Stołeczni Radni Nowoczesnej apelują o pomoc dla dzieci i młodzieży uzależnionej behawioralnie
"Dziś oczekujemy zdecydowanych działań ze strony ministra zdrowia, ministra edukacji oraz premiera" - powiedziała podczas wtorkowej konferencji prasowej zorganizowanej przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie Niewitecka.
Wraz z innymi stołecznymi radnymi Nowoczesnej podkreślała, że właśnie mija rok od kiedy uczniowie rozpoczęli naukę w trybie zdalnym. Wskazała, że "kolejna deforma" programu "Edukacja dla wszystkich", zakłada m.in. przekształcenie poradni psychologiczno-pedagogicznych w centra dziecka i rodziny oraz jeszcze szersze niż do tej pory włączenie uczniów z dysfunkcjami, zaburzeniami czy niepełnosprawnością do nauki w szkołach ogólnodostępnych.
W tym kontekście, stołeczni radni Nowoczesnej zaapelowali do ministerstwa zdrowia, aby planowane zmiany w poradnictwie poprzedzone były konsultacjami ze środowiskiem psychologów i pedagogów oraz z samorządami terytorialnymi. Podkreślali, że okres pandemii nie sprzyja kolejnej rewolucji, pogłębia jedynie problemy psychiatryczne.
"Projekt nie był konsultowany, znamy tylko zarysy z doniesień medialnych. A to my, samorządy, organizujemy pomoc na swoim terenie i najlepiej znamy potrzeby" – powiedziała Niewitecka.
Jak dodała, premier Mateusz Morawiecki wraz Adamem Niedzielskim przedstawili plany wsparcia psychiatrii dziecięcej opiewające na 220 mln zł. "Panie premierze, to nie infografiki gwarantują pomoc, tylko realne działania" – podkreśliła.
"Dowiadujemy się od Ministra Niedzielskiego, że ok. 60 mln zł będzie pochodziło z NFZ lub Funduszu Medycznego, 20 mln z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, reszta z budżetu państwa. Tyle że w stosunku do ubiegłego roku obcięto w nim finansowanie psychiatrii o 115 mln zł" – wyliczyła.
Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz zaznaczył z kolei, że subwencja rządowa, przyznawana na zadania pozaszkolne, pokrywa nieco ponad 31 proc. wydatków na poradnie psychologiczno-pedagogiczne prowadzone przez miasto.
Tym samym, wraz z radnymi N., zaapelował o rozważenie utworzenia w poradniach psychologiczno-pedagogicznych grup terapeutycznych od uzależnień behawioralnych, grup wsparcia, warsztatów dla rodziców i dzieci uzależnionych behawioralnie, całodobowego ośrodka terapeutycznego dla osób uzależnionych oraz zorganizowanie kampanii społecznej dla rodziców dzieci dotkniętych uzależnieniem behawioralnym.
Podkreślał jednocześnie, że wraz z narastającym problemem, samorząd musi przejmować na siebie znaczną część zadań. Wyraził także nadzieję, że znajdą się środki rządowe na wsparcie samorządu.
Radna dzielnicy Żoliborz Jolanta Zjawińska wskazała, że systematycznie wzrasta liczba osób leczonych z powodu zaburzeń psychicznych. "W poradniach zdrowia psychicznego w Polsce leczy się obecnie ponad milion osób, a większość chorób o podłożu psychicznym rozpoczyna się w okresie dojrzewania. Depresję diagnozuje się już u 4-8 procent młodych ludzi" – powiedziała.
Zaznaczyła także, że leczenie młodych ludzi wymaga wiedzy, wrażliwości, a także czujności i uwagi dorosłych, gdyż żadne dziecko nie poradzi sobie samo z depresją bez wsparcia ze strony osób starszych.
Radna od 2019 roku zabiega o utworzenie na Żoliborzu Środowiskowego Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży, w którym – nieodpłatnie i bez skierowań - działałby zespół psychologów, psychiatrów, psychoterapeutów, pedagogów, a nawet streetworkerów. Podkreślała, że według jej wiedzy, w stolicy potrzebne są takie centra zdrowia. (PAP)
Autor: Daria Kania
dka/ lena/