Po dziewięciu startach Myszka był czwarty. W czwartek 40-letni zawodnik zajął dziewiątą, piątą i drugą pozycję, ale nie zdołał awansować w klasyfikacji generalnej. Polak ma jednak szansę nawet na srebrny medal.

Do rozegrania w sobotę pozostał tylko podwójnie punktowany wyścig medalowy z udziałem 10 najlepszych deskarzy i Myszka traci do drugiego Francuza Thomasa Goyarda pięć, a do trzeciego Mattii Camboniego trzy punkty.

W ostatnim czwartkowym wyścigu wydawało się, że Włoch może nawet wypaść poza strefę medalową, bowiem w pewnym momencie był dopiero 21., ale systematycznie odrabiał straty, dopłynął na metę na dziewiątym miejscu i utrzymał pozycję w pierwszej trójce.

W wyścigu medalowym, aby „przeskoczyć” rywali i zająć miejsce na podium, Myszka musi wyprzedzić o dwie lokaty Camboniego, albo o trzy Goyarda.

W gronie 25 deskarzy poza zasięgiem jest znakomity Holender Kiran Badloe. Niezależnie od wyników ostatniego startu tegoroczny mistrz świata i Europy zapewnił sobie zwycięstwo.

Bez medalu wróci natomiast do kraju Zofia Klepacka. Przed sobotnim wyścigiem medalowym reprezentantka Legii Warszawa jest wśród 27 zawodniczek dziewiąta i ma aż 50 punktów więcej od trzeciej Charline Picon.

Francuzka będzie miała jednak spore problemy z obroną wywalczonego pięć lat temu w Rio de Janeiro tytułu. Traci bowiem do prowadzącej Chinki Yunxiu Lu sześć „oczek” oraz dwa do drugiej Emmy Wilson. Musi zatem nie tylko wyprzedzić ostatnim w starcie Brytyjkę, ale jednocześnie dotrzeć na metę trzy lokaty przed Chinką.

Nadal znakomicie w klasie 470 radzą sobie Skrzypulec i Ogar-Hill, które w środę okazały się najlepsze w obu wyścigach. Tym razem były drugie i piąte, ale wciąż otwierają stawkę 21 załóg.

Polki wyprzedzają złote medalistki czempionatu globu sprzed dwóch lat i aktualne wicemistrzynie Starego Kontynentu Brytyjki Hannah Mills (to aktualna mistrzyni olimpijska) i Eilidh McIntyre oraz brązowe medalistki igrzysk w Rio oraz mistrzynie Europy Francuzki Camille Lecointre i Aloise Retornaz.

U mężczyzn nie ma biało-czerwonych, a na czele 19 duetów nadal znajdują się wicemistrzowie olimpijscy z Brazylii Australijczycy Mathew Belcher i Will Ryan. Kolejne lokaty przypadają Brytyjczykom Luke’owi Patience (to wicemistrz olimpijski z Londynu z 2012 roku) i Chrisowi Grube oraz aktualnym mistrzom świata Szwedom Antonowi Dahlbergowi i Fredrikowi Bergstroemowi.

W klasie Finn rywalizuje 19 żeglarzy (bez Polaka). Na pierwsze miejsce z czwartego przesunął się broniący tytułu pięciokrotny mistrz świata i dwukrotny Europy Brytyjczyk Giles Scott, który wygrał cztery z sześciu wyścigów, drugi jest srebrny medalista ostatniego czempionatu globu Hiszpan Joan Cardona Mendez, a trzeci aktualny mistrz Starego Kontynentu i mistrz świata z 2018 roku Węgier Zsombor Berecz,

Po ośmiu startach w klasie Laser Radial wśród 44 zawodniczek 16. jest Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice).

Prowadzenie utrzymała brązowa medalistka igrzysk z Rio i wicemistrzyni Europy z ubiegłego roku z Gdańska Dunka Anne-Marie Rindom, a w czołowej trójce plasują się ponadto Finka Tuula Tenkanen i Szwedka Josefin Olsson. Siódma jest mistrzyni olimpijska sprzed pięciu lat z Brazylii i czterokrotna mistrzyni świata Holenderka Marit Bouwmeester.

W klasie Laser Standard nie ma Polaka. Ściga się 35 żeglarzy, a pierwszą lokatę zajmuje aktualny wicemistrz globu Australijczyk Matthew Wearn, drugi jest srebrny medalista olimpijski z Londynu oraz mistrz świata z 2017 i 2018 roku Cypryjczyk Pavlos Kontides, a trzeci Norweg Hermann Tomasgaard.

Dwa zaległe wyścigi rozegrano w klasie 49er, ale Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński nie zdołali poprawić swoich notowań. Skiffiści AZS AWFiS Gdańsk dopłynęli na metę na dziewiątej oraz 10. pozycji i w gronie 19 załóg nadal sklasyfikowani są na 13. miejscu.

Liderami są Brytyjczycy Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell, którzy wyprzedzają Hiszpanów Diego Botina le Chevera i Iago Lopeza Marrę oraz Dunczyków Jonasa Warrera i Jakoba Prechta Jensena. Czwartą lokatę zajmują broniący tytułu Nowozelandczycy Peter Burling i Blair Tuke.

Biało-czerwoni nie ścigają się w katamaranach Nacra 17. Na czele 20 mieszanych załóg wciąż znajdują się ubiegłoroczni mistrzowie Europy Włosi Ruggero Tita i Caterina Banti, a za nimi sklasyfikowani są złoci medaliści czempionatu globu z 2020 roku Brytyjczycy John Gimson i Anna Burnet oraz Niemcy Paul Kohlhoff i Alica Stuhlemmer.

Na czołową trójkę mocno naciskają broniący tytułu Argentyńczycy, 59-letni Santiago Lange, który uczestniczy w siódmych igrzyskach, i Cecilia Saroli.

W czwartek wolne miały tylko zawodniczki w klasie 49erFX. Po sześciu startach debiutujące w tej imprezie Aleksandra Melzacka (YKP Gdynia) i Kinga Łoboda (AZS AWFiS) są w gronie 21 załóg 10. (PAP)

md/ co/