Do Grand Prix Festiwalu kandydują również: "Ciotka Hitlera" Michała Rogalskiego, "Lokatorka" Michała Otłowskiego, "Mosquito State" Filipa Jana Rymszy, "Powrót do Legolandu" Konrada Aksinowicza, "Prime Time" Jakuba Piątka, "Śmierć Zygielbojma" Ryszarda Brylskiego i "Sonata" Bartosza Blaschkego.



Najlepsze filmy wyłoni jury w składzie: reżyser i scenarzysta Andrzej Barański (przewodniczący), aktorka Joanna Kulig, kompozytor Mikołaj Trzaska, pisarz, dramaturg i scenarzysta Robert Bolesto, operator, reżyser i scenarzysta Bogdan Dziworski, czeska filmoznawczyni Emilia Mira Haviarová, kostiumografka Dorota Roqueplo oraz reżyser Agnieszka Smoczyńska.


W konkursie filmów krótkometrażowych rywalizują 24 filmy zrealizowane przez szkoły filmowe i niezależnych producentów. Oceni je jury pod przewodnictwem reżyser i scenarzystki Małgorzaty Szumowskiej, w którym znaleźli się: aktorka Agnieszka Podsiadlik oraz dyrektor wykonawczy Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych Clermont-Ferrand Tim Redford.


W konkursie filmów mikrobudżetowych bierze udział pięć tytułów wyprodukowanych z programu operacyjnego Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Laureata tej sekcji ogłosi jury w składzie: reżyser i scenarzysta Magnus von Horn (przewodniczący) oraz producenci Jan Naszewski i Agata Szymańska.


Filmy prezentowane są również w sekcjach pozakonkursowych. W cyklu "Polonica" można obejrzeć trzy międzynarodowe koprodukcje z polskim udziałem: "Kobieta w nocy" Rafała Kapelińskiego, "Lamb" Valdimara Johannssona oraz "Nzara - Głód" Klary Wojtkowskiej.


W sekcji "Czysta klasyka" przypomniane zostaną m.in. "Bez końca" Krzysztofa Kieślowskiego, "Tylko strach" Barbary Sass-Zdort, "Na srebrnym globie" Andrzeja Żuławskiego, "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego i "Błękitny krzyż" Andrzeja Munka. Z kolei w cyklu "Filmy z Gdyni" zaplanowano pokazy "Amatorów" Iwony Siekierzyńskiej, "Po złoto" Ksawerego Szczepanika, a także "Dotknąć obrazu" Olgi Blumczyńskiej i Barbary Ostrowskiej.


46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni potrwa do soboty.


Z Gdyni Daria Porycka (PAP)


autorka: Daria Porycka


dap/ pat/


Kraj i świat

2024-07-19, godz. 13:00 Lotnisko Katowice: loty odbywają się; część z nich opóźniona Mimo globalnej awarii Microsoftu, która uziemiła na świecie samoloty niektórych przewoźników, lotnisko Katowice w piątek pracuje; loty odbywają się bez… » więcej 2024-07-19, godz. 13:00 Niemcy/ Lotnisko w Berlinie stopniowo wznawia działalność po problemach technicznych (aktl.) Z powodu globalnej awarii teleinformatycznej w Niemczech wystąpiły zakłócenia na lotniskach, ale też w bankach, mediach, na stacjach benzynowych, na kolei… » więcej 2024-07-19, godz. 13:00 Lublin/ Kufer podróżny wśród pamiątek przekazanych do muzeum na Majdanku Kufer podróżny, fotografie i dokumenty, wspomnienia byłego więźnia znajdują się wśród pamiątek przekazanych w tym roku do Państwowego Muzeum na Majdanku… » więcej 2024-07-19, godz. 12:50 Śląskie/ Naprawa Drogowej Trasy Średnicowej w Zabrzu w tym i przyszłym roku Trwające od 10 czerwca roboty naprawcze uszkodzonego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ) w Zabrzu w tym roku potrwają do listopada, a w przyszłym mają… » więcej 2024-07-19, godz. 12:50 Synoptyk IMGW: piątek i sobota słoneczne i bez deszczu Najbliższe dni i noce będą słoneczne i bez opadów. Na zachodzie nawet 30 st. C. - poinformowała PAP synoptyk IMGW Grażyna Dąbrowska. » więcej 2024-07-19, godz. 12:50 Paryż - pierwsza czwórka polskich sportowców dotarła do wioski olimpijskiej Pierwsza czwórka polskich sportowców dotarła do wioski olimpijskiej w Paryżu. To łuczniczka Wioleta Myszor oraz kajakarze górscy Klaudia Zwolińska, Grzegorz… » więcej 2024-07-19, godz. 12:40 Francja świętuje 150. rocznicę narodzin impresjonizmu. Wybierz się na wyjątkowy rejs śladami Moneta i Degasa Wiosną 1874 roku otwarto w Paryżu pierwszą wystawę impresjonistów, zatytułowaną „Głodni niepodległości”. Aby uczcić 150. rocznicę powstania tego… » więcej 2024-07-19, godz. 12:40 W. Brytania/ Prezydent Ukrainy uczestniczył w posiedzeniu rządu Starmera Brytyjski premier Keir Starmer oświadczył w piątek, że udział prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w posiedzeniu jego rządu jest szczególnym momentem… » więcej 2024-07-19, godz. 12:40 Lotnisko we Wrocławiu apeluje, by sprawdzać status lotu i zjawić się wcześniej Systemy lotniskowe Portu Lotniczego Wrocław funkcjonują bez zakłóceń, ale niektóre systemy rezerwacyjne działają wolniej i odprawa przed lotem może potrwać… » więcej 2024-07-19, godz. 12:40 Nitras: polski system sportowy jest bardzo patriarchalny i zbudowany na autorytecie trenera Trener musi być autorytetem dla zawodnika, ale trzeba bardzo wyraźnie zaznaczyć granice - powiedział w piątek minister sportu Sławomir Nitras. Dodał, że… » więcej
60616263646566
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »