„Myję włosy maksymalnie dwa razy w tygodniu. Częste mycie włosów osłabia je, przetłuszcza i niszczy. Co ważne! Zawsze dokładnie rozczesują włosy, aby nie szarpać ich podczas mycia” – wyjaśnia właścicielka modowej marki La Mania.

Po umyciu włosów nie chodzi zbyt długo w turbanie, gdyż mokre włosy w ręczniku duszą się. Wysusza włosy ręcznikiem, rozczesuje je i pozwala, by naturalnie wyschły - nie używa suszarki. Nigdy nie kładzie się spać z mokrą głową. Od znajomego trychologa usłyszała, że w ten sposób można nabawić się zapalenia skóry, łupieżu i innych dolegliwości.

Przetakiewicz korzysta też z profesjonalnych zabiegów. „Trzy lata temu zrobiłam sobie zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego. Stosuję się to przy wypadaniu włosów. Ja nie miałam takiego problemu, ale dzięki temu zabiegowi włosy bardzo mi się zagęściły i zregenerowały. Efekty rewelacyjne. Na pewno powtórzę” – zdradza. Ten zabieg polega na wstrzykiwaniu osocza uzyskanego z krwi pacjenta.

Ponadto gwiazda poddaje się mezoterapii głowy. „To zabieg dla wytrwałych, ale warty wszystkiego. Poczytajcie sobie o nim. Uwaga! Wykonujcie go tylko w zaufanych gabinetach” – pisze influencerka. W tym wypadku w skórę głowy wstrzykiwanie są indywidualnie dobrane substancje (leki przeciwzapalne, witaminy i substancje odżywcze), które mają pobudzić wzrost i hamować wypadanie włosów.

Wybierając kosmetyki do pielęgnacji, Joanna Przetakiewicz siega po te, których skład zapewnia, że blond nie straci zbyt szybko połysku. Stosuje szampony do blondu, dzięki którym kolor nie wypłukuje się tak szybko, sięga też po maski do włosów oraz ampułki do wcierania. (PAP Life)

ag/ moc/