El. MŚ 2022 - skandynawskie media: Polacy popsuli samozadowolenie Anglików
"Polskie marzenia o mundialu dalej żyją dzięki Lewandowskiemu, który zachował zimną krew i pokazał jak podają mistrzowie oraz ambitnemu zmiennikowi, który wykorzystał swoją szansę wprawiając Anglików w wyraźnie zły humor i niszcząc ich samozadowolenie z nikłego prowadzenia" - skomentował szwedzki dziennik "Aftonbladet".
Duński "BT" napisał że w Warszawie Anglia była tak bardzo blisko zwycięstwa, że jej piłkarze już odliczali sekundy do końca meczu.
"Lecz wtedy do piłki doszedł Robert Lewandowski i... skończyło się jak zwykle, chociaż to nie on strzelił bramkę, ale niesamowity rezerwowy Szymański" - napisano.
W norweskiej telewizji NRK zwrócono uwagę, że kiedy po twarzy Harry'ego Kane'a było już widać początki zadowolenia z kolejnego zwycięstwa i kompletu punktów w eliminacjach, nagle w polu karnym pojawił się Damian Szymański, który otrzymał od Lewandowskiego piłkę podaną jak na tacy i chwilę później stadion w Warszawie wręcz oszalał.
"Pewna siebie Anglia potknęła się w Warszawie tracąc w doliczonym czasie gola i dwa punkty, a Polska powróciła na kurs do Kataru" - dodała stacja.
Dziennik "Verdens Gang" napisał, że Kane strzelił gola i było widać, że był ekstremalnie zadowolony z siebie, lecz Polacy grali do końca i popsuli mu ten dobry humor.(PAP)
Autor: Zbigniew Kuczyński
kucz/ pp/