Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-09, 08:00 Autor: PAP

Warszawa/ Były agent CBA, który oskarżał M. Kuchcińskiego, sam został oskarżony

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga oskarżyła Wojciecha J., byłego agenta CBA, o składanie fałszywych zeznań, ujawnianie dziennikarzom tajemnic służbowych oraz pomówienie byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o udział w skandalu obyczajowym - J. twierdził, że jest w posiadaniu kompromitujących polityka nagrań. Oskarżony do winy się nie przyznał.

Wojciech J. został zatrzymany w połowie lipca br. przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na początku września prowadząca przeciwko niemu postępowanie Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia. Byłemu agentowi CBA zarzucane są trzy przestępstwa.


Pierwsza o sprawie napisała czwartkowa "Rzeczpospolita".


W dniach 16 lipca - 23 października 2019 roku Wojciech J. był pięciokrotnie przesłuchiwany w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, w charakterze świadka. Przesłuchania miały związek z zawiadomieniem o przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków przez byłego szefa CBA Ernesta Bejdę oraz Dyrektora Biura Kadr i Szkolenia CBA Jarosława Wrzoskowicza.


Według oskarżyciela, mimo pouczenia o odpowiedzialności karnej, Wojciech J. złożył fałszywe zeznania i oskarżył byłe kierownictwo o przestępstwa, które nie miały miejsca. Z jego zawiadomienia wynikało m.in., że Bejda miał brać udział w ukryciu lub zniszczeniu rzekomo posiadanych przez Wojciecha J. materiałów pornograficznych z udziałem byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i małoletniej prostytutki z podkarpackiego domu publicznego. Były agent CBA zapewniał, że nagranie przekazano mu w sierpniu 2017 roku i zdeponował je w bezpiecznej kopercie o nr. 402036632 w pancernej szafie o numerze 122/14134, w siedzibie CBA w al. Ujazdowskich w Warszawie. Wojciech J. zeznał również, że o posiadaniu przez niego rzekomego nagrania z Markiem Kuchcińskim wiedzę posiadał Ernerst Bejda i zaniechał działań, a dyrektor Wrzoskowicz próbował wpływać na J. i zmuszać go do wycofania się z prezentowanych stanowisk. Wojciech J. zeznał, że jego nieugięta postawa była przyczyną stopniowego odbierania mu uprawnień, poświadczeń bezpieczeństwa, zmiany stanowisk, i - w konsekwencji - zmusiło go to do odejścia ze służby.


Kolejny zarzut także dotyczy fałszywych zeznań, w których Wojciech J. opisywał, w jaki sposób wszedł w posiadanie nagrania z Kuchcińskim rozpracowując operacyjnie "aferę podkarpacką" i jednocześnie fałszywie oskarżał posła, który ma w tej sprawie status pokrzywdzonego. Wojciech J. twierdził również, że poseł na Sejm Andrzej Matusiewicz miał mu proponować korzyści, w zamian za przekazanie materiału wideo z Kuchcińskim. Według J. dysk z tym nagraniem zginął z jego szafy pancernej w CBA, gdy usunięto go ze służby.


Jednak - jak ustaliła prokuratura - jeszcze w czasie, gdy Wojciech J. pełnił służbę w CBA, jego szafa była otwierana przez specjalną komisję, a z jej zawartości sporządzono szczegółowy protokół. Żaden z ujawnionych materiałów nie stanowił koperty bezpiecznej z płytą, o podawanym przez J. numerze. Wojciech J. nie zgłaszał także wcześniej zastrzeżeń do protokołu i przeprowadzonych czynności. Dopiero kilka miesięcy później przesłał do CBA raport dotyczący zaginięcia dokumentów niejawnych.


Trzeci z czynów, którego popełnienie J. zarzuca byłemu agentowi prokuratura, to zarzut ujawniania informacji stanowiących tajemnicę państwową oraz zawodową, czyli wiedzy, którą posiadł podczas służby w CBA. W skierowanym do sądu akcie oskarżenia prokuratura odniosła się przede wszystkim do opublikowanego 19 marca 2019 r. na stronie Fakt24.pl materiału filmowego, który był zatytułowany "Spowiedź mjr. Wojciecha J., agenta wyrzuconego z CBA". W wywiadzie udzielonym "Faktowi" J. miał ujawnić siedem informacji zawartych w notatkach służbowych oraz meldunkach operacyjnych, wszystkie opatrzone były klauzulą "poufne".


Tajemnice służbowe Wojciech J. ujawnił - według oskarżyciela - także podczas posiedzenia Zespołu Śledczego Platformy Obywatelskiej ds. Zagrożeń Bezpieczeństwa Państwa. 7 maja 2019 r. tematem posiedzenia była tzw. afera podkarpacka i informacje, o ujawnionych nagraniach. Wojciech J. wystąpił przed zespołem i opisał niejawne informacje.


Przesłuchiwany w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga Wojciech J. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Złożył obszerne wyjaśnienia, w których tłumaczył swoje zachowania i zapewniał o prawdziwości złożonych przez niego w 2019 roku zeznań.


CBA zwolniło Wojciecha J. 24 maja 2018 r., dwa lata po tym jak wstąpił do służby. Decyzję podjął szef CBA, a w marcu 2019 roku utrzymał ją Wojewódzki Sąd Administracyjny.


Jeden ze świadków w tej sprawie przekazał prokuraturze, że Wojciech J. chciał na posiadaniu rzekomych nagrań z Kuchcińskim wypaść jako funkcjonariusz skonfliktowany z Prawem i Sprawiedliwością. Były agent CBA liczył ponoć, że PiS przegra wybory i nowa władza zapewni mu eksponowane stanowisko w służbach.


Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga ustaliła - jak wynika z treści aktu oskarżenia - "w sposób niebudzący wątpliwości", że w domu publicznym braci R. na Podkarpaciu "nigdy nie nagrywano klientów prostytutek, (...) wobec tego, we wspomnianych agencjach nie powstawały taśmy z nagraniami polityków i innych znanych osób, a Wojciech J. nie mógł wejść w posiadanie kopii takowych nagrań".


Oskarżony był na potrzeby tego postępowania badany psychiatrycznie, ale biegli nie stwierdzili u niego żadnych chorób, które uniemożliwiałyby udział w postępowaniu sądowym.


Wojciech J. urodził się w styczniu 1980 roku w Kielcach, jest ojcem dwójki dzieci. Po wydaleniu z CBA został zatrudniony na umowę zlecenie w kancelarii radcowskiej. W związku z prowadzonym przeciwko niemu postępowaniem prokuratura objęła go dozorem policji oraz zakazem opuszczania kraju połączonym z zatrzymaniem paszportu.


Po odejściu z biura Wojciech J. wziął udział jeszcze w innym reportażu. W kwietniu 2019 r. w TVN mówił, że był zaangażowany w sprawę "zbierania haków" na byłego szefa CBA Pawła Wojtunika. Powiedział, że nie znalazł żadnych nieprawidłowości, które mogłyby obciążyć Wojtunika, ale poprzez swoje źródła miał uzyskać informację o kontaktach seksualnych wysokiej rangi polityka PiS z nieletnią Ukrainką, pracującą jako prostytutka oraz zdobyć nagranie wideo takiego spotkania. Według J. dysk z tym nagraniem zginął z jego szafy pancernej w CBA, gdy usunięto go ze służby.


Po emisji materiału Marek Kuchciński złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W połowie kwietnia 2019 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie fałszywego oskarżenia marszałka Sejmu. Zawiadomienie dotyczące popełnienia przez J. przestępstw poświadczenia nieprawdy i złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie złożyło także CBA. (PAP)


Autorka: Hanna Dobrowolska


hd/ robs/


Kraj i świat

2024-07-18, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, czwartek 18 lipca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Michał Kwiatkowski zajął trzecie miejsce na 18. etapie kolarskiego wyścigu Tour de France, którego trasa liczyła… » więcej 2024-07-18, godz. 22:10 Włochy/ Partie Meloni i Salviniego przeciwko von der Leyen, poparła ją Forza Italia Dwie partie włoskiej koalicji rządowej - Bracia Włosi premier Giorgii Meloni i Liga wicepremiera Matteo Salviniego - głosowały w Parlamencie Europejskim przeciwko… » więcej 2024-07-18, godz. 22:10 Szczyt EWP/ Prezydent Francji Macron: brytyjski reset powinien być całościowy Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził w czwartek z zadowolenie z podjętej przez nowego premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera próby zresetowania stosunków… » więcej 2024-07-18, godz. 21:50 Hiszpania/ Rozbito grupę produkującą masowo drony bojowe dla Hezbollahu Funkcjonariusze hiszpańskiej żandarmerii (Guardia Civil) rozbili grupę wytwarzającą drony bojowe dla libańskiego Hezbollahu, uznawanego przez większość… » więcej 2024-07-18, godz. 21:40 Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej - Wenerska: myślałyśmy po pierwszy secie, że szybciej pójdzie „Mecz wygrany w trzech setach, choć chyba po pierwszym myślałyśmy, że szybciej pójdzie i dlatego był zacięty w dwóch kolejnych” - mówiła Katarzyna… » więcej 2024-07-18, godz. 21:40 Wrocław/ "Rodzaje życzliwości" Yorgosa Lanthimosa otworzyły 24. festiwal mBank Nowe Horyzonty Projekcją filmu 'Rodzaje życzliwości' w reż. Yorgosa Lanthimosa rozpoczął się w czwartek 24. festiwal mBank Nowe Horyzonty. Podczas imprezy zostanie pokazany… » więcej 2024-07-18, godz. 21:40 Francja/ "Le Figaro": ponowny wybór von der Leyen na szefową KE to dowód jej zręczności Zdaniem francuskiego 'Le Figaro' reelekcja szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen jest dowodem jej zręczności, bowiem wybór nie był przesądzony… » więcej 2024-07-18, godz. 21:30 Francja/ Kandydatka obozu prezydenckiego znów na czele parlamentu Francuska deputowana Yael Braun-Pivet została wybrana w czwartek na przewodniczącą Zgromadzenia Narodowego (niższej izby parlamentu). Polityczka pełniła… » więcej 2024-07-18, godz. 21:20 Nowacka: od 1 września 2025 r. jedna lekcja religii, dodatkowe - w salkach katechetycznych Barbara Nowacka, szefowa MEN, powiedziała w czwartek, że jedną lekcję religii tygodniowo w szkołach zamierza wprowadzić za pomocą rozporządzenia. Dodatkowe… » więcej 2024-07-18, godz. 21:20 1. liga piłkarska – trener Arki: celem ponownie jest ekstraklasa Trener piłkarzy występującej w 1. lidze Arki Gdynia podkreślił, że celem jego zespołu jest ekstraklasa. „Poprzedni sezon pokazał, że nie możemy teraz… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »