We wtorkowy ranek, w wielu miejscach kraju będą występowały opady deszczu. Obszar ten będzie się jednak ograniczał głównie do części wschodniej. Jak zaznaczył synoptyk, "jest to związane z przemieszczającą się w nocy przez południową Polskę, strefą opadów". Nad ranem dotrze na wschód kraju i stąd obecność opadów. W ciągu dnia strefa opadów stopniowo będzie się przemieszczać dalej w kierunku północno-wschodnim. Jeszcze do południa na krańcach wschodnich będzie padał deszcz. Na pozostałym obszarze powinno być sucho z rozpogodzeniami. Najspokojniej będzie na zachodzie kraju. "Niemniej tu też nie można wykluczyć lokalnych zjawisk, czyli opadów deszczu lub burz" - ocenił Ogórek.

Burze w większości będą występować punktowo. "Może się zdarzyć taka sytuacja, szczególnie w dużych miastach, że w części dzielnic będzie burza, a w innych dzielnicach nie spadnie kropla deszczu" - zaznaczył synoptyk IMGW. "Takie punktowe burze będą się rozwijać w skali całego kraju" - dodał.

We wtorek temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od około 24 stopni na wybrzeżu i 25 na krańcach zachodnich do nawet 30-31 stopni Celsjusza na południowym wschodzie i wschodzie kraju. W centrum słupki termometrów pokażą około 28-29 stopni Celsjusza. (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ lena/