Radio Opole » Kraj i świat
2021-02-24, 02:10 Autor: PAP

Podkomisja smoleńska: zamieszczony w "Sieci" artykuł Glenna Jorgensena to zbiór insynuacji i kłamstw

Zamieszczony w tygodniku "Sieci" artykuł Glenna Jorgensena jest zbiorem nieprawdziwych informacji, insynuacji i kłamstw; to bezprecedensowy atak na przewodniczącego podkomisji Antoniego Macierewicza - przekazała w opublikowanym w środę komunikacie podkomisja smoleńska.

Tygodnik "Sieci" w najnowszym wydaniu opublikował tekst autorstwa byłego członka podkomisji smoleńskiej Glenna Joergensena zatytułowany: "Badanie tragedii smoleńskiej – co się dzieje?". Artykuł jest krytyczny wobec szefa podkomisji Antoniego Macierewicza. Autor zarzuca mu m.in. nie wykazanie "rzeczywistego, efektywnego wysiłku organizacyjnego, aby zidentyfikować wszystkie bezpośrednie i podstawowe przyczyny systemowe oraz czynniki przyczyniające się do katastrofy". Zdaniem Joergensena były szef MON wprowadza też chaos i konflikty.

Do publikacji odniosła się Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego. W komunikacie przesłanym PAP przekazała, że zamieszczony w tygodniku "Sieci" artykuł Glenna Jorgensena "jest zbiorem nieprawdziwych informacji, insynuacji i kłamstw niemających nic wspólnego z prawdą i z merytorycznymi pracami Podkomisji". Jest natomiast - jak czytamy - "bezprecedensowym atakiem na Przewodniczącego Podkomisji Antoniego Macierewicza".

"Wszystkie nieprawdziwe informacje zawarte w treści publikacji mają zamierzony jeden cel: zdyskredytowanie wszystkich - bez wyjątku - poczynań Antoniego Macierewicza i podważenie jego reputacji jako przewodniczącego. Celem tej publikacji jest zakwestionowanie wartości dotychczasowych prac Podkomisji i współpracujących z nią ekspertów, a tym samym uniemożliwienie ujawnienia prawdy o tragedii smoleńskiej. Jest to działanie na szkodę Państwa Polskiego" - podkreślono w komunikacie.

Przypomniano, że Glenn Jorgensen nie jest członkiem podkomisji od 1 września 2020 roku. Wskazano też, że "jako członek Podkomisji był wielokrotnie wzywany przez przewodniczącego Podkomisji do zaprzestania łamania prawa - pomimo napomnień jego zachowanie nie uległo zmianie, co skutkowało usunięciem go z zespołu".

"Interpretacja faktów i informacji uzyskanych przez Glenna Jorgensena w związku i w trakcie badania wypadku lotniczego i przedstawiona przez niego w tygodniku +Sieci+ fałszuje rzeczywistość. Pokazuje to jego nieetyczne zachowanie i rzeczywiste intencje oraz potwierdza nierespektowanie polskiego prawa" - czytamy w stanowisku podkomisji.

W oświadczeniu wskazano też, że Glenn Jorgensen jako były członek podkomisji swoją publikacją złamał prawo mówiące o zachowaniu tajemnicy uzyskanych informacji.

W komunikacie podkomisji zapowiedziano też podjęcie w tej sprawie kroków prawnych oraz powiadomienie odpowiednich instytucji państwowych.

"Dowodem na to, iż zarzuty Glenna Jorgensena są fałszywe był film przedstawiający stan prac i wyniki badań Podkomisji zaprezentowany podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej w lipcu 2020 roku. Udostępnienie filmu za pośrednictwem telewizji publicznej umożliwiłoby szerszej opinii społecznej zapoznanie się z wynikami prac Podkomisji eliminując pole do kłamstw wymierzonych w wyjaśnienie tragedii smoleńskiej" - podkreślono.

"Podkomisja jest organem kolegialnym, który uwzględnia różne zdania i punkty widzenia, ale nie może się zgodzić na to, by partykularne, niezrozumiałe interesy byłego członka Podkomisji prowadziły do fałszowania rzeczywistości i manipulowały opinią publiczną" - dodano w komunikacie.

Joergensen w artykule dla tygodnika "Sieci" pisze m.in., że - według jego wiedzy - wbrew publicznym zapewnieniom przewodniczącego podkomisji o tym, że raport końcowy jest gotowy od lipca ubiegłego roku, członkowie podkomisji deklarują, iż nie znają jego finalnej wersji.

Dalej wskazuje, że wydawało się, iż objęcie funkcji szefa MON przez Macierewicza będzie "złotym czasem" dla wyjaśnienia tragedii z 10 kwietnia 2010 roku. "Tymczasem brak jest wymiernych efektów takiego działania, za to mamy do czynienia nie tylko z poważnym opóźnieniem lub wstrzymaniem prac, lecz także nieodwracalnymi szkodami powstałymi w wyniku decyzji podejmowanych przez przewodniczącego" – czytamy w artykule.

Jorgensen zauważa, że wielu ludzi postrzega Macierewicza jako "bojownika o prawdę smoleńską", ale - jego zdaniem - były szef MON "nie wykazał rzeczywistego, efektywnego wysiłku organizacyjnego, aby zidentyfikować wszystkie bezpośrednie i podstawowe przyczyny systemowe oraz czynniki przyczyniające się do katastrofy".

Były członek podkomisji zarzuca mu m.in. słabe zarządzanie, szkodliwe decyzje merytoryczne, a także wprowadzanie chaosu i konfliktów. "Efektem działań szefa podkomisji jest niszczenie najważniejszego jej atutu jako organu badawczego, czyli wiarygodności" - ocenił. Zdaniem Jorgensena potrzebna jest zmiana na tym stanowisku. Sam zaproponował prof. Wiesława Biniendę.(PAP)

kkr/ sp/

Kraj i świat

2024-07-12, godz. 09:40 Sztabowcy Joe Bidena odpowiadają George’owi Clooneyowi, który wezwał go do rezygnacji z wyścigu o Biały Dom Nie milkną echa katastrofalnej debaty przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, w której Joe Biden wypadł bardzo źle, co może mieć decydujący… » więcej 2024-07-12, godz. 09:40 Wiceszef MSWiA o działaniach aktywistów: nie ma zgody na blokowanie ruchu drogowego Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek powiedział w piątek, że 'nie ma zgody na blokowanie ruchu drogowego' przez aktywistów z organizacji… » więcej 2024-07-12, godz. 09:40 H. Wróblewska: big techy powinny płacić za wykorzystywanie treści tworzonych przez media Big techy powinny płacić za wykorzystywanie treści tworzonych przez media - powiedziała w piątek w porannej audycji PR Program 3 ministra kultury Hanna Wróblewska… » więcej 2024-07-12, godz. 09:40 Japonia/ Resort obrony: kary dla wojskowych i urzędników w związku z zarządzaniem tajemnicami Ministerstwo obrony Japonii poinformowało w piątek o podjęciu środków dyscyplinarnych wobec 218 wojskowych i wyższych rangą urzędników Sił Samoobrony… » więcej 2024-07-12, godz. 09:30 Biełsat: klan Łukaszenków przekształcił Białoruś we własny biznes Rządzący Białorusią od 30 lat Alaksandr Łukaszenka ma trzech synów i siedmioro wnuków, jednak w skład „szerokiej” rodziny Łukaszenków wchodzi znacznie… » więcej 2024-07-12, godz. 09:30 Korneluk o ewentualnym zatrzymaniu Romanowskiego: wszystko odbędzie się zgodnie z procedurą Po ewentualnym uchyleniu immunitetu posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu i uzyskaniu zgody Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, prokuratura będzie… » więcej 2024-07-12, godz. 09:20 Sejm wznowił obrady Sejm w piątek, po godz. 9 wznowił obrady; posłowie będą głosować m.in. w sprawie zmian w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Posłowie mają też głosować… » więcej 2024-07-12, godz. 09:20 Indie/ Ślub syna najbogatszego człowieka Azji w cieniu wpływów politycznych Modiego Słonie przyozdobione w klejnoty, występy Rihanny i gwiazd Bollywood, ponad 5 tys. dronów na niebie, budowa szklanego pałacu to tylko kilka elementów trwających… » więcej 2024-07-12, godz. 09:00 Mroczek: do końca roku zakończą się prace w zakresie wzmocnienia zapory na granicy Do końca roku zakończą się prace w zakresie wzmocnienia zapory na granicy z Białorusią - poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji… » więcej 2024-07-12, godz. 09:00 Szczyt NATO/ Media w Hiszpanii: sukces Ukrainy, kolejne gafy Bidena Władze Ukrainy, które na szczycie NATO w Waszyngtonie uzyskały zapowiedź kolejnego pakietu pomocy wojskowej, mogą uznać to spotkanie za swój sukces - oceniają… » więcej
37383940414243
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »