Opole/NBP: Polacy ufają polskiej walucie i nie rezygnują z gotówki
Wicedyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP, która uczestniczyła w zorganizowanej przez opolski oddział NBP i Krajową Administrację Skarbową konferencji pt. "Zarządzanie ryzykiem i bezpieczeństwem finansowym", przedstawiła doświadczenia i wnioski wynikające z zapotrzebowania na gotówkę w 2020 roku.
Według danych NBP, w ciągu całego roku 2020 poziom wartości pieniądza gotówkowego w obiegu wzrósł o 53 mld złotych. Jak podkreśliła wicedyrektor Dobczyńska, pomimo niespodziewanego charakteru pandemii, NBP udało się zaopatrywać odbiorców znaków pieniężnych w sposób niezakłócony. W jej ocenie było to możliwe zarówno dzięki dobrej współpracy z dostawcami gotówki, jak i posiadaniu odpowiednich zapasów przeznaczonych na trudne okresy. Nie bez znaczenia okazały się także działania sprzed pandemii, polegające na podniesieniu jakości banknotów, a tym samym czasu ich funkcjonowania w obiegu.
Największe pobrania gotówki odnotowano w marcu i kwietniu 2020 roku, czyli na początku pandemii. Przykładowo, 13 marca wartość pobrań wyniosła 6 mld złotych. Jak zaznaczyła Dobczyńska, skala wzrostu popytu na gotówkę przekroczyła wcześniejsze prognozy czterokrotnie.
"Jak co roku, w 2019 r. przygotowywano prognozę zamówienia znaków pieniężnych. Przyrost wartości pieniądza gotówkowego miał wynieść 8,1 proc. Tymczasem wskaźnik ten był czterokrotnie wyższy" - powiedziała przedstawicielka NBP.
Pandemia zmieniła proporcje nominałów banknotów będących w obiegu. Wzrósł udział banknotów o wartości 200 i 500 złotych. Jednocześnie NBP odnotował spadek liczby placówek bankowych i bankomatów, gdzie można było wypłacić gotówkę. Według danych NBP, około 9 proc. ankietowanych potwierdziło, że spotkało się w 2020 roku z przypadkami odmowy przyjęcia gotówki.
Zgodnie z zapewnieniami banku centralnego, złoty jest stosunkowo rzadko fałszowany. W 2020 roku stwierdzono 1,7 fałszywki na milion banknotów w obiegu. Łączna wartość fałszywek w 2020 roku wyniosła 402 tysiące, co stanowi zaledwie 3 proc. operacji oszukańczych kartami płatniczymi, które zostały odnotowane w tym roku. Według wicedyrektor, polskie banknoty są bardzo wysokiej jakości, co nie znaczy, że można z nimi robić wszystko.
"W znacznym stopniu wzrosła liczba znaków pieniężnych, które zostały zniszczone m.in. w wyniku niewłaściwego, amatorskiego odkażania" - powiedziała Dobczyńska. Jako przykład przytoczyła banknoty stuzłotowe uszkodzone podczas ich "odkażania" w kuchence mikrofalowej.
Między innymi doświadczenia związane z obrotem gotówki były inspiracją do rozpoczęcia prac nad Narodową Strategią Bezpieczeństwa Obrotu Gotówkowego, której jednym z celów jest stworzenie mechanizmów pozwalających na ochronę gotówki jako pełnoprawnego środka płatniczego. Jak podkreśliła wicedyrektor Dobczyńska, dyskusje na ten temat prowadzone są w różnych państwach - zarówno w Norwegii, gdzie znaczną część transakcji przeprowadza się bezgotówkowo, jak i w Niemczech, gdzie pozycja pieniądza papierowego jest nadal bardzo silna. (PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ mmu/